Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Agresja u pielęgnic
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Tak jak Mei mówi. Z całej trójki to zebry będą najbardziej agresywne. Nie miałem Amatitlania siquia ale Amatitlania nigrofasciata i mogę śmiało powiedzieć, że to również diabły wcielone. Bez problemu będą trzymać w ryzach znacznie większe od siebie ryby i stać najwyżej w hierarchii w akwarium.
Moje Amatitlania siquia daly sobie rade w akwa ogolnym ustawiajac wszystkie ryby , a w malym akwa 80x35x45 odstawione razem z Eliotkami , potrafily wybronic swoje terytorium , a jak mialy mlode w kokosie z piaskowca to para atakowaly duzo wieksze od siebie Eliotki .
No właśnie moja zebra jest głównie agresywna w stosunku do nowych ryb w akwa, takich które przyszły po niej natomiast ryby które w baniaku były przed nią jakoś specjalnie jej nie interesują.

Może je polubiła bo pływała wśród nich od malucha? Tongue
Zebry, bez dwóch zdań. Atakująca parka to świetny widok, markowanie ataku, zamiana ról samca i samicy, kiedy pilnują gniazda, nie ma to tamto Smile Miałem ponad 20-centymetrowego samca Rocio (miał parkę) i potrafił dostać bęcki od pary zeberek (samczyk miał niecałe 10cm), mogły tłuc się 24/7. Nawet zdjęcia wstawiałem z tych konfrontacji tutaj na forum Smile

A pawie, czy ja wiem? Jak głodne to owszem, pocharatają Ci rękę Smile
(10-03-2015, 12:38 PM)przemkowy napisał(a): [ -> ]No właśnie moja zebra jest głównie agresywna w stosunku do nowych ryb w akwa, takich które przyszły po niej natomiast ryby które w baniaku były przed nią jakoś specjalnie jej nie interesują.

Może je polubiła bo pływała wśród nich od malucha? Tongue
Jak w przypadku wszystkich pielęgnic dodawanie nowych ryb do zbiornika wcześniej zarybionego przez inne pielegnice - z charakterem - powoduje, że te juz w nim będące stają się bardzo agresywne w stosunku do nowych mieszkańcow - z prostego powodu - jakby Tobie się ktoś wprowadził do mieszkania, też byś go chciał wywalić.

Niemniej jednak gdyby wprowadził sie świr, a Ty jedynie mogłbys skoczyć z balkonu zeby się wydostać - to albo bys wyskoczył, albo pozwolił mu zamieszkać.

Agresja ta znika w dużych zbiornikach z niewielką iloscia ryb, bo wówczas terytorium jest ściśle określone. Przy przerybieniu pierwsze godziny sa bardzo istotne.

Niemniej jednak dodając nowego mieszkańca trzeba umieć tzn wiedzieć jak i kiedy.

Oczywiście powyższe jest uogólnieniem ze względu na to iz każda ryba danego gatunku jest inna.

Takim idealnym przykładem tego jakie mogą być skutki dodania nowego osobnika do społeczności jest - Petrochromis - ginie lub szybko trafia do szpitala, ale to inny dział.
Terytorium jest bardzo ważne czyli i akwarium nie może być zbyt małe. W większym ryby współmieszkańcy mają gdzie uciec przed zaborczymi zebrami. W małym akwarium - dominująca para zebr zabije każdą rybę. Zwłaszcza jeśli ta ryba jest świeżo wpuszczona do zbiornika Tongue .
Wielkie dzięki.
Moja zebra goniła niebieskołuską (ta była nowa) jednak teraz robi to coraz rzadziej. Ganiała także za akarą (ta również była w baniaku po zebrze) jednak kiedy akara podrosła i zrobiła sie troszeczke większa od zebry to robiła to znacznie rzadziej.
A czy jednak pielęgnica zdominowana przez drugą może się skurczyć? Być może to głupie pytanie jednak chciałbym wiedzieć czy to możliwe.
Skurczyć? Raczej nie Wink może po prostu przybrać barwy jak i wygląd ryby zdominowanej - barwy raczej wyblakłe w porównaniu z dominantem, nie tak intensywne - bywa, że zdominowane są pobite a co za tym idzie mają między innymi poobgryzane płetwy oraz wydawać się mogą strachliwe. O ile zdominowana ryba nie może się skurczyć to o tyle dominant może urosnąć większy ale rzecz jasna nie większy niż norma długości dla gatunku (no i jak wiadomo wszystko zależy od wieku. Jeśli ryba zostanie dominantem na etapie kiedy już nie rośnie to nie urośnie większa po prostu).
Czyli dominant urośnie większy a ryba zdominowana będzie rosła wolniej niż powinna tak?? A czy może przez to skarłowacieć lub nie osiągnąć swoich rozmiarów?
Stron: 1 2 3 4