• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Prośba o rozpoznanie - podejrzana biała kulka na pyszczku ramireza

#11
Protocaps M podajesz w takiej dawce jak na opakowaniu. Metronidazol w dawce 4-6mg/l co trzy dni(kolejne dawki poprzedzone podmianą wody).
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
Dzięki, tak zrobię, jeżeli naturalne "lekarstwa" - czosnek i witaminy - nie pomogą. Na razie kilka dni takiej lekkiej terapii i obserwacji, zobaczymy... pociesza mnie też fakt, że rybek ma apetyt, właśnie sobie upolował i zjadł ze smakiem szklarka - a jak się sprytnie na niego zaczaił! Smile
*EDIT* a to forum, na którym pisali o szkodliwości metronidazolu w wyższym pH, jest pod linkiem: http://forum.superakwarium.pl/topic/4881...owa%C5%82/
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Geez, skąd się biorą tacy idioci na takich forach.... Trzymaj się od takich speców i takich for z daleka, bo ryby pozabijasz. Big Grin
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Ok Smile nie znam się, dlatego próbuję porównywać różne punkty widzenia.
Update: nie wiem na ile to ma znaczenie, ale dzisiaj niektóre ryby wyraźnie zaczęły się ocierać o korzenie, łupinę itp. I ramirez robi to mocniej i częściej niż dotąd (zdarzało mu się tak raz dziennie), i zaczęła też jedna (słaba) neonka. Przyjrzałam się jej: poza tym, że jest bledsza, nie zauważyłam nic szczególnego. (jakby miały ospę, to by były usiane kulkami na całym ciele, tak?)
Postanowiłam. Obserwuję jeszcze tylko jeden dzień. A potem zaczynam mocniej działać; wóz albo przewóz.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Update: ramirez wprawdzie pływa, żeruje i się zaleca tak jakby był zdrowy, a czosnek i witaminy bardzo mu poprawiły samopoczucie - jednak "pryszcze" nie znikają, mało tego - ten drugi "wrzód" tuż obok pierwszego się powiększył i teraz rybek wygląda, jakby z jego główki w 2 miejscach wystawało coś białego, jak kłaczki waty. Z obydwu pryszczy. Widzę też jakby obwódkę z kilku nowych małych kulek nad okiem, tak jakby się to namnażało.
Wytrzymałam kilka dni kuracji samym czosnkiem dodawanym do pokarmu + codziennie dodatek żywych szklarków, ale to chyba nie pomogło. Jak mi radzicie, jeszcze poczekać na obecnej kuracji czy już działać metronidazolem? Odbieram dziś wieczorem Protocaps z poczty ("oczywiście" zamiast przesyłki woleli mi dać awizo z odbiorem po 19:00).
I najważniejsze pytanie: czy wyjmować biologię (kuleczki ceramiczne) z filtrów na czas kuracji? Nie wiem co robić, ramirezy bardzo mocno reagują na zmiany poziomu azotu w wodzie, wolałabym ich tym dodatkowo nie osłabiać. Wprawdzie w opisach piszą, że Protocaps nie zabija bakterii nitro- i jest nieszkodliwy dla roślin, ale czy to prawda?
*EDIT*
No to poprzynudzam Wink może nie będzie żadnej odpowiedzi, ale nie mam za bardzo się z kim tym podzielić, a emocje są duże.
5 marca - kuracji dzień pierwszy. Na noc zapodałam zgodnie z przepisem na opakowaniu pierwszą kapsułkę Protocaps M. Postanowiłam zaciemnić akwarium (nie zapalać światła w pokrywie) - wszędzie piszą, że metronidazol rozkłada się pod wpływem światła. Nie ruszałam filtrów, zostawiłam w nich ceramikę; nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale jak kurować cały baniak, to cały; poza tym podobno metronidazol nie rusza pożytecznych bakterii.
Ciekawe, jak moje rośliny zniosą te 3 dni ciemności.
Rybki mają się chyba dobrze - jak tylko mnie widzą, podpływają do przedniej szyby, samiczka ramireza już się domagała jedzenia na swój sposób (podpływa do powierzchni i głośno ją wzburza pyszczkiem Smile )
Co noc wkraplam Fishtamin i aż do końca kuracji nie przestanę.
Namoczę im też płatki w wyciśniętym soku z czosnku, a na drugie danie - za kilka godzin - dostaną żywego wodzienia.
