A te z lasu też mają datę ważności? Bo ja mam jeszcze ze zbiorów w 2013 roku...
To już na bank są po terminie. Także uważaj.
(13-04-2017, 16:33 PM)piotrK napisał(a): [ -> ] (13-04-2017, 13:38 PM)przerybiony napisał(a): [ -> ]Właśnie zauważyłem, ze na paczce z liśćmi dębu jest data ważności... Ona ma znaczenie? Przecież to liście.
A z ciekawości, do kiedy należy je spożyć?
Do 8 kwietnia tego roku więc od kilku dni nie mogę ich zjeść
Ale akwarium nie narzeka
(07-04-2017, 09:12 AM)cichy24pl napisał(a): [ -> ]Savu pods / Jequitiba - bardzo barwi wodę. Mam w 60 litrach i jest wyraźnie żółta. Brat moczy w wiaderku. Obserwacja podobna.
Zbrojnikowi jak na razie nie przypadła ta kryjówka do gustu.
W 60 litrach nieźle zabarwiło wodę, aż strach pomyśleć jakby było kilka sztuk. Podmiany niewiele pomagały. Dlatego poszło do dużego. No i zaraz zleciały się zbrojniki żeby posmakować co dobrego wrzucono na stół.
Co za pech zupy już nie ugotujesz.
(13-04-2017, 18:24 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]A te z lasu też mają datę ważności? Bo ja mam jeszcze ze zbiorów w 2013 roku...
A poźniej sie dziwisz że ci obsady w baniakach padają
a jakie miały przeznaczenie te liście, że ktoś na suszu daje datę przydatności?
Ja czasem kupuję worek brzozowych traktowanych jako karma dla gryzoni i maja datę przydatności
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
(15-04-2017, 17:45 PM)Pablito napisał(a): [ -> ]a jakie miały przeznaczenie te liście, że ktoś na suszu daje datę przydatności?
Pewnie te z apteki, stosowane do naparów.
Dostałem paczkę z Shrimp Nature. Może to przez krewetki ta data.