(19-08-2022, 20:36 PM)Goran napisał(a): Kwestie wizualne -
1- Pewnie będę musiał dołożyć sporo gruzu ?
2 - roślin w podłożu prawie nie nie mam więc te co są na korzeniach powinny przetrwać?
3 - rosliny nadwodne i ich korzenie ... będą obgryzane ?
4 - szkło ma 55cm wysokości.... Czy tak jak teraz 40 cm wody wystarczy ?
I tu przechodzimy do kwesti technicznych
5 - oswietlenie - nie jest jasno i tak zostanie. Ale jak będę musiał dolać wody to muszę je przenieść ponad zbiornik i rosliny nadwodne co dodatkowo przytłumi światło
6 - filtracja... Czy z taką ilością mięsożerców i żyworódek mój hamburg wyrobi ?
Odpowiem jak umiem i jak mnie się wydaje:
1. Kwestia gustu, ale chyba tu obowiązuje zasada lepiej więcej jak mniej. Poszperaj na YouTube - nazwa gatunkowa (a może znajdziesz gdzieś w necie nazwę zwyczajową) z dopiskami "in nature" "in natural habitat" "in rio" "in tributary" i obczaj jakie miejscówki ryby obierają
2. Powinny
3. Raczej nie, a jak będą obgryzane to zwiększyć udział spiruliny w diecie to pomaga. Na sajkach i miodówkach mam przećwiczone. Jednak jak para będzie chciała sobie rewir przemeblować to to zrobi. Widziałem saica przenoszące liście i gałązki, wyrywające moczarkę, niestety ale to jest ich akwarium i trzeba się z tym pogodzić.
4. Trudno mi powiedzieć, dla 3 par na pewno 40 cm by wystarczyło. Ty możesz mieć ich nawet 10, jednak lepiej dolać więcej wody, większa przestrzeń oraz większy "bufor biologiczny"
5. Światło to u Ciebie wypadkowa potrzeb roślin i potrzeby wyeksponowania kolorów ryb. Te ostatnie jak nie będą żyły w ciemności to każde przyzwoite warunki świetlne będą ok.
6. Hmm moje doświadczenie z chowu 8 szt saica w 200 litrach mówi: światła tylko połowa z tego co jest w standardowej pokrywie; rogatek i moczarka do wyciągania azotu; żyworódki do obgryzania glonów oraz denitryfikator wyregulowany do potrzeb i szyby czyste od glonów
W twoim przypadku jak dotychczasowa filtracja nie wyrobi to możesz:
a) wypełnić Hamburga jakąś "ultra hiper wydajną ceramiką" za sporą ilość monet
b) dołożyć kubełek
c) dołożyć filtr wewnętrzny, a centralsy raczej lepiej się sprawują w silniejszym nurcie
d) dołożyć denitryfikator z jakiegoś taniego kubełka
Możesz to zrobić od razu, lub obserwować na bieżąco stężenia NO3 i reagować.
Tego ostatniego rozwiązania jestem orędownikiem gdyż mam i ekstra się sprawdza. Trochę zabawy ze startem, rozkręcaniem cykli, ale potem super działa i można ilością cykli na dobę regulować wedle potrzeb. Np. przy 8 A. saica i chmarze mieczyków miałem 9 cykli na dobę. Teraz przy 5 ziemiojadach wróciłem do 5.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka