Jak moja mama zajmowała się kiedyś akwarium, woda zawsze dostawała taki mocno zielony odcień
. Jak kiedyś chciałem być sprytny, to przygotowałem osobne kupki suchego pokarmu na każdy dzień po dwie. Niestety, pokarm szybko się skończył mamie i postanowiła dokupić jeszcze paczuszkę... Efekt? Znowu bagno w baniaku. A skoro już mowa o dokarmianiu:
http://noshit.pl/lubie/70375
To ja też coś z literatury.
Rys.-Barbara Grabska-Widera/Akwarium nr. 4 [100]
Dzisiaj w radiowej trójce przypomnieli stara piosenkę, którą powinien znać każdy akwarysta:
Łza w oku się kręci
Oj tak, uwielbiam
"Raz jest w miesiącu zmieniana woda
Obowiązuje odzież gumowaaa"
Mam z tego dzwonek w telefonie dla wszystkich znajomych akwarystów.
Można powiedzieć, że to nasz hymn.
Już nie powinno być problemu z rozpoznaniem płci xD
Polecam obejrzeć do końca
(20:05) Pół kilo C4 wrzucone do akwarium