@MichalS piękna sprawa. Myślałem o czymś takim u siebie (jest nawet wątek na forum) ale jak poczytałem że najlepiej jest zrobić taki staw kąpielowy jak największy, no i to że w sumie nie jest to takie bezobsługowe, to dałem sobie spokój. Jak to się u Ciebie sprawdza?
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
(15-07-2022, 10:42 AM)piotrK napisał(a): @MichalS piękna sprawa. Myślałem o czymś takim u siebie (jest nawet wątek na forum) ale jak poczytałem że najlepiej jest zrobić taki staw kąpielowy jak największy, no i to że w sumie nie jest to takie bezobsługowe, to dałem sobie spokój. Jak to się u Ciebie sprawdza?
Obsługowe to jest i to bardzo. Codziennie jest co do roboty. A jak chcesz się kąpać (a przede wszystkim dzieci) to trzeba bardzo dbać o jakość wody. A na świeżym powietrzu jest problem ze wszystkim .
Ja już 10 lat się uczę prowadzić i dalej jestem głupi. Koszty też są znaczne (filtracja, pompy i UV). Ja mam około 55 m3.
(15-07-2022, 10:42 AM)piotrK napisał(a): @MichalS piękna sprawa. Myślałem o czymś takim u siebie (jest nawet wątek na forum) ale jak poczytałem że najlepiej jest zrobić taki staw kąpielowy jak największy, no i to że w sumie nie jest to takie bezobsługowe, to dałem sobie spokój. Jak to się u Ciebie sprawdza?
Obsługowe to jest i to bardzo. Codziennie jest co do roboty. A jak chcesz się kąpać (a przede wszystkim dzieci) to trzeba bardzo dbać o jakość wody. A na świeżym powietrzu jest problem ze wszystkim .
Ja już 10 lat się uczę prowadzić i dalej jestem głupi. Koszty też są znaczne (filtracja, pompy i UV). Ja mam około 55 m3.
Jak masz pytania to jak najbardziej odpowiem bo sam nie wiem od czego zacząć tyle jest tego
Wiem najlepiej od początku a to 10 lat jest
Wg mnie najlepiej jak jest w pobliżu ciek wodny lub ze studni głębinowej można wykorzystać (pompa - fotowoltaika/czasowo np w południe) przepływ wtedy dużo mniej roboty. I czym większe tym proporcjonalnie mniej roboty.
MichalS = jesienne fotki boskie
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
Ale jak ze wszystkim, im więcej czytałem tym bardziej przekonywałem się, że to nie dla mnie W jakimś artykule była mowa, że najlepiej zaczynać od minimum 100m2, tj. jak z akwariami - im większe tym stabilniejsze. Jeżeli już to plan na bardzo odległą przyszłość.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.