Co do wytrzymałości stropów i tego co podają normy i producenci - tabeleczka wklejona przez Lecha jest, owszem prawdziwa, ale wnioski z niej są kompletnie błędne - według norm nie ma tak, że 500kg dodatkowo można sobie postawić na posadzkę. Musimy pamiętać, że nie stawiamy zbiornika bezpośrednio na strop, ale mamy jeszcze jakąś wylewkę, izolację, płytki czy inne wykończenie, ściany działowe... to wszystko waży swoje i obniża nam obliczeniową nośność stropu.
Zdecydowanie producent i normy przewidują max 150kg/m2 obciążenia zmiennego (a takim jest akwarium w myśl norm, tak jak meble, ludzie etc.) ale (!) - ta wartość jest zasadna dla najbardziej wytężonego przekroju stropu w całym układzie statycznym, a więc najczęściej w środku jego rozpiętości. Dlatego zdecydowanie duże zbiorniki (meble też) zaleca się stawiać przy ścianach nośnych a więc podporach w układzie statycznym, gdzie obciążenia dają większe siły ścinające strop niż momenty zginające. Beton na ścinanie (głównie przez ściskanie) ma sporą wytrzymałość, na zginanie nie (a w zasadzie na rozciąganie przy zginaniu i dlatego wkładamy stal zbrojeniową, która rozciągania przenosi świetnie, ale ze względów ekonomicznych nie pchamy jej tam dużo).
Reasumując - im bliżej podpory (ściany nośnej) tym więcej możemy postawić na stropie. Pamiętajmy by stawiać duże obciążenia prostopadle do zginanych belek nośnych stropu. Ile można postawić? To trzeba by wyliczyć i da się to zrobić bez problemu jeśli się ma komplet danych o budynku (cały projekt z obliczeniami statycznymi). Ja w bloku z wielkiej płyty, która normowo może nieść 120kg/m2 obciążenia zmiennego mam postawiony przy ścianie nośnej zbiornik dający około 250kg/m2 (a więc, o zgrozo, 2x więcej!) i śpię spokojnie, bo jestem pewien, że nic się nie stanie. Myślę, że nawet 3-4 krotne przekroczenie normowej wartości nie zrobiłoby wrażenia na stropie, ale na to obliczeń nie mam. Nikt też bez obliczeń nie powie, że coś można (żaden inżynier) bo w razie czego (wady materiałowe stropu np.) nie chce mieć problemów. Normy przede wszystkim mają dawać bezpieczeństwo inżynierom, a w drugiej kolejności użytkownikom, dlatego są bezpieczne i ze sporym zapasem.
Uff - się rozpisałem.