• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Plaga zatoczków

#11
Siarczan miedzi daję radę, tylko trzeba mieć precyzją wagę lubilerską do odmierzania dawek.
540L - SA
540L - Malawi
540L - SA 
480L - Malawi 
480L - CA 
300L - CA - Amatitlania nanolutea F2
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Kilka bocji wspaniałych poradzi sobie z twoim problemem.
Nie jedź szybciej niż twój Anioł Stróż potrafi latać.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Bocje to w 99% zły pomysł. Trzeba im zaraz szukać nowego domu, bo rosną wielkie, niekoniecznie pasują do każdej obsady i parametrów wody.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Cierniooczki dają radę, u mnie Pangio Kuhla, w 350l 6szt i 3szt w 60l zrobiły robotę. Trochę to trwało, ale rybki sympatyczne i nie rzucające się w oczy.
[-] Post stefan212020 otrzymał 1 polubień od:
  • piotrK
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Mam zatoczki i rozdętki. Jak stwierdzam że jest ich wizualnie za dużo to rozgniatam slimaki na szybach.
Ryby zjadają ślimaki i obieg materii się zamyka Blush
Oczywiście podczal okresowej eliminacji nie karmię rybek bo mają dużo świeżej "ślimaczynki" więc dodatkowe dokarmianie jest zbędne.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości