• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Pelvicachromis sacrimontis

#51
Pięknie to uchwyciłeśSmile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#52
Zaczynają się standardowe problemy kiedy para barwniaków jest sama w zbiorniku. Dziś pierwsza kłótnia wśród rodziców, bo samiec postanowił 5tkę narybku po swojemu wychowywać. Big Grin
Próby odłowienia samca spoiły tymczasowo parę, dałem im też lusterko by miały wyimaginowanego wroga. Obawiam się niestety, że w najbliższych dniach mimo wszystko będę musiał samca odłowić. A po odchowie młodych połączę te barwniaki tak jak planowałem, czyli z procatopusami.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#53
Większy zbiornik, i barwniaków nawet kilka par, nie wadzą sobie za bardzo jak różnych gatunków, i ładnie wtedy wspólnie rodzice bronią terytorium.
No ale to też zależy od dobranej pary.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#54
I potem robi się takie kundle jak Ty z P. kribensis? Wink Wolę jeden zbiornik- jedna para, a do tego towarzyszące w odpowiedniej liczbie. Wtedy nie ma problemów z agresją i nie potrzeba tu "kontrolowanego przebarwniakowania".
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#55
Maluchy rosną. Smile


Załączone pliki Miniatury
           
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#56
Czym karmisz? jakieś robaczki mikro mają? Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#57
A ja dzisiaj w swoim akwarium odkrylem jednego takiego malego o podobnym rozmiarze. Zupelnie nie zauwazylem, ze sacrimontisy mialy mlode. Czy to mozliwe, zeby sie nimi zupelnie nie zajmowaly? Akwa stoi w piwnicy i nie mam go caly czas na widoku, ale zupelnie nic nie widzialem. Czy jest szansa, zeby jakies mlode przezyly specjalnie nie karmione, tylko tym co same znajda w zbiorniku?

Ps. Ruki co do lsniacooczkow miales racje, sacrimontisy wciely juz polowe. Na szczescie za tydzien przyjada Procatopusy.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#58
(16-10-2016, 19:35 PM)tatakuby napisał(a): Czym karmisz? jakieś robaczki mikro mają? Smile
Barwniaki mają ten plus, że w przeciwieństwie do Apisto żarcie nie musi się ruszać. Większość czasu dostają ode mnie sproszkowaną spirulinę, następnie dekapsułkowaną artemię oraz jak leci- suche żarcie. Obsiadają granulki, tabletki jak szarańcza i zjadają do zera. Smile
Do tego cały czas rodzice je prowadzą po baniaku i jedzą detrytus oraz glony i syfek na korzeniach. Brzuchy mają pełne cały czas.

bpiotrow13, ciekawe. Takie zachowania u Apisto widywałem, ale u barwniaków nie. Niewykluczone że czymś je zestresowałeś(podmiana wody?) i porzuciły larwy/młode.
Jak lubię kiedy ludzie mi przyznają rację, to w takich przypadkach nie. Sad
Szkoda lśniącooczek, moim zdaniem ciężko jest je dobrać do Pelvicachromisów. Prędzej do Congochromisów czy mniejszych Parananochromisów.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#59
No moglem je zestresowac podmiana wody. Samiec byl jakis taki blady przez jakis czas, wrzucalem zdjecia. Podmieniam ok 20 proc co tydzien, ale bez odmulania, czyszczenia itp. Z drugiej strony robie to regularnie, tez przed tarlem i nie bylo problemu. 

Mierzylem no3, ale jest niewykrywalne. Przewodnosc ok 100 mS, ph pewnie 6,8, albo nieco mniej, czyli dobrze. Ryby aktywnie plywaja, a jak mnie widza to zachowuja sie prawie jak psy proszace o jedzenie. Czyli teraz oznak stresu brak.

Malucha widzialem jednego, moze jest i wiecej. Trudno sprawdzic, bo mam duzo zakamarkow pod korzeniami wykopanych przez barwniaki. No ale skoro jest jeden to pewnie bylo/jest wiecej.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#60
Ogólnie to barwniaki bardzo źle znoszą podmiany wody kiedy jest ikra. Jak u Apisto jest ona wytrzymała(zwłaszcza w okienku około 24h po zaoczkowaniu) na zmiany parametrów i przenoszenie, tak u Pelvicachromisów zazwyczaj obumiera.

Szczerze to ja moje barwniaki trzymam na starej wodzie, nie odświeżam im jakoś mocno gdyż u mnie NO3 stoi na zerowym poziomie.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości