• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Duże pielęgnice a kontrolowane przerybienie

#11
(20-02-2015, 17:59 PM)wisłok napisał(a): Fakt nie wziąłem pod uwagę ich stopnia trudności proponując je i przyznaje pisze o nich czysto teoretycznie, tanganikańscy roślinożercy nigdy nie gościli w moich szkiełkach. Jakoś mięsożercy kręcą mnie bardziej. Wiadomo że zawsze może się trafić bardzo agresywny okaz który zatłucze inne samce i samice nie gotowe do tarła, ale czy z innymi pielęgnicami jest inaczej. No może zdarza się to rzadziej lub częściej w zależności od gatunku.

O petrusiach powyżej 25 cm piszesz w liczbie mnogiej, jest coś takiego poza p. red bulu point?
http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=1256
Zacieszacz

(20-02-2015, 18:12 PM)BlackWater napisał(a): Ze znanych mi dużych SA polecam ławicę Uaru królewskich. Ryba ma charakter.
exCh. Ornatum równiez do dużych rozmiarów dotasta i jest przepiekna.
[Obrazek: post-8852-1202598220.jpg]
[b]1300 l - SA

 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#12
(20-02-2015, 16:10 PM)mady haze napisał(a):
(20-02-2015, 10:50 AM)wisłok napisał(a): Petrusie może z swymi 20-25 cm nie szaleją, ale frontosy pawookim nie ustępują rozmiarem, ale to tylko luźna propozycja.
Petrusie nie sa dla osób, ktore nigdy nie miały do czynienia z pielęgnicami, nawet Trewcie wbrew powszechnej opinii, że są spokojne. 

Przerybienie u tych ryb nie oznacza, że nie zostanie na koncu only one. Trzymając Petrusie nalezy zaopatrzyć sie w co najmniej dwa dodatkowe zbiorniki na tzw. szpital i miec duzo czasu na obserwacje.

Poza tym sa takie ktore rosna wieksze niżeli 25 cm:-)

(20-02-2015, 10:47 AM)SLUmafia napisał(a): Nie, na prawdę nie. To tak jak komuś kto chce jeździć konno, na pięknym, wielkim koniu byś proponował kucyka. Chcę się skupić na dużych pielęgnicach Tongue
Opinie należy wygłaszać jak się howoło te ryby, a odniosłem wrażenie, że takich doświadczeń nie posiadasz. 

Kucykami to one z pewnością nie są. Są tak samo zróżnicowane wielkościowo jak SA czy AC.

Zgadzam się z mady haze w 100 a nawet w 200 % Smile

Tekst o kucykach świadczyć może tylko o jednym - o całkowitym braku wiedzy. To jednak da się nadrobić, więc nie robiłbym z tego problemu.

