[Goran]

Kolejna odsłona mojego szkła 240x40x55.
Dotychczasowa Afryka migruje w kierunku kontynentów amerykańskich, a dokładnie w ich centralną część. Liczę na podobnie ciekawe doświadczenia z centralsami jak z rybami zachodniej Afryki.
No i oczywiście jako początkujący w tej części świata mam nadzieję na waszą pomoc, co bym nie narobił sobie zbyt wielu kłopotów.
Powoli zaczynam myśleć nad nową obsadą i jak zwykle liczę na waszą pomoc.Nie chciał bym robić totalnej demolki i restartu zbiornika, a tylko trochę go przearanżować pod nowe rybki. Jak już wcześniej pisałem skłaniam się do CA i wody prosto z kranu Ryby nie chce by były zbyt duże. Nie zależy mi też na łączeniu większej ilości gatunków pielęgnic. Po doświadczeniach z thomasami widzę, że grupa jednego gatunku chuba pozwala zaobserwować ciekawsze zachowania. Fajnie by było, jak by rybki były niezbyt daleko od WF
Proszę więc o propozycje obsady, a może nawet propozycje sprzedaży konkretnych ryb.
Z mojej strony pierwsza ryba którą właśnie chodzi mi po głowie to Cichlasoma salvini. Myślicie, że pasowała by do mojego zbiornika ? I jak z dostępnością na forum ładnych osobników ?

[piotrK]

Salvini są nieprzewidywalne, możesz trafić aniołki, ale pewniej morderców. Lepiej pomyśl o innych gatunkach, jak nie chcesz zrazić się do CA.

Przy tej długości akwarium mógłbyś się pokusić o Oscura heterospila i T. meeki.

[el_polako]

To jak chcesz grupę w zbiorniku o tych wymiarach, to na pewno spoko opcją będzie rozejrzenie się wśród rodzaju Amatitlania i Cryptoheros, może Thorichthys. W grę wchodzą też p. nikaraguanskie i miodowe.

Osobiście poddałbym pod dyskusję czy w takim litrażu i wymiarach można by trzymać coś z Cribroherosów?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[piotrK]

Osobiście poddałbym pod dyskusję czy w takim litrażu i wymiarach można by trzymać coś z Cribroherosów?

Baniak ma sporą długość, więc nie jest to niemożliwe. Jakby gdzieś były C. longimanus albo C. rostratus... Rhytisma raczej nie, bo to jednak dość agresywne wewnątrzgatunkowo ryby wymagające na prawdę sporego baniaka.

[Goran]

Salvini są nieprzewidywalne, możesz trafić aniołki, ale pewniej morderców. Lepiej pomyśl o innych gatunkach, jak nie chcesz zrazić się do CA.

Przy tej długości akwarium mógłbyś się pokusić o Oscura heterospila i T. meeki.

Tego się właśnie bałem
A już miałem nadzieję na jakąś odmianę i paski w poziomie zamiast w pionie...
No to może faktycznie jakieś Thorichthys... Ale inne niż meeki.... np aureus ?

[piotrK]

Aureus to chyba ma u nas tylko Zosiek Nie będzie z tym łatwo, musisz sobie uświadomić że za niektórymi rybami z CA trzeba trochę poszukać i wykazać się cierpliwością, jeszcze bardziej niż ma to miejsce w przypadku Afryki Zachodniej

[Papja]

Kolonia Panamius panamensis i Amatitlania nanolutea, do tego przy obydwu tych gatunkach uda się utrzymać jakieś dzikie Poecilia/Xiphophorus. Będzie kolorowo i ciekawie, a te ryby też nie są największe więc idealnie się sprawdzą przy wąskim akwarium.

[Goran]

Kolonia Panamius panamensis i Amatitlania nanolutea.

W sumie chyba ciekawsze zestawienie niż nano i meeki.
A ta kolonia to ile ?

No ale my tu gadu gadu , a teorie mogą się rozbić o rzeczywistość, czyli dostępność.
Założę na giełdzie wątek i zobaczymy jaki będzie odzew.

[Papja]

Na start 10 sztuk tych i tych, potem ewentualnie redukować. Mieczyków/molinezji tak z 10-15 sztuk, wrzucić jakieś pływające chwasty żeby mogły się namnażać i niech śmiga.

[Goran]

Na start 10 sztuk tych i tych, potem ewentualnie redukować. Mieczyków/molinezji tak z 10-15 sztuk, wrzucić jakieś pływające chwasty żeby mogły się namnażać i niech śmiga.

Wygrzebałem, że w maju tego roku miałeś je na wydaniu.... Czy wszystkie się już rozeszły?
Te redukcje to mnie martwią. Wiem, że najlepszy sposób na dobór w pary to duża grupa, ale skoro pisałeś, w wątku o panamensis, że oceniasz , że polski rynek zmieści max 10 sztuk, to co zrobię z tymi redukowanymi .....
A tak poważnie, to jeśli będą gdzies dostepne i cena mnie nie zabije to po 8÷10 sztuk na początek bym wpuścił.
Nawet jeśli jakimś cudem był by spokój to i tak będę redukował, bo mój zmysł artystyczny raczej nie toleruje takiego zagęszczenia ryb w akwarium.