Wykopały najstarszą żabienice, obrywają liście które im "przeszkadzają". Nie długo będę miał prawdziwy nazi-biotop Rio Jatapu z korzeniami i piachem bez jednego zielonego listka :/
Nudne są jak flaki z olejem
. Podzieliły akwarium na pół i co 1,5 miesiąca wyprowadzają coraz to więcej młodych.
Nie ma już crenicichli, zobaczymy czy starsze będą redukować młodsze rodzeństwo....
Sielanka skończyła się. Okres między tarłami wydłuża się. Myślę że to z powodu pływających maluchów, które mają już z 1 - 1,5cm. Samice porozstawiane po kątach. Jedna dość mocno obrywa, druga kokietuje oba samce. Samce toczą niekończące się potyczki na granicy terytoriów. Chyba usunę te liście bo mnie wkurzają
[
attachment=35874]
[
attachment=35875]
[
attachment=35876]
Ależ to akwarium teraz świetnie wygląda, nic nie ruszaj! Szkoda że druga samica ma przekichane, bo tak to było idealne akwa.
Sielanka trwała z dwa miesiące. Jak na pielęgnice to i tak długo
Musiałbym jakoś odłowić młode, lub wpuścić coś co by je zeżarło, żeby wszystko wróciło do normy.
Takie klasyki lubię. Piękne żabienice. Uwielbiam je.
(13-01-2019, 15:04 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ](...) Chyba usunę te liście bo mnie wkurzają
wywal śmiało, spróbuj zamiennik w postaci torfowca - spagmoss (podłoże dla storczyków). wg mnie dość ładny i gujany mają co przekładać
ps baniak super nawet z tymi 3 liśćmi
Piękne ryby. Szkoda, że muszą mieć duży zbiornik do życia.
Starszą młodzież wyprzedałem. Do zwolnionego kotnika przeniosłem 3cm maluchy, chyba z 80szt :/
Do akwarium wróciła druga samica. Samce jej nie atakują, ale dokucza jej pierwsza samca. Samiec ze zdjęcia ostatnio urósł i wszystkich rozstawia po kątach.
[
attachment=36399]
A mówią, że od przybytku głowa nie boli..
PS jak wyhodować takie krasnale?
