[zyyys]

Walczyłem ostatnio z ospą i już myślałem, że jest dobrze, a tutaj się okazuje, że nie jest.

Stosowałem:
Costaforte Sery
3 dawki 1, 3 i 5 doba plus duża podmiana 30% przed i 30 % po.
temp. 28/29 stopni.

Dziś zaobserwowałem ponowne ocieranie się jeden nikaraguańskiej i mieczyka oraz pojedyńcze kropki na ciele.

Czy mogę dać od nowa kolejne dawki leku? ostatnią dawkę podałem we środę zeszłego tygodnia czyli 6 dni temu.

Czy mogę/powinienem wspomóc się solą?

 

[drago]

Ryby w leku powinny pływać z tydzień, lek działa tylko na uwolnione pasożyty, trzeba go dolewać bo słabnie. Tych białych cyst nie rusza, to takie bunkry nie do zdobycia dla leku. Dobrze też jest zwiększyć ruch wody, pływkom wtedy trudniej złapać żywiciela. Te co złapią ofiarę bunkrują się i nic im nie zrobisz. Niektórzy podobno leczą to tylko temperaturą na 32 stopnie.To tyle jeżeli to ospa.

[jacoleko]

Ja w zeszłym roku miałem u gupików. Można powiedzieć że wyleczyłem temperaturą 30 paru stopniową około 1,5 tygodnia a może były to 2 tygodnie już nie pamiętam. Nie podawałem przy tym leków. Ryby przeżyły kurację bez szwanku bo nic nie padło a cysty znikły.

[dator]

Czy mogę/powinienem wspomóc się solą?

Tak, powinieneś wspomóc się solą.

[zyyys]

a w jakiej proporcji?

podnoszę już temp i leję dziś costaforte.

[Martinezio]

Pod warunkiem, że nie masz w obsadzie żadnego przedstawiciela Loricaridae... Podnieś temp. powyżej 30 stopni. To najskuteczniejsza metoda, bo trafia nawet w te "bunkry". Kulorzęsek woli chłodniejszą wodę - ciepła przyspiesza znacznie jego proces starzenia się, przez co szybciej obumiera. Kurację trzeba powtórzyć po ok. dwóch tygodniach (bo tyle czasu potrzebują cysty na rozwinięcie się do formy inwazyjnej). O leczeniu kulorzęska było już wielokrotnie i konkluzje zawsze są te same

[zyyys]

30 nie wytrzymają moje miecze i w tym problem. Ale spróbuję.

[Martinezio]

To u mieczysławów ten kulomiot? To jak sądzę tam zbrojków żadnych nie dawałeś? Sypnij solą zatem

[Ruki]

Temperaturą cyst Martii nie ruszysz, a na pewno nie niższą niż 33-34*C.

Kulorzęsek woli chłodniejszą wodę - ciepła przyspiesza znacznie jego proces starzenia się, przez co szybciej obumiera.

Bzdura. Kulorzęsek lubi każdą temperaturę, która pozwala mu się szybko namnażać- czyli w zakresie 20-28*C. Ciepła woda skraca jego cykl rozrodczy, a z cyst szybciej wykluwają się pływki. Dzięki temu na jedną dawkę leku można wystawić nawet dwa pokolenia pływek(przy 28*C pływki potrafią się na drugi dzień pojawić).

Temperatura powyżej 30*C u większości szczepów blokuje rozmnażanie, a pływki zaczynają obumierać. Ale obecnie niektóre szczepy są tak pancerne, że prędzej ryby się poddają niż te wredne orzęski.

[Martinezio]

O to to, właśnie. Dzięki za sprostowanie Ja już o tej godzinie trochę na węch klikam