(09-10-2013, 13:29 PM)Martinezio napisał(a): [ -> ]Z informacji przeze mnie zebranych wynika, że jasność diody reguluje się najlepiej używając techniki PWM
Owszem można, ale po co w koszta wchodzić, kupować dodatkowe urządzenie i sobie komplikować życie o dodatkowy montaż? kiedy można samym zasilaczem regulować ? A zasilacz i tak musimy dobrać do naszego zestawu i lepiej taki regulowany (max.mocy jego to max.zestawu) a wiadomo, że nawet wydłużymy życie zestawu przy pracy na niższym napięciu.
[/quote]
Czy ja wiem, czy to takie wchodzenie w koszta... Oszczędzasz w ten sposób żywotność LEDów. Przeczytaj z uwagą, co napisałem.
Z drugiej strony na co komu ściemniacz LEDów?
Zwykłe ON-OFF starczy.
Bo niektórzy lubią sobie utrudniać życie.
Chyba wejdę w to, muszę popatrzeć na różne oferty, schematy i coś fajnego wymyślić. Tak, bezrobocie i nadmiar czasu.
Jak sobie podliczyłem to do dwóch lat mi się powinna ta inwestycja zwrócić, więc nie jest źle.
(09-10-2013, 14:53 PM)Martinezio napisał(a): [ -> ]Z drugiej strony na co komu ściemniacz LEDów? Zwykłe ON-OFF starczy.
To dotyczy głównie morskiego gdzie tworzy się tak zwane wschody i zachody słońca.
By nie walić od razu z grubej rury po koralach, tylko stopniowo zwiększać moc by zdążyły się pootwierać. (w morskim ta ilość światła jest o wiele większa) i wieczorem nie robić nagle pstryk i ciemność, tyko też ujmować światła.
Pozatym rano zaczyna się, a wieczorem kończy światłem niebieskim
Natomiast do słodkiej wody teoretycznei ON/OFF wystarczy
ale też dla ryb lepiej jak światło gaśnie i zapala się stopniowo.
Wielu kolegów z dużymi pielęgnicami opisywało, że po zgaszeniu światła, towarzyszące jak się porę nie ogarnęły to mogły zostać zjedzone. A takie stopniowe zmniejszanie oświetlenia mogło by myślę pomóc.
P.S.
Cały czas nie mam czasu ogarnąć tej lampki na CREE ale jak już będę miał info to prześlę.
No tak, ale to trzeba już wtedy cały programator czasowy implementować. To już znaczne utrudnienie i podwyższenie kosztów. Wydaje mi się, że można by to skutecznie wykonać poprzez programator czasowy sterujący świeceniem kilku diód oddzielnie. Wtedy rano zapalasz np. od prawej strony co godzinę jedną diodę więcej, stopniowo aż do włączenia wszystkich (dzień) i z upływem czasu później stopniowo wygaszasz w tym samym kierunku po kolei po jednej diodzie. Na noc załączasz linijkę diód niebieskich i masz full wypas
U mei w nled siedzi taki zasilacz iiii... regulator napięcia :> [
attachment=11417] Efekt działania tego regulatora jest tutaj :
Z tym regulatorem w baniaku panuje pomroczność ciemna
Po wywaleniu go już jest ok.
Standardowo stosowany ten regulator jest po to żeby w momencie zastosowania tego naświetlacza/halogena ledowego do oświetlania garaży czy podjazdów razem z czujnikiem ruchu dioda miała maxymalną żywotność. Te diody umierają gdy są często odpalane bez odpoczynku.
no nie do końca tak ale to nie forum morskie więc mniejsza o to
, chociaż to sterowanie robi się za po mocą driverów, bez konieczności wygaszania czy zapalania poszczególnych diod.
Panowie, no to proszę w trójkę napisać kolaboracyjny tekst o LEDach do e-zinu. Solti nie dostanie ryb, Zyyys korzeni, a Martiemu korniki w altance się zalegną.
No to mamy prze... jedzone
Ogarniemy zasilacz, znajdziemy najtańszy i dobry zarazem to złożę do kupy oświetlenie i będzie świecić
Może to być w najbliższym tygodniu już ;d