Dzięki Artur. Tak, ryby z rodzaju Heros wydają się idealne i o nich w pierwszej kolejności pomyślałem. Uznałem jednak, że wolałbym coś mniejszego (poza kirysami i L-kami), coś co będzie uzupełnieniem akwarium, w którym dominować mają U. f., zarówno siłą, jak i rozmiarami.
Według Lucanusa występują z nimi razem Heros sp., małe Crenicichle (pewnie coś jak sp. Orinoco), duże Crenicichla sp. Atabapo, Biotodoma wavrini, P. altum, H. psittacus, Laetacara sp. (pewnie fulvipinnis), S. daemon, Apistogramma sp. Blutkehl (coś jak uaupesi) i dwa gatunki Aequidens. Chyba masz w czym wybierać
Nie wiem czy wytrzyma tak wysoka temperaturę ale bardzo ciekawe ryby Hemiodus gracilis występuje w Rio atabapo
Słoma trzymał Crenicichla notophthalmus z Uaru amphiacanthoides. Wydaje się że u Ciebie takie połączenie również może się sprawdzić. Te małe crenicichle lubią wysoką temperaturę i kwaśną wodą. Są dostępne w Germani. (Łojciec ma parę, ale nie umie ich rozmnożyć ;P)
Niesamowity widok gdy Uraru opływała bokiem nastroszonego samca creni
Piotrze, lista zacna. Dzięki za pełną informację.
Obecnie mam z nimi altumy, które wyglądają bardzo zabawnie walcząc o natkę pietruszki i wcinając ją
Szukam jednak czegoś mniejszego, a przede wszystkim ryb, które miałyby podobną do U.f. dietę.
Hemiodus - ciekawy pomysł, choć trochę za duże, zwłaszcza, że to chyba ryba stadna.
Nie musisz obawiać się o dietę przy crenicichlach. Dorosłe jedzą mrożonki 2-3 razy w tygodoniu i lubią większe kąski.
Jeśli upierasz się przy roślinożercach to może weźmiesz pod uwagę Mesonauta? Ale inne niż festivus, bo te niezbyt dobrze znoszą dużą ilość garbników.
Pomysł z małą crenicichlą wygląda dobrze. Dzięki za kolejne podpowiedzi. Będzie o czym myśleć.
Ja bym polecił Crencicichla regani tylko, że jakąś czarnowodną populację np. z Rio Negro. Regani są trochę większe, a oprócz tego mniej agresywne wewnątrzgatunkowo
.
(15-12-2020, 11:34 AM)Papja napisał(a): [ -> ]Ja bym polecił Crencicichla regani tylko, że jakąś czarnowodną populację np. z Rio Negro. Regani są trochę większe, a oprócz tego mniej agresywne wewnątrzgatunkowo .
No albo te sp. Orinoco, bo to takie coś pomiędzy regani a notopthalmus, a też bywają dostępne np. w Diskusie.
Przy odpowiednio dużym akwarium doskonale współżyją z H. psittacus.
Pomysł z Crenicichla wydaje się bardzo dobry i dodatkowo ryby o różnych kształtach i kolorach, co uatrakcyjnia akwarium dla obserwatora. Jeżeli ryby pochodzą z hodowli nie wymagają aż tak kwaśnej i miękkiej wody jak ogólnie się uważa. Wtedy wybór gatunków towarzyszących zdecydowanie się zwiększa.