Moje mi niszczyly rosliny
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
Jeśli akary zaczną mi niszczyć roślinki to nie będę miał do tych ryb sentymentu - oddam. Jeśli tylko wykopią coś podczas tarła - to wsadzę powtórnie
Akwa ma sporo kryjówek pośród zielska i korzeni w prawym rogu.
Moje glonojady syjamskie są dość płochliwe. Jak się pokazują to zazwyczaj tylko siedząc na liściach kryptokoryny. Nigdy nie widziałem, żeby podpływały do innych ryb. to raczej typy spokojnych samotników. Może się to zmieni - nie wiem. Mam je rok. Szary pływał w 200l, żółty w 102l. W obu przypadkach było bardzo spokojnie.
Podziękowania złożone przez:
Pielegnice niektore chca sobie wyszyscic swoje terytorium. Wyrywaja przy tym niszczac rosliny , przesowaja kamienie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 130
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
0
Witam kolege z SA!
Akwarium bardzo ładne. Ile docelowo bedzie skalarów?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
Kocham zielsko, więc jego niszczenie jest równoznaczne z eksmisją
Jednak sporo się naczytałem, że te rybki nie robią dużego problemu w zieleniakach.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
(02-10-2011, 20:59 PM)e_gregor napisał(a): Kocham zielsko, więc jego niszczenie jest równoznaczne z eksmisją
Polecam kreweciarnie i krewety karłowate.
Przy większych pielęgnicach nie ruszanie roślinności w 99% jest niewykonalne.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
Trudno. Co ma być to będzie. Oddam w razie czego Wam za free
Jak na razie to widze że pośród czterech sztuk jest jeden psychopata. Gania dwukrotnie większe mieczyki oraz skalary. Na młode kiryski poluje. Wypłasza krewetki z zarośli i połyka w całości, co wcześniej nie udawało się bojownikom i skalarom. Będę tolerancyjny do czasu aż połowa roślin nie zostanie poszatkowana
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Ona nie zachowuje się jak psychopata- zachowuje się jak pielęgnica.
Jej terytorium, jej woda, inne ryby won.
A krewetki to karmówka przeca.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 121
Liczba wątków: 4
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
Ale żeby tak 450l całe było dla takiego podrostka? No że krewetki wcina to rozumiem, ale podziwiam spryt. Bojowniki uważałem za wytrawnych łowców krewetek, ale ta akara jest o wiele skuteczniejsza
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Grzegorzu, tak to jest jak się dobiera obsadę bez wzięcia pod uwagę czegoś więcej niż wyglądu ryb. No i bez głębszego ich poznania PRZED zakupem.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez: