Akwa: 120x50x50,
Technika: filtr JBL Cristalprofi e1501 GreenLine , grzałka 300W
Oświetlenie: 2 mb listwa led kolor zimny biały
Podłoże: piasek kwarcowy - CASTORAMA
Wystrój: korzenie, kokosy, zielsko - Kamienie wylecą jak tylko korzeń będzie sam tonął.
Woda: jeszcze nie mierzyłem
Fauna:na tym etapie brak
Po latach przerwy na tym forum wracam. Stara gwardia powinna mnie jeszcze pamiętać, jednak owego czasu działałem czynnie na podobnym forum które praktycznie na ta chwilę umarło.
Kilkuletnia przerwa z apisto, w międzyczasie kilka większych i mniejszych szkieł - tanganika, malawi.
Na tą chwilę jeszcze nie wiem co chcę, zalałem szkło, aranżacja na tą chwilę o tyle o ile zmieni się z czasem zakupu i wprowadzania życia.
Widzę ze po tylu latach przerwy sporo się zmieniło w tym kierunku stąd prośba, podpowiedzcie co by tu wpuścić. Myślałem o Ameryce ale mam jeszcze czas na podjecie decyzji.
Liczę na Waszą pomoc i podpowiedzi dotyczących samej aranżacji jak i obsady. 300 litrów daje sporo możliwości.
Jedyny warunek - muszą być pielęgnice lub pielęgniczki.
Dodam tez że nie chciałbym się bawić na tym etapie w RO, armatki, torf itp i extra obniżanie parametrów bo po prostu nie mam na to czasu. Szukam czegoś mało wymagającego, czegoś co spokojnie da rade w kranówce i będzie się rozmnażało. Kto wie z czasem może przejdę znów tak jak kiedyś na RO, armatki itp.
Technika: filtr JBL Cristalprofi e1501 GreenLine , grzałka 300W
Oświetlenie: 2 mb listwa led kolor zimny biały
Podłoże: piasek kwarcowy - CASTORAMA
Wystrój: korzenie, kokosy, zielsko - Kamienie wylecą jak tylko korzeń będzie sam tonął.
Woda: jeszcze nie mierzyłem
Fauna:na tym etapie brak
Po latach przerwy na tym forum wracam. Stara gwardia powinna mnie jeszcze pamiętać, jednak owego czasu działałem czynnie na podobnym forum które praktycznie na ta chwilę umarło.
Kilkuletnia przerwa z apisto, w międzyczasie kilka większych i mniejszych szkieł - tanganika, malawi.
Na tą chwilę jeszcze nie wiem co chcę, zalałem szkło, aranżacja na tą chwilę o tyle o ile zmieni się z czasem zakupu i wprowadzania życia.
Widzę ze po tylu latach przerwy sporo się zmieniło w tym kierunku stąd prośba, podpowiedzcie co by tu wpuścić. Myślałem o Ameryce ale mam jeszcze czas na podjecie decyzji.
Liczę na Waszą pomoc i podpowiedzi dotyczących samej aranżacji jak i obsady. 300 litrów daje sporo możliwości.
Jedyny warunek - muszą być pielęgnice lub pielęgniczki.
Dodam tez że nie chciałbym się bawić na tym etapie w RO, armatki, torf itp i extra obniżanie parametrów bo po prostu nie mam na to czasu. Szukam czegoś mało wymagającego, czegoś co spokojnie da rade w kranówce i będzie się rozmnażało. Kto wie z czasem może przejdę znów tak jak kiedyś na RO, armatki itp.
To czy człowiek jest inteligentny poznaje się po jego odpowiedziach. To czy jest mądry, po pytaniach.