Liczba postów: 798
Liczba wątków: 64
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
(25-03-2016, 13:25 PM)piotrK napisał(a): Arsik szczerze wątpię, by chodziło tu o dopływ Sao Francisco - w tamtej rzece chyba nie występują satanoperki
To czy dane ryby w danym rejonie występują czy nie to zostało całkowicie rozbite w mojej głowie po rozmowach z Michałem z Amazon Dream Trip. Z tego co widział to na danym rejonie występują ryby, których teoretycznie nie powinno tu być...
I oczywiście jak najbardziej wcale nie musi chodzić w tym w wypadku o dopływ Sao Francisco.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,330
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
(29-03-2016, 08:05 AM)arsik napisał(a): (25-03-2016, 13:25 PM)piotrK napisał(a): Arsik szczerze wątpię, by chodziło tu o dopływ Sao Francisco - w tamtej rzece chyba nie występują satanoperki
To czy dane ryby w danym rejonie występują czy nie to zostało całkowicie rozbite w mojej głowie po rozmowach z Michałem z Amazon Dream Trip. Z tego co widział to na danym rejonie występują ryby, których teoretycznie nie powinno tu być...
I oczywiście jak najbardziej wcale nie musi chodzić w tym w wypadku o dopływ Sao Francisco.
Fakt, w dzisiejszych czasach poławiacze i eksporterzy też mają wpływ na miejscową ichtiofaunę... Najlepiej widać to w przypadku jezior Tanganika i Malawi, gdzie populacje z jednego końca jeziora lądują w drugim, wprowadzając wszystkich w dezorientację.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 64
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Pamiętam kiedyś, kiedyś czytałem wywiad z Heiko Bleherem i podawał, że zatonął statek przewożący ryby (o ile dobrze pamiętam 3000 osobników paletek) i nagle ryby, które pierwotnie tam nie występowały pojawiły się ;-)
BTW ostatnio u jednego z eksporterów z Kolumbii widziałem ofertę na...Brachyplatystoma (Merodontotus) tigrinum...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,330
Liczba wątków: 199
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
75
Niedawno czytałem, tylko nie pamiętam w odniesieniu do których ryb (cholera ta pamięć), że eksporterzy z Peru i Kolumbii prowadzą regularną wymianę i czasem można się mocno zdziwić
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 601
Liczba wątków: 18
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
18
Czytałem relacje jak hurtownik w Peru przewoził do swojej siedziby, samolotem dużą partie wyselekcjonowanych dzikich paletek. Ze względu na awarię samolotu musiał pozbyć się „towaru”. Ryby wylądowały w rzece w której takie odmiany paletek nigdy nie występowały. Trafiły na dobre warunki, mnożą się.
O „dzikich apisto” jest tu:
http://www.apistogramma.com/forum/thread...post-74172
Podziękowania złożone przez: