Przemkowy nic sie nie martw, one żeby były duże i kluchy to troche rosną.. Jest Ok. Nie za mocne oświetlenie+kryjówki i wyjdą na swoje. Ja tez miałem strach ciągły że coś jest im nie tak aż w końcu cały kamien pokryły ni z tąd ni z owąd ikrą
znudziły mi sie, a teraz za nimi wzdycham... latam po sklepach ale nie widzialem dużych żebym mógł wpuścic
Wielkie dzięki, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.
Martwi mnie tylko jedno, zebra ciągle goni niebieskołuską a jest ona prawie dwa razy większa od zebry, myślałem, że niebieskołuska nie da się gonić. Czy ona kiedys się postawi zebrze??
(23-04-2015, 18:23 PM)przemkowy napisał(a): [ -> ]Czy ona kiedy się postawi zebrze??
Tak,podczas tarła i opieki nad potomstwem
Tylko? A poza tarłem zebra będzie ciągle terroryzować niebieskołuską? Nawet jak ta urośnie znacznie większa?
"Wszystko sie moze zdarzyc...."
U mnie niebieskoluska jest dość spokojna rybą, chociaż im wieksza tym bardziej pokazuje rogi.
Dokładnie, jak pisze Sensej. Nie jest to ryba agresywna wśród pielęgnic i to na dodatek z CA. U mnie zawsze je coś terroryzowało. Chcesz miec agresora to kup odemnie którąś z samic festae
polecam
U mnie jedynie na poczatku niebieskoluska byla zdominowana. Teraz ma okolo 12cm i zawladnela jeden korzeń w swoje posiadanie. Reszta ją nie obchodzi, ale swojego korzenia broni jak wsciekla.