Wiem, że każda ryba jest inna tak jak jej zachowania i nie można mieć pewności w 100% co do każdej indywidualnej sztuki jednak chciałbym was zapytać, która z tych ryb jest najbardziej agresywna: pielęgnica niebieskołuska, pielęgnica zebra czy akara pomarańczopletwa?
Chciałbym abyście to stwierdzili na podstawie waszych doświadczeń.
Wiadomo, że zebry są bardzo agresywne jednak przeważnie mowi sie, że jest ona wyjątkowo agresywna w stosunku do swojej wielkości (wszak jest jedną z mniejszych pielęgnic). Słyszałem też opinie, że niebieskołuska jest bardziej drapieżna niż pawiooka? Czy jest w tym chociaż odrobina prawdy?
Pytam czysto hipotetycznie
Pozdrawiam
Akary nie miałam, więc się nie wypowiem. Niebieskołuskie to psiaki takie poza wychowem młodych. Łagodne baranki. Tylko jak pilnują to robią zamieszanie ale też nie jakieś mega ostre starcia. Zebry... Mam A. siquia, niektórzy twierdzą że to ten sam gatunek co A.nigrofasciata tylko inna lokalizacja błędnie opisana jako osobny gatunek. W każdym razie siquie to diabły wcielone. Agresywne zawsze a już jak mają młode to sieczka. Często wtedy specjalnie pływają aby kogoś ugryźć a nie tylko bicie w obronie własnej.
Akary miałem i rozmnażałem je z powodzeniem. Agresja występowała u moich ryb tylko u samicy i w obronie młodych i przy natarczywości samca którą ciągle chciał nakłonić ją to tarła.Poza okresem tarła rybki były u mnie bardzo spokojne nawet w stosunku do sporo mniejszych gatunków.
Dzieki za odp.
A czy prawdą jest wyjątkowa drapieżność niebieskołuskiej?
Zarówno niebieskołuska jak i akara mniejszymi rybami sie poczęstują?
Tak jak i człowiek każda ryba ma swój charakter i może być różnie. Zależy to także od obsady, wielkości akwarium. Akary które miałem były łagodne tak jak już pisałem!
Oczywiście, że tak, pisałem o tym.
Jednak co do niebieskołuskich to większość portali (jak nie wszystkie) piszą, że jest to ryba bardzo agresywna i terytorialna, filmy na youtube z niebieskołuską również w większości pokazują jej agresje i walki z innymi dużymi pielęgnicami.
Po za okresem tarła niebieskoluskie też mogą być łagodne!Najlepiej hodować grupkę ryć od malego i je obserwować. Wtedy nie powinno być problemu
A jeszcze jedno pytanko bym miał, wiele osób pisze/mówi o niezwyklej inteligencji p.niebieskołuskich.
Jak więc owa inteligencja sie objawia ?
W literaturze akwarystycznej (jednak sprzed 20 lat) można wyczytać, że niebieskołuskie są nie tylko bardziej drabieżne ale także znacznie bardziej agresywne niż pawiookie. Czy wg was to prawda?
Pawiookich nigdy nie miałem więc się nie wypowiem. Jeśli chodzi o niebieskoluskie to są to spokojne ryby po za okresem tarła.Z tego co wiem to pawiookie są o wiele bardziej agresywne niż niebieskołuskie!