03-10-2020, 16:52 PM
Witam!
Czytając wątki na forum zauważyłem, że temat był wielokrotnie poruszany lecz kuracja według tych wzorców okazała się w przypadku mojego zbiornika nie skuteczna bowiem pasożyty wróciły zatem mam kila pytań odnośnie leczenia wiciowców/nicieni.
Kilka miesięcy temu zidentyfikowałem pasożyty u moich skalarów - guzy w okolicach głowy, galaretowate odchody, izolowanie się, grubnięcie, pociemniałe ubarwienie - czyli standardowe objawy. Kwestia dotyczyła dwóch ryb, które odizolowałem oraz jak na tamtą chwilę w osobnym baniaku wyleczyłem przy użyciu metro. Po powrocie ryb do głównego zbiornika ryby zachowywały się wzorcowo - były aktywne, łapczywie jadły, jedna z ryb przystąpiła do tarła.
Po kilku miesiącach zauważyłem najprawdopodobniej nawrót choroby u jednej z ryb oraz początkowe objawy pasożyta u innych. Kilka ryb z dnia na dzień przestało jeść lub zaczęły "pluć: pokarmem, mniejsze ryby nie rosną oraz izolują się. Pasożyt dopadł również najprawdopodobniej samotniczego samca heckeli, który pociemniał, nie chętnie je oraz przesiaduje w jednym miejscu zbiornika cały czas.
Jak wnioskuję leczenie wypadałoby przeprowadzić w zbiorniku bez izolacji ryb bo inne ryby mogą być również zarażone ( w akwarium przebywają również inne pielęgnice oraz wiele gatunków sumów).
Po nakreśleniu tej historii mam do was kilka pytań:
1. Jakiego leku użyć w celu leczenia w zbiorniku ogólnym mając na uwadze filtracje. Co nie zabije biologii akwarium oraz nie wywoła bomby azotowej, która wykończy ryby ?
2. jakie dawki stosować ? ( zbiornik 750l)
3. Do zbiornika dodaję torfiankę a w filtrze posiadam wkład filtracyjny Tormec. Słyszałem, że takie elementy uniemożliwiają leczenie ?
4. Czy proces leczenia wykończy rośliny ? czy jestem w stanie je ocalić ?
5. W zbiorniku posiadam rybę Apteronotus albifrons. jest to zwierzak dość wrażliwy na wszelakie leki oraz inne preparaty. Czy nzależy go odizolować ?
6. Większość ryb pobiera normalnie pokarm czy warto może dodawać do niego metro lub czosnek ? Jeżeli tak to w jakich ilościach ?
Pokarmy jakie stosuję to szklarka, artemia, Malawi Mix ( mrożonka w składzie krewetki, szpinak, marchew), siekane mięczaki oraz skorupiaki tzw. owoce morza, pokarmy suche z Hikari, Nature food-a, JBL-a , Dainchi. Choroba obstawiam, że została przywleczona z grubym krylem, który już odstawiłem.
7. Zbiornik posiada filtrację aquaponiczną. Czy należy ją odłączyć na czas leczenia ? Czy lek może zaszkodzić roślinom ?
Z góry dziękuję za pomoc oraz wyrozumiałość.
Czytając wątki na forum zauważyłem, że temat był wielokrotnie poruszany lecz kuracja według tych wzorców okazała się w przypadku mojego zbiornika nie skuteczna bowiem pasożyty wróciły zatem mam kila pytań odnośnie leczenia wiciowców/nicieni.
Kilka miesięcy temu zidentyfikowałem pasożyty u moich skalarów - guzy w okolicach głowy, galaretowate odchody, izolowanie się, grubnięcie, pociemniałe ubarwienie - czyli standardowe objawy. Kwestia dotyczyła dwóch ryb, które odizolowałem oraz jak na tamtą chwilę w osobnym baniaku wyleczyłem przy użyciu metro. Po powrocie ryb do głównego zbiornika ryby zachowywały się wzorcowo - były aktywne, łapczywie jadły, jedna z ryb przystąpiła do tarła.
Po kilku miesiącach zauważyłem najprawdopodobniej nawrót choroby u jednej z ryb oraz początkowe objawy pasożyta u innych. Kilka ryb z dnia na dzień przestało jeść lub zaczęły "pluć: pokarmem, mniejsze ryby nie rosną oraz izolują się. Pasożyt dopadł również najprawdopodobniej samotniczego samca heckeli, który pociemniał, nie chętnie je oraz przesiaduje w jednym miejscu zbiornika cały czas.
Jak wnioskuję leczenie wypadałoby przeprowadzić w zbiorniku bez izolacji ryb bo inne ryby mogą być również zarażone ( w akwarium przebywają również inne pielęgnice oraz wiele gatunków sumów).
Po nakreśleniu tej historii mam do was kilka pytań:
1. Jakiego leku użyć w celu leczenia w zbiorniku ogólnym mając na uwadze filtracje. Co nie zabije biologii akwarium oraz nie wywoła bomby azotowej, która wykończy ryby ?
2. jakie dawki stosować ? ( zbiornik 750l)
3. Do zbiornika dodaję torfiankę a w filtrze posiadam wkład filtracyjny Tormec. Słyszałem, że takie elementy uniemożliwiają leczenie ?
4. Czy proces leczenia wykończy rośliny ? czy jestem w stanie je ocalić ?
5. W zbiorniku posiadam rybę Apteronotus albifrons. jest to zwierzak dość wrażliwy na wszelakie leki oraz inne preparaty. Czy nzależy go odizolować ?
6. Większość ryb pobiera normalnie pokarm czy warto może dodawać do niego metro lub czosnek ? Jeżeli tak to w jakich ilościach ?
Pokarmy jakie stosuję to szklarka, artemia, Malawi Mix ( mrożonka w składzie krewetki, szpinak, marchew), siekane mięczaki oraz skorupiaki tzw. owoce morza, pokarmy suche z Hikari, Nature food-a, JBL-a , Dainchi. Choroba obstawiam, że została przywleczona z grubym krylem, który już odstawiłem.
7. Zbiornik posiada filtrację aquaponiczną. Czy należy ją odłączyć na czas leczenia ? Czy lek może zaszkodzić roślinom ?
Z góry dziękuję za pomoc oraz wyrozumiałość.