Zaczynając przygodę z pielęgnicami, które nie należą do ryb łatwych w hodowli, nie warto kupować ryb agresywnych i liczyć, że przerybienie rozwiąże problem.
Jest co najmniej kilka gatunków, które rozmiary mają słuszne i zwykle nie eliminują konkurencji.
[Obrazek: 93c4a8623c8ea33fm.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#13
Przy 200cm akwa to i tak niewiele bo długość jest tu wymiarem pierwszorzędnym a przede wszystkim łączenie managuańskiej z pawiooką nie ma prawa bytu a w takim zbiorniku to już wybitnie.Piszesz o rybach z CA a mówisz SA mieszasz do tego pawiooką która to akurat jest z SA.Aż musze iść zapalić bo gubie wątek i przestaje się w tym łapać.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#14
Czemu managuańska i pawiooka w jednym Akwa to porażka?
Wiem że pielęgnice z wielkich jezior Afrykańskich też są temperamentne, może źle sformułowałem pytanie, albo pasjonaci tych gat źle je zrozumieli. Wcale nie ujmuję afrykańskim pielęgnicom, ale czy to tak na prawdę trudno zrozumieć, że najzwyczajniej w świecie ich nie chcę. Wiem że przerybienie samo wszystkiego nie rozwiąże. Ale albo jedna/dwie pary, albo przerybienie. Ja to tak przynajmniej rozumiem. Zadałem proste pytanie, czy to ma sens wypalić.
Główne akwa będzie prezentacyjne, ale bd miał jeszcze 3 akwa po 240l 2 po 140 i chciałbym kupic jeszcze jedno 320l ale to w swoim czasie. Jezeli jakaś ryba będzie albo bita przez inne, albo sama będzie zbyt agresywna, to jest w Płocku taki pan co pomoże mi, prowadzi sklep zoo i pielęgnice przyjmie każde od ręki, bądź wymiana. A pojęcie ma, pasjonat, nie sklepikarz.
To nie jest tak ze od neonka do Oskara. Hodowałem wczesniej inne ryby drapieżne, jak polypterusy, trzciniaki, clariasa, mam szczególne upodobanie do strętwokształtnych(niestety z powodu na brak dostępu mam tylko duszka), z resztą te ryby mam do teraz. Tak jak akary pomaranczowopletwe. Mam tez traszki, salamandry czy żółwie. Na prawdę nie zabieram się z motyką na słońce, wszystko planuję. Chcę się skupić na dużych pielęgnicach, na tych, które mi się podobają. Widziałem takie akwa amerykanów po 1000l jak i po 10 000l wiec da się ale jak i co o tym sądzicie.
I znowu spytam. Czemu managuańska nie może być z pawiooką.
Chodzi mi o to ile sztuk byście wpuścili do takiego akwa, mówię czysto teoretycznie wiadomo, że wszystko wyjdzie w praniu. Jakich gat nie łączyć etc.
Wybacz, że zmusiłem Cie aż do zapalenia, ale nie jestem idiotą, nie chce zamęczyć ryb. Jak będę widział że coś jest nie tak odłowię rybę i tyle.
Pytam za w czasu, żeby potem uniknąć problemów - niektórych, bo wszystkich się nie da.
Zachęcam do dyskusji i pozdrawiam Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#15
Dobrze, że pytasz, po to mamy forum.

Odpowiem Ci pytaniem na pytanie: Czemu miałbyś mieć ryby pochodzące z różnych rejonów świata? Nie lepiej spróbować z akwarium, w którym zamieszkają ryby żyjące w naturze razem, nie wchodzące sobie w drogę a jednocześnie prezentujące naturalne zachowania i zależności? Wiem, że to brzmi jak tekst z broszury greenpeace ale nie wszyscy wierzą, dopóki nie spróbują, że postawienie akwarium z rybami z tego samego rejonu to prawie zawsze lepsza opcja niż mieszanie kontynentów - nawet jeżeli w obydwu przypadkach mówimy o pielęgnicach amerykańskich. Ponadto pawiookie to ryby żyjące wśród korzeni, a managuańska to ryba przede wszystkim z środowisk skalnych (jeziora wulkaniczne), podobnych do tych z Tanganiki czy Malawi.

Skoro masz wiedzę i doświadczenie to wykorzystaj je na stworzenie porządnego akwarium, a nie estetycznego miszmaszu Smile A tak nawiasem, to jak napisał Macioch - 2 metry to nie taki znowu wielgachny zbiornik. Fakt, że ma 90 cm szerokości, ale nie pozwoli na masę ryb. Ja bym do takiego akwarium nie pchał ryb większych niż 30 cm.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#16
Ja napiszę w mega skrócie. Managuańska i pawiooka mają całkowicie różne wymagania jeśli chodzi o parametry wody. Od tego najpierw trzeba zacząć planować obsadę a potem lecieć z temperamentami itp Wink
Masz jakieś pytania? Pisz na forum Wink

