Nie trzeba być purystą biotopowym, czasami niektóre połączenia nie sprawdzają się i tyle. Pielęgnice z AC pływają w całkowicie innych warunkach, nie mają tak bogatego towarzystwa kąsaczy, sumokształtnych czy zbrojników co ich południowe odpowiedniki. Najbardziej rozpowszechnionym rozpraszaczem jest u nich właśnie wspominany Astyanax. Nie porównuj go do ślepej wersji, którą widywałeś w sklepach.
Pielęgnice nie przyzwyczajone do tak bogatej gamy towarzyszących czasami stają się dla nich zagrożeniem. Podejmowałem próby zastąpienia Astyanaxów Zwinnikami, próba kończyła się niekorzystnie dla zwinników, one nie są przystosowane do takiego towarzystwa i nie radzą sobie
Oto jak wyglądały po jakimś czasie pływając z centralsami, nie wspominając, że wpuściłem ich o kilka sztuk więcej
Również biotopowe towarzystwo czasami okazuje się nie trafione, w pewnym momencie wpuściłem do akwarium zmienniaki, nie pływały z obskubanymi płetwami, zwyczajnie co któryś dzień doliczałem się o jedną sztukę mniej aż w końcu nie uchował się ani jeden
Nie jesteś przekonany do Astyanaxów, może uda mi się Ciebie przekonać, to ryby stworzone dla pielęgnic z AC, to prawdziwi "komandosi" wśród kąsaczowatych. One wiedzą jak unikać ataków pielęgnic, radzą sobie doskonale i przez kilka lat od kiedy je trzymam nie straciłem żadnej sztuki z "rąk" pielęgnic. Wiem, że ciężko je kupić ale jak to mówią - dla chcącego nic trudnego
Na tych rybach na pewno się nie przejedziesz. Tutaj masz jeszcze zdjęcie bo pisałeś, że nie ładne