Witam.
Zbiornik funkcjonuje prawie pół roku, więc przydałoby się opisać wszystko.
Główni lokatorzy- Saulosi wyklarowali się na skład 2+5. Jeden samiec wyleci niedługo, bo ostatnio jest dosyć intensywnie nękany przez dominanta.
Tylko jedna samica jeszcze nie inkubowała, ale młode z wszystkich (ok. 7) tareł nie uchowały się przy Synodontisie... Jedyny, który osiągnął już ok. 1,5cm nagle od dwóch dni nie daje śladów życia- zniknął. Albo się ukrywa, albo samiec kopiąc pod skałą go podkopał, albo niechcący zjadł (?)
Połączenie Pyszczaki - ślimaki skończyło się tragicznie, dla tych drugich oczywiście. Z 5 Białych ampularii zostały dwie... Synodontis też się przysłużył, bo grał ampulariami w piłkę. Odbijał je głową i ogonem, a one sobie swobodnie zamknięte w swoich muszlach latały po całym akwarium.
Kamienie zaczął porastać w końcu jakiś glon i akwarium wygląda o wiele lepiej + rybki mają wyżerkę.
Nowością w tym zbiorniku jest to, że dziś dokupiłem kolejnego Synodontisa, hybrydę.
Przez trzy tygodnie przyglądałem się mu na giełdzie, a nikt nie chciał go kupić. Biedny pływał z Cryptoheros nigrofasciatus, Melanochromis auratus, Czerwonymi Hemichromis i jakimiś niezidentyfikowanymi przeze mnie pyszczakami, które gryzły go po płetwach brzusznych i ostro atakowały jego oczy.
Rybka ma ok. 12cm i aktualnie ustala hierarchie z starszym mieszkańcem tego akwarium. Ryby nie robią sobie większej krzywdy, ale spokojnie, w razie czego zostaną rodzielone.
"Nowemu" nie byłem w stanie zrobić zdjęcia, ale widać go na filmiku (ten w paski jak zebra). Przypomina trochę S. decorus, ale płetwa grzbietowa, łeb i wzór sie różnią u tych ryb.
Załączam zdjęcia akwarium, starego Synodontisa i link do filmiku. Miłego oglądania- udało mi się nagrać m.in to jak samiec saulosi zaczepia "sumika", a potem przed nim ucieka. Śmieszne
PS. Ostatnimi czasy delikatnie namawiam drugą połówke na zwiększenie zbiornika, więc kto wie... Może niedługo Pyszczaki zmienią lokum