[Pablito]

Jak zerkniesz na pierwszą stronę, to zobaczysz jakie tam są głazy. Będę musiał dosypać piasku w powstałe dziury. Planuję pożyczyć od córki łopatkę do piaskownicy Już tak robiłem.

tak, tak widziałem, z tą łopatką to dobry pomysł. Ja myślałem o jakiejś rurce PCV o większe średnicy i wrzucać przez nią tylko nie wiem jak kontrolować czy już w miarę opadło i można wyciągać.
Ale łopatka to chyba lepszy pomysł

[Vanilka]

łopatką to bardzo dobry pomysł i jak się to zrobi pomału i delikatnie to wcale az tak bardzo nie pływa ten piasek wszędzie, lekkie zmętnienie wody tylko

[dzikakuna]

Piaskownica musi być powiększona, bo chciałbym wprowadzić biotodoma lub guianacara...

[Pablito]

łopatką to bardzo dobry pomysł i jak się to zrobi pomału i delikatnie to wcale az tak bardzo nie pływa ten piasek wszędzie, lekkie zmętnienie wody tylko

to chyba wiem jaki prezent zrobię moim apisto na święta. Powiększę im piaskownicę

a żwirek mogę poprostu zasypać piachem?

[dzikakuna]

Lepiej zepchnij żwirek w jedno miejsce np. tam gdzie rosną rośliny. Jak go tylko przysypiesz to bardzo szybko się wymiesza z drobniejszą frakcją.

[tatakuby]

Piaskownica musi być powiększona, bo chciałbym wprowadzić biotodoma lub guianacara...

Z tego co pamiętam to masz jeszcze u mnie z wiadro ryb zamówionych także szykuj chłopie ta piwnica

[dzikakuna]

Odchwaściłem trochę akwarium, ale znowu zarosło. (Łojciec, te amazonki przed przednią szybą czekają na Ciebie) Wyjąłem prawie wszystkie głazy, dosypałem piasku kwarcowego, dołożyłem kryjówek z kory i rurek pcv (są prawie całe zakopane) Odpuściłem z podmiankami, śnice i krasnorosty znikły całkowicie. Liście przy powierzchni porasta dzika gałęzatka. PH (5,5 - 6,0) Twardości zerowe.
Zdjęcia z wczoraj, oprócz pierwszego.
   
   
   
   
   
   

Skalary wytarły się za korzeniem z prawej. Para creni zajmuje całe akwarium, szykują się do tarła i nie mogą się zdecydować w której kryjówce. Czasem akwarium wydaję mi się puste, a czasem wręcz za małe. Myślicie, że znalazło by się w nim miejsce dla grzebiących pielęgnic?

[piotrK]

Nie wiem czy miałyby w czym grzebać  Co do rozszerzenia obsady to chyba ty wiesz najlepiej, jeżeli dodać to raczej jakieś agresywniejsze gujanki. Pytanie czy skalary by nie miały wtedy przekichane.

[Papja]

Imo parka mniejszych przydennych pielegnic mialaby tu prawo bytu, po tym jak zredukowaly Ci sie creni.

[dzikakuna]

Liście zawsze mogą zniknąć... No i zrobi się więcej miejsca jak Łojciec zabierze swoje amazonki z przed przedniej szyby  

Dwa skalary faktycznie mają przechlapane, ale trąca się para ma się całkiem dobrze. Samiec nie jest taką ciapą. Przed atakiem kładzie się na boku i rusza naprzód, zmiana pozycji z pionowej na horyzontalną dezorientuje przeciwnika. Ostatnio dały rade upilnować larwy przez dwa dni. 

Zastanawiałem się czy akary błękitne dałyby rade, ale już je "przerabiałem" .