Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [Ameryka Południowa] Nannostomus Mortenthaleri
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Ja swoje ryby wpuściłem do akwarium na podłożu ADA funkcjonującego ok. m-ca. Wlewałem tam czyste RO z dodatkami Planta Gainer minerały itp. Na początku było wszystko ok, z rok nie miałem strat, a potem ryby zaczynały puchnąć i w przeciągu 2-3 dni out...
(04-07-2012, 10:23 AM)arsik napisał(a): [ -> ]Ja swoje ryby wpuściłem do akwarium na podłożu ADA funkcjonującego ok. m-ca. Wlewałem tam czyste RO z dodatkami Planta Gainer minerały itp. Na początku było wszystko ok, z rok nie miałem strat, a potem ryby zaczynały puchnąć i w przeciągu 2-3 dni out...

Zagadkowa sprawa.
Ciekawy jaki czynnik powodował u nich taka reakcje.
Może szukamy w złym miejscu, może winne było żywienie, niedobory jakiejś witaminy czy coś.
Ciężko stwierdzić.


(04-07-2012, 11:00 AM)K-Pon napisał(a): [ -> ]
(04-07-2012, 10:23 AM)arsik napisał(a): [ -> ]Ja swoje ryby wpuściłem do akwarium na podłożu ADA funkcjonującego ok. m-ca. Wlewałem tam czyste RO z dodatkami Planta Gainer minerały itp. Na początku było wszystko ok, z rok nie miałem strat, a potem ryby zaczynały puchnąć i w przeciągu 2-3 dni out...

Zagadkowa sprawa.
Ciekawy jaki czynnik powodował u nich taka reakcje.
Może szukamy w złym miejscu, może winne było żywienie, niedobory jakiejś witaminy czy coś.
Ciężko stwierdzić.

Też starałem się dociec skąd te problemy. U mnie np. latem podczas upałów potrafiło być w akwa i 32*C. Do akwa był suplementowany CO2 (24h), ale w takiej temperaturze mogło brakować tlenu....O ile dobrze pamiętam strat nie było, ale ryby jeść nie chciały...Z pokarmów otrzymywały wodzienia, cz. komara, ochotkę, artemią i naupliusy artemii czasem suchy, ale nie za często.

A właśnie mnie tak natknęło to wrócę do tych ryb teraz. Zobaczymy jak się będzie z nimi układać...


Nie miałem ze swoimi takiego problemu, w dwóch przypadkach trzymałem je dłuższy okres na czystym RO, dodatkowo mocno zakwaszanym:
- jako towarzyszące dla Apistogramma sp. Kelleri, dobrze ponad rok, tylko strasznie mi się spasły, efekt karmienia młodzieży apisto artemią, z którego skwapliwie korzystały
- udana próba rozmnożenia, przez okres 6-7 miesięcy w czystym RO zakwaszonym do pH 5-5,5.
Aktualnie mam jeszcze kilka sztuk, jako towarzyszące dla L-46 Smile, dostają teraz dodatek kranówki do osomozy tak ze 20%, więc nie jest to przykład do rozważania tego przypadku.
Podstawą karmienia zawsze były pokarmy żywe - świeżo wykluta artemia, rozwielitka, wodzień, sporadycznie mrożonki gatunki j.w plus oczlik.
Witaminy podawane raczej sporadycznie (jak mi się przypomniało).
(04-07-2012, 11:36 AM)mpaw napisał(a): [ -> ]...
Aktualnie mam jeszcze kilka sztuk, jako towarzyszące dla L-46 Smile ...

Czy jesteś skłonny zrezygnować z tego zacnego towarzystwa w imię mojej chciwości i zaspokojenia moich żądzy ??
Chcę zwiększyć stan mojego posiadania Smile
A więc jak widać, nie wszyscy mieli/mają problemy z tymi drobnoustkami, trzymając je na czystej RO Smile
Sorki Krzysiek, teraz to już tylko moderator może poprawic tytuł Sad
No i dobrze że kolejna osoba się wypowiada która je trzyma w czystym RO bo też tak zamierzam i już się bać zacząłem.

Benek weź się jeszcze podziel w jakiej Ty je trzymasz temperaturze ???

Bo z tego co widzę to 25 stopni to jest optymalnie...
U mnie w baniaczku temperatura wynosi 25'-26', a teraz przez te upały 28' i nie zauważyłem aby im to przeszkadzało
(04-07-2012, 11:41 AM)K-Pon napisał(a): [ -> ]Czy jesteś skłonny zrezygnować z tego zacnego towarzystwa w imię mojej chciwości i zaspokojenia moich żądzy ??
Chcę zwiększyć stan mojego posiadania Smile
Nie, bo są już wiekowe, ale mam zamiar zamówić w sierpniu mała dostawę świeżaków, więc mam Cię na uwadze.
Mam nadzieję że mnie też masz na uwadze Big Grin, 10 sztuk.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7