Jedno mnie zastanawia: czy następną dawkę dać po 5 dniach po podmianie wody, którą muszę zrobić po 3 dniach od rozpoczęcia kuracji - czy te 5 dni się liczy od chwili rozpoczęcia kuracji. Zawiłe, więc uproszczę: czy po podmianie wody za 3 dni czekać dalsze 5 dni, czy tylko 2?... (choć z tego co czytam w różnych wątkach wynikałoby, że rybki powinny pływać w metro przez 11 dni. Jednak trochę mnie niepokoi fakt, że w niektórych przepisach podawanie metronidazolu odbywa się co 1-2 dni na noc, a tutaj taka długa przerwa... mam straszny mętlik w głowie).
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Mija 2 dzień kuracji. Zbliża się dzień podmianki i w związku z tym mam 2 wątpliwości:
* czy przez całą kurację (11 do 14 dni) utrzymywać pełne zaciemnienie akwarium? trochę mi żal roślin, ale najwyżej dosadzę nowych.
* czy będzie źle jeżeli dam następnego Protocapsa od razu na noc po tych pierwszych 3 dniach? Czy koniecznie robić 5-dniową przerwę? - wydaje mi się to dziwne, zwłaszcza że w kuracji czystym metronidazolem do wody podaje się go właśnie co 3 dzień, zaraz po podmiance. (BTW. ryby dostają też metro w karmie, jedzą chętnie.)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
Przynudzam dalej ,)
Dziś podmieniłam wodę i włączyłam światło - skoro metro już nie ma w wodzie, to choć na chwilę ulżę roślinom. Wracając do Ramireza: no nie jest za dobrze. Białych "pryszczy" przybyło, niektóre wyglądają jak kłaczki waty, ciągnie się z nich coś białego (pleśniawka?...) Co ciekawe, właściwie wszystkie są w okolicy oczu - jak taka obwódka. Dodatkowo w jednym miejscu ściemniał mu pyszczek, jakby miał krwiaka pod skórą. I jest wyraźnie mniej ruchliwy niż samica.
Kontynuuję metronidazol w jedzeniu i witaminy Sera na noc, za 5 dni następny Protocaps. Dodam też dzisiaj odrobinę minerałów Sery (wodę mam dość twardą, ale trudno). Sól Tropicala z ketapangiem już dodałam przy podmiance, małą dawkę zalecaną przez producenta na pudełku. Nic złego rybkom nie zrobiła.
Zobaczymy co będzie. Jestem przygotowana na różne "scenariusze".
*edit* mała filmowa wrzutka z tego, jak on teraz wygląda:
https://www.dropbox.com/s/auyffntew3bc67...9.mp4?dl=0
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Cześć wszystkim,
dzięki za pomoc tym, którzy się w to zaangażowali. Dzisiaj Ramirez niestety padł, więc temat jest do zamknięcia. Dopiszę tylko, że to jednak była dziurawica/heksamitoza; coraz więcej miał wrzodów na główce, ciągnęła się z nich biała substancja, powoli jego łepek zaczynał przypominać "kalafior", a jednocześnie jadł i normalnie pływał (do przedwczoraj...), słabł stopniowo, nawet do tarła jeszcze podszedł - wszystko się zgadza z opisami w necie.
Nie dziwię się, że mi nie odpisywaliście - pewnie od razu wiedzieliście, jaki będzie finał, a nie chcieliście mi odbierać nadziei. No cóż, pierwsze koty za płoty początkującej na nowo akwarystki (rybki miałam daaawno temu jako dziecko i to były "pancerne" piękniczkowate).
Wielkie dzięki "in advance" dla Margin. Będę stosować Twoją metodę z solami mineralnymi - brzmi rozsądnie i może ocali moje przyszłe pielęgniczki. Bo nie rezygnuję z ramirezów, uparta jestem ,-)
Co myślicie o założeniu osobnego tematu pt. "Jak leczyć Ramirezy"? - to są naprawdę trudne rybki do leczenia, a z mnóstwa artykułów i tematów w internecie wyczytałam, że np. lubią słonawą wodę, a FMC je szybko zabija (cieszę się, że nie próbowałam ich tym leczyć przy pierwszej białej kulce).
Ciekawi mnie też, co wiecie o ich naturalnym biotopie, bo jak się okazuje - z tego co znalazłam w jednym opracowaniu - nie jest to BW. Żyją w małych strumieniach i stawach na obszarze llanos, o mniejszej zawartości garbników w wodzie i w wyższym pH. Clear Water? White Water?... też by się przydał temat.
No nic. Pozdrawiam. Życie się toczy dalej.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości