• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Lustro, które wybrać ?

#1
Panowie, Panie nadszedł ten radosny dzień wymiany lustra moja A300 poszła w ręce córki więc zamierzam nabyć nowy w grę wchodzą tylko 4 modele (nie pytajcie dlaczego Smile ) proszę o doradzenie, który wybrać oczywiście aparat służyć będzie do wszystkiego,,, amatorsko oczywiście.

1. Nikon D5100 18-55 mm VR + Tamron AF 70-300 mm
2. Nikon D3200 18-55 mm VR + Tamron AF 70-300 mm
3. Sony SLT-A58Y DT 18-55 mm SAM II, DT 55-200
4. Canon EOS 600D + 18 - 55 mm IS II + 70-300 mm
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Miałem niedawno podobny dylemat. Wybór padł na na a58. Jestem zadowolony, bardzo ładnie pracuje na wysokim ISO. Ma też stabilizację w body co oznacza że nie musisz dopłacać za stabilizację w obiektywie. Jest na allegro całe mnóstwo tanich używanych obiektywów minolty, które możesz używać do sony alpha - do fotografowania ryb polecam stałkę minolta 50mm f1.7. Niekoniecznie upierałbym się żeby brać aparat z obiektywami które podałeś w swoim poście. NIe twierdzę że wszystkie obiektywy kitowe są do kitu, ale tzw flinta (minolta 70-200mm f4) przebije jakością DT 55-200. Ogniskowych pomiędzy 55 a 70mm raczej nie bedziesz często używał. Pewnie zaraz podniesie się larum że Nikon lub Canon lepszy, a Sony powinno zająć się produkcją telewizorów, jednak prawda jest taka że sony to dawna minolta z całą tradycją fotograficzną. Sony sprzedaje Nikonowi podzespoły do aparatów. Odnośnie sony a58 mogę podać jeszcze kilka zalet, które przypadły mi do gustu: szybko ostrzy, zdjęcia mają ładne kolory, z jasnym obiektywem przy wysokim ISO zdjęcia można robić po ciemku i nie ma dużych szumów, bardzo ładne wychodzą filmy, no i przede wszystkim możliwość wykorzystania obiektów minolty to jest główna zaleta.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Jeśli ten Tamron to ta wersja za 650zł, zapomnij o nim. Jeśli ta droższa, za chyba ponad tysiąc to jeszcze jeszcze. Do Nikona bierze się 70-300VR jeśli potrzebny taki zakres. 18-55 to średnie szkiełko, lepiej radziłby sobie 18-105VR.
Nie pytam dlaczego taki wybór ale zapytam inaczej. Czy ma być nowy w sensie prosto ze sklepu czy nowy - inny? Smile
Jeśli może być używany to polecę Canona 40d ze szkłem 50/1.8, do tego Tamron 17-50, a jeśli koniecznie potrzebujesz tele to 55-250IS da radę.
Od lat jestem użytkownikiem Canona z dwuletnim romansem z Nikonem, miałem puszki trzycyfrowe, dwucyfrowe i jednocyfrowe Canona, obecnie robię zestawem 5d, 50d, 35/2, 85/1.8 plus lampa. Więcej do szczęścia mi nie potrzeba, może dwa razy na rok jakieś dłuższe tele Smile
Wymienione przez Ciebie Nikony i Canony to małe pchełki i jeśli jesteś postawnym facetem to zgubisz je w garści, będą średnio wygodne tak jak wszystkie trzycyfrowe C i czterocyfrowe N.
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Rafau, sprzet ma byc nowy,,, zoom czesto potrzebuje i prywanie i sluzbowo. Hehe do posiadacza wielkich rak nie naleze,, chyba Wink znalazlem jeszcze oferte na sony a58y z obiektywem 18-200 i chyba na ten sie skusze. Wczesniej mialem a200 i a300 z reszta oba sa dalej w domu Smile lecz przejelo je drugie pokolenie,, moze to dziwne ale mi najbardziej pasowala a200 mam ja od 2006r. i dalej dziala. Tak jak wspomnialem aparat bedzie uzywany amatorsko, wypady w plener, w pracy, do filmow no i do akwa worldu. Przez tydzien mialem D6 i powiem ze bylem pod ogromnym wrazeniem tego cacka lecz nie ten budzet Wink
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Rozumiem, jeśli przywykłeś do S to będzie Ci łatwiej. Przyznam, że kompletnie się na tym systemie nie znam, więc nie będę się wypowiadał. Dodam jeszcze, że nierzadko wybór systemu dyktuje jakiś flagowy obiektyw czy dwa, którego nie ma konkurencja. Ludzie są w stanie po wielu latach zmienić system gdy u sąsiada pojawi się arcyciekawe szkło zbierające dobre recenzje. Myślę, że zerkałeś również na aukcje, do których systemów oferta szkieł jest największa? Smile
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
A200 to dobry sprzęt, choć dziś są już duzo lepsze. Jej wadą było to że mocno szumiała. Zdjęcia z a58 pewnie będą ci się bardziej podobały, jednak musisz wiedziec że nie każdemu odpowiada wizjer elektroniczny. Mnie na początku trudno było się przyzwyczaić do tego cuda...