[Obrazek: _XIS8445_100hYT.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#17
To że one mają całkowicie odmienne wymagania to jest podstawa i owszem, a inną sprawą jest to, że choć managuańskich nigdy nie miałem i moja wiedza opiera się tylko na tym co przeczytałem i słyszałem to obawiam się że jak w akwa 200x90 managuańskie podeszbyby do tarła to zrobiłyby pawiookim jesień średniowiecza
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#18
Jeżeli chodzi o managuańską to wiem o tym że jest to zakapior planowałem jedną sztukę.bo w takim akwa będzie na pewno potrzebny jeden dominator. Co do akwa. Wiem że biotopowe zawsze będzie lepsze od sałatki owocowej z wielu kontynentów ale ciężko mi bd przejść obojętnie obok ryb z innych kontynentów.
Parametry pawiookiej i managuańskiej się pokrywają, ale wcale się nie upieram, jak nie wolno to nie wolno Smile. A woda i tak będzie zwykła kranówa tak ze o ph rzędu 5,5 takim jakie jest w amazonce nie mam nawet co myśleć dekoracja to będzie może z jeden korzeń i z jeden kamień, a dlatego że:
- chce zostawić więcej miejsca do pływania rybom.
-wyeliminować potencjalne miejsca gdzie ryby będą zajmować terytorium. Jeden bandzior pewnie zajmie właśnie ten korzeń który będzie w centrum akwarium i inne ryby chcąc nie chcąc będą naruszać jego teren i będzie zmuszony do odganiana ryb. Takie cos obcerowałem w akwa gdzie jest 5 pawic jedna carpinte i jedna pomaranczowopletwa. W Akwa były dwa korzenie po prawo i lewo. Perłowa wzięła lewo a akara prawo. Mimo ze pawice wplywaly i przebywaly na ich terenie to obie olewały te ryby. Natomiast jesli carpinte wpłynęła na polowe akwa akary albo na odwrót wtedy się przeganiały puki jedna nie wróciła na swoje śmieci.
-no i ostatnie to strasznie nie lubię czarnych wód. Nawet jeśli drewno puści choć trochę garbników i wód zacznie żółknąć/brązowieć to nie podpasuje mi to, odrazu podmianka. Chciałbym uniknąć mocnego barwienia wody.

Ile ryb było by optymalną ilością, czysto teoretycznie, wiadomo że ryby dołożą swoje 3 grosze.

Czy pielegnica wielobarwna, np jedna sztuka, ostatecznie para mogła by siedzieć z pawicami w tym litrażu?

Jakie pielęgnice proponujecie, jezeli miało by to być zrobione biotopowo. Wiadomo, że będą pawiookie, wiec coś z tych regionów, co jest dostępne w Polsce, ale ważne żeby ryby były kolorowe. Ziemiojady odpadają ciężko trafić na ładną odmianę, a nominalna mi się nie podoba. Ne znam wiele gatunków pielęgnic dlatego was pytam, bo co niektórym na tym forum nazw łacińskich znają tyle że im się uszami wysypują Tongue

I takie pytanie z innej beczki gdzie można kupic, a raczej czy w Polsce wgl się da, pielęgnice która kryje się pod nazwą Red texas cichlid - zwariowałem po prostu jak ją zobaczyłem.

I barwne odmiany flowerhornów. Nie mowie tu o tych szarakach co występują w sklepach ale tych kolorowych pięknościach.

Pozdrawiam Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#19
Za dużo chcesz na raz, jak każdy kto zaczyna z tymi rybami Smile

Co do hodowlanych odmian czy krzyżówek takich jak flower horny raczej nie uzyskasz tu porady, bo nie takich ryb dotyczy to forum.

Zerknij sobie na ten film o pawicach:
http://en.aquanet.tv/Video/222-not-only-...astronotus

Możesz z nimi trzymać całą masę różnych gatunków pielęgnic z Ameryki Południowej: ziemiojady brazylijskie (G. brasiliensis/ iporangensis, sp. Sao Francisco, sp. Bahia Red), Caequetaia (spectabilis, kraussii), większe Crenicichla (na filmie widać C. vittata, ale jest ich o wiele wiele więcej), duże "prawdziwe" akary (Aequidens diadema, sp. Jenaro Herrera, patricki, sp. Atabapo... etc.), prawdziwymi papuzimi pielęgnicami, czyli Hoplarchus psittacus, Hypseleacara, na upartego również Andinoacara.

Wybór masz przeogromny i nie musisz kupować wytworów ludzkiej wyobraźni czy ryb z innego rejonu świata, by było kolorowo i ciekawie. Na filmie widać malutkie akwarium w porównaniu do twojego, więc na pewno przy odpowiednim zawaleniu zbiornika drewnem mógłbyś pokusić się o kilka dorosłych par, bez obaw o problemy. Jedyne czego potrzebujesz to dowiedzenie się więcej na temat ryb, które wymieniłem i skomponowanie obsady, która będzie okazałą ozdobą pomieszczenia a w dodatku będzie ciekawa w obserwacji. No i cierpliwości Smile
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#20
puść neony będzie idealnie.........................ja mam od małego managuańskie z oscarami,są tarła i nic się nie dzieje,filmik też był...........alke tak nierób bo to zle,nie wolno i sie nieda Big Grin http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=3491
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości