Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Ewidentnie parka się dobrała Ładnie się wybarwiają. Myślisz, że już coś wykombinowały ?

Zagląda tam do tego kokosu i zagląda. Coś się święci Fajne rybska, widać, że nie są jakieś bojaźliwe. Trochę mi przypominają moje boliwijki. Tak odrobinkę


Kawałek korzenia przy kokosie wygląda jak czaszka byka ^^

Szybkie są

: o tym korzeniu pomyślałem to samo - czy Kuba już nam się starzeje i wkłada porcelanowe czaszki do akwarium

Podesłałem mu coś z wykopków... a niech ma w akwarium

Qba - kupuje pampersy już dla małych

Niesamowite jak się zmieniły w ciągu jednego miesiąca!

To jest czaszka psa , nie byka Fakt, starzeję się, ale nie do tego stopnia
ZZ, jeszcze nic nie wykombinowały, ale pewnie kwestia czasu, bo nawet te mniejsze satany są już przeganiane z tego terytorium.

Akwarium naprawdę robi wrażenie, zdrowe rośliny, piękne ryby, zwłaszcza ryby! Jednak sama aranżacja nie jest powodem dla którego napisze tutaj swój pierwszy post. Chciałem się dowiedzieć czegoś więcej odnoście Guianacara geayi. Jak nie lubię "waszych pielęgnic" tak te rybki naprawdę mi się spodobały.
W sumie nie wiem czy powinien założyć oddzielny watek czy mogę zapytać tutaj wiec jeżeli mod uzna, ze to kwalifikuje się na oddzielny temat to proszę o skasowanie tego posta, a ja zadam pytanie w odpowiednim dziale.
Ogólnie trochę przyjrzałem się im na rożnych filmach yt i opisach i jak to ziemiojady są dość ruchliwe i chyba odrobinkę agresywne.
do rzeczy - mój największy zbiornik to 375l w którym pływa stado dorosłych dyskowców. Czy połączenie tych ryb w takim akwarium jest możliwe, czy te gatunki się dogadają?
kolega skutecznie połączył te ryby ze skalarami, ale skalar, a dysk to jednak ogromna różnica.
jak obecnie wygląda sprawa z dostępnością tych ryb? allegro niestety nic nie wie na ten temat.
Może autor tematu mi coś podpowie? Jak one się zachowują względem skalarów? Czy ławica jakiejś drobnicy jest przy nich możliwa? google mówi, ze Qbsztyk również miał te rybki wiec liczę na jakieś sensowne odpowiedzi.
Aloha wszystkim!

Post przeniesiony. Tu chyba będzie dobre miejsce na niego, jutro też coś Ci napiszę jeśli będą jakieś niejasności. - qbsztyk

Wczoraj przed zgaszeniem światła zobaczyłem, że jednej z samiczek coś stało się z tyłkiem

[attachment=5155]

[attachment=5156]

[attachment=5157]

[attachment=5158]

Co ciekawe, wcześniej opisywana przeze mnie parka, która jakiś czas temu się dobrała, rozstała się jakieś 3 dni temu, a do kokosa po prostu wprosiła się ta wariatka.
Od początku jej ubarwienie trochę odbiegało od innych, większość czasu jest taka ciemniejsza (jakby zestresowana) i ganiała wszystko dookoła. Być może była gotowa do tarła i nie mogła znaleźć swojego rycerza A samiec być może będąc od dłuższego czasu gotowy do odbycia tarła, znudził się poprzednią panną i przygarnął gotową samiczkę. Ciekaw jestem co z tego będzie, zobaczymy

No, gratki Kuba. Pierwsze koty za płoty, ładnie wygląda samiczka

Łał, ale dostała pasków!