Obiektywy mają to do siebie, że im większy zakres ogniskowych, tym gorsza jakość - szczególnie jeżeli chodzi o te tańsze obiektywy. Obiektyw sony 18-200 jest bardzo ciemny, jakość zdjęcia na maksymalnej ogniskowej jest fatalna i osobiście raczej tego szkła bym nie polecił. Więcej możesz znaleźć na stronie http://www.optyczne.pl/index.php?test=ob...test_ob=78 To bardzo dobra strona gdzie znajdziesz też testy i opinie dotyczące aparatów.
Tak naprawdę to co byś nie kupił, to przede wszystkim ważne jest co do tego podepniesz. Tanią lustrzanką z dobrym obiektywem prędzej zrobisz dobre zdjęcie niż wypasionym sprzętem z ciemnym kitem, choć znam takich co wygrywali konkursy robiąc zdjęcia zwykłą małpką. Jeżeli robisz zdjęcia na spacerze to uniwersalność zakresu 18-200 jest dużą zaletą. Jeżeli jednak zechcesz zrobić zdjęcie w trudniejszych warunkach lub w akwarium to może się okazać że jakość cię nie zbije z nóg.
Jeżeli znasz kogoś kto ma sony i różne szkła do niego, spróbuj podpiąć u siebie coś jasnego i sobie porównaj. Wg mnie lepszym rozwiązaniem byłoby kupić a58 z kitem 18-55mm a jako zoom dokupić coś ambitniejszego i z czasem uzupełnić sobie szkła - tym bardziej że macie aż trzy alfy w domu. Poczytaj sobie o minoltach z mocowaniem A. Mozna kupić naprawdę dobry obiektyw za bardzo niewielkie pieniądze.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Ostatnio miałem podobny dylemat czy kupić Nikona D90 nowego czy D300 używanego i wybrałem D300 i co więcej nie pożałowałem, rewelacja. Ten sprzęt z półki semi pro z małym przebiegiem jest nie do zajechania.... jestem od kilku lat użytkownikiem Nikona i sobie chwalę jednak D3200 i D5100 są na tyle małe że przy większym obiektywie nieodzowny byłby do nich grip bo po prostu będą niewygodne. Sony też bym sobie darował, miałem w ręce Sony A (nie pamiętam jaki model) ale jakością wykonania odbiegają te aparaty od tych dwóch górujących marek. Za to canon 600D wypuści na pewno ładny nasycony obrazek i chyba jeśli miałbym wybierać z podanych przez ciebie to bym wybrał canona. Tak jak już wcześniej powiedziano najważniejsze szkło i jeśli już Tamron to VR. Użytkowałem przez kilka lat ciemną sigmę 70-300, wyciskałem z niej w słoneczną pogodę fajne foty ale trzeba się czasem było nieźle nagimnastykować podobnie będzie z Tamronami bez VR - ta sama półka. Połowa sukcesu to na początek dobre jasne szkło a z czasem dla wygody i wycieczek można dokupić np. spacerzooma - jprzy dużych zakresach nie powalają jakością obrazka ale i nie ma też ostatnio tragedii np z nowym Tamronem PZD czy droższym Nikkorem.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Też uważam, że wydawanie forsy na nowy sprzęt jest średnio opłacalne bo za parę miesięcy straci on 1/3 na wartości, dlatego warto poszukać poszanowanych używek, ale jak mus to mus. Bierzesz to na firmę, że musi być nowe?
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
Wiem,,, lecz ja jakoś wole nowe, nie potrzebuje kosztów