Cleithracara maronii - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html) +---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html) +---- Wątek: Cleithracara maronii (/thread-1305.html) |
Cleithracara maronii - Pley - 29-04-2012 Nowe nabytki 8szt w wielkości 2-4cm. RE: Cleithracara maronii - Zimna Zośka - 29-04-2012 Play gdzie je wpuścisz, przepiękne akary, ostatnio miałem okazje podziwiać stadko u zacnego hodowcy. Urzekły mnie tym spokojem i harmonią w stadzie. Czekam na foty w docelowych akwarium RE: Cleithracara maronii - Pley - 29-04-2012 Generalnie z początku miały być 1+1 z parką skalarów w mojej 200tce, ale powoli zastanawiam się nad odsprzedaniem skalarów na rzecz 2+2 tych pięknych ryb. Szukałem ich +/- 4lata. Kraków ubogi w te ryby, a mi trafiły się naprawdę piękne młodziki. RE: Cleithracara maronii - Zimna Zośka - 29-04-2012 Szczerze powiedziawszy też bym się pozbył skalarów, na rzecz akar z maronii, ja jak kupowałem Guianacary to mocno się zastanawiałem nad nimi. Ale w tedy nie wiedziałem jak pięknie sie zachowują w akwarium. Na pewno kiedyś je będę miał mam nadzieję, że przyniosą Tobie dużo radości Ps. Na opolszczyźnie też nie łatwo było je dostać RE: Cleithracara maronii - Pley - 29-04-2012 Czyli powiadasz, że Polski rynek jest ubogi w ten gatunek? Może ktoś z innych miast również powiedzieć jak u nich z dostępnością ? "mam nadzieję, że przyniosą Tobie dużo radości" Mam je od paru godzin w zbiorniku, a do tej pory "banan" na twarzy się utrzymuje RE: Cleithracara maronii - Killifish - 29-04-2012 Bez zadnego problemu dostepne. W sklepach, powiedzmy w 90% sklepow, sa ryby, ktore sie sprzedaja. Zatem pytac, bo sklepy zaopatruja sie na gieldach, u dostawcow-importerow i zawsze maja dostepny aktualny wykaz ryb. Ryby fajne, bardzo je lubie. Czekam na docelowe akwa. RE: Cleithracara maronii - Pley - 01-05-2012 Ja właśnie szukałem na 2 giełdach Krakowskich i nigdzie nie było. Ryby się zadomowiły i mimo braku światła udało mi się zrobić jakieś fotki. RE: Cleithracara maronii - dator - 02-05-2012 Dawno nie miałem tego gatunku. Oglądam z sentymentem i aż zatęskniłem. W hurtowniach często są maluchy, ale w takim sobie stanie (nie wiadomo, co z nich wyrośnie). Warto właśnie nabyć je nieco większe, kiedy widać już kształt głowy i proporcje ciała. Niezwykle opiekuńczy i długo prowadzający rodzice. Ja nie mam takich doświadczeń, ale w którejś z książek pamiętam, że napisane było, że opiekują się potomstwem nawet do 6 miesięcy (!). Fajnie też zmieniają ubarwienie w zależności od nastroju. Przesympatyczne rybki. Jak bardzo są u Ciebie płochliwe? Po ubarwieniu wynoszę, że czują się świetnie. RE: Cleithracara maronii - Pley - 02-05-2012 Po 24 godzinach od wpuszczenia chciały pobierać pokarm, a po podejściu do akwarium podpływają pod przednią szybę. Bardzo śmiałe ryby. Wybrałem te ryby właśnie ze względu na ich podejście do opieki nad potomstwem. RE: Cleithracara maronii - dator - 02-05-2012 Super! No to dobrze, że trafiliście na siebie. Wszystko jedzą, czy na coś kręcą nosami? |