Gujanki mają się świetnie. Wróciłem dziś po tygodniowym urlopie. Para nadal prowadza ponad 100 młodych. Druga para siedzi na jajkach i chyba trzecia też (!) Nie widzę dobrze bo szyby zarosły glonem. Ogarnę wieczorem jak zgaśnie światło to jutro wrzucę filmik lub zdjęcia.
Żabienic nie nawoziłem i nie nawożę. Przed urlopem bardzo mocno je przyciąłem. Rosną od samego założenia akwarium (cofnij na pierwszą stronę wątku i spójrz na datę
) Ale rozważam pozbycie się ich...
Kiedyś będę miał regał na same gujany
.
Aktualizuj, aktualizuj
.
(20-06-2018, 19:24 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]...
Żabienic nie nawoziłem i nie nawożę. Przed urlopem bardzo mocno je przyciąłem. Rosną od samego założenia akwarium (cofnij na pierwszą stronę wątku i spójrz na datę ) Ale rozważam pozbycie się ich...
No właśnie pobieżnie przeczytałem cały wątek i mega się wybujały. A pytam, bo myślę, jak wspomóc moje, bo dość długo już stoją w miejscu. Też na RO i braku niczego. Czytałem, że preferują żwirowe podłoże, a u mnie tylko piach.
(21-06-2018, 07:13 AM)Xiao Lohan napisał(a): [ -> ] (20-06-2018, 19:24 PM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]...
Żabienic nie nawoziłem i nie nawożę. Przed urlopem bardzo mocno je przyciąłem. Rosną od samego założenia akwarium (cofnij na pierwszą stronę wątku i spójrz na datę ) Ale rozważam pozbycie się ich...
No właśnie pobieżnie przeczytałem cały wątek i mega się wybujały. A pytam, bo myślę, jak wspomóc moje, bo dość długo już stoją w miejscu. Też na RO i braku niczego. Czytałem, że preferują żwirowe podłoże, a u mnie tylko piach.
Tak, pod drobnym piaskiem, w tylnej części akwarium jest gruby żwir. Grubość podłoża to prawie 10cm. Potrzebują też czasu. U mnie nie rosły przez rok. Dość długo się aklimatyzują. Służy im dzienne światło
Nie lej nawozów bo dochowasz się tylko glonów lub śnic.
(21-06-2018, 10:43 AM)dzikakuna napisał(a): [ -> ]...
Tak, pod drobnym piaskiem, w tylnej części akwarium jest gruby żwir. Grubość podłoża to prawie 10cm. Potrzebują też czasu. U mnie nie rosły przez rok. Dość długo się aklimatyzują. Służy im dzienne światło Nie lej nawozów bo dochowasz się tylko glonów lub śnic.
Spokojnie, już dość dużo podłoża dosypałem
Moje kwiatki stoją w miejscu już z pół roku, korzenie tylko widzę, że sięgają po boczne krańce akwa, więc może ruszą. Nic nie lałem i nie zamierzam, jedyne co rozważałem, to podłożenie czegoś pod (ale ostatnio były smutne przygody po kulkach glinianych). Także jak ruszą to ruszą, jak zdechną to zdechną..
A co do Twojego baniaka, to faktycznie te crenie odstawione do kąta. Powodzenia z przychówkiem, sporo tego
"Ogień krzyżowy" jak to Zosiek żekł.
Piękny widok. Zazdroszczę możliwości obserwacji.
Co tak pusto się zrobiło?