24-10-2015, 21:21 PM
Akwarium 90x30x30 - 81 litrów.
Filtr hamburski własnej roboty, napędzany głowicą 5w o przepływie około 400l/h
Oświetlenie - prowizorka, muszę to rozwiązać inaczej. W tej chwili to po prostu dwie żarówki na drewnianych klockach przykryte folią alu.
Ogrzewane jakimś starym aqualem(chyba), bo grzałka tak stara, że już żadnego logo nigdzie nie widać. To chyba 100w jest
Na dnie 20kg piachu, pół na pół kwarcowy i wapienny. Muszle po winniczkach i neothaumach, rurki pcv (okleiłem im czubki piachem w nadzieji na bardziej naturalny wygląd, ale efekt jest mizerny). Zastanawiałem się czy ich nie wyciągać, ale ryby z nich korzystają, więc rurki zostaną. Do tego kilkanaście małych otoczaków. Żaden ze mnie esteta więc wrzucałem jak leci, zerkając tylko czy szyb nie tłukę.
Woda z kranu z dodatkiem sody, ph 8, kh ~14, gh ~20, no2 zerowe, no3 <15.
Rybcie:
exLamprologus caudopunctatus 1+1
Neolamprologus kungweensis 4 sztuki, mam nadzieję że różnych płci. Miało być pięć, ale jeden wyskoczył dzień przed tym zanim się wybrałem odebrać ryby.
Akwarium postawione na wariata trochę, ale się udało Zalane tydzień temu (połowa "starej wody" z podmian, połowa z kranu, piach też w połowie pochodził z funkcjonującego akwarium, dzień po zalaniu bakterie i modlitwy ),a przedwczoraj wpuszczałem ryby.
Foty:
Filtr hamburski własnej roboty, napędzany głowicą 5w o przepływie około 400l/h
Oświetlenie - prowizorka, muszę to rozwiązać inaczej. W tej chwili to po prostu dwie żarówki na drewnianych klockach przykryte folią alu.
Ogrzewane jakimś starym aqualem(chyba), bo grzałka tak stara, że już żadnego logo nigdzie nie widać. To chyba 100w jest
Na dnie 20kg piachu, pół na pół kwarcowy i wapienny. Muszle po winniczkach i neothaumach, rurki pcv (okleiłem im czubki piachem w nadzieji na bardziej naturalny wygląd, ale efekt jest mizerny). Zastanawiałem się czy ich nie wyciągać, ale ryby z nich korzystają, więc rurki zostaną. Do tego kilkanaście małych otoczaków. Żaden ze mnie esteta więc wrzucałem jak leci, zerkając tylko czy szyb nie tłukę.
Woda z kranu z dodatkiem sody, ph 8, kh ~14, gh ~20, no2 zerowe, no3 <15.
Rybcie:
exLamprologus caudopunctatus 1+1
Neolamprologus kungweensis 4 sztuki, mam nadzieję że różnych płci. Miało być pięć, ale jeden wyskoczył dzień przed tym zanim się wybrałem odebrać ryby.
Akwarium postawione na wariata trochę, ale się udało Zalane tydzień temu (połowa "starej wody" z podmian, połowa z kranu, piach też w połowie pochodził z funkcjonującego akwarium, dzień po zalaniu bakterie i modlitwy ),a przedwczoraj wpuszczałem ryby.
Foty:
Moje akwaria: Towarzyskie 650L | Regał 2x 126L + 2x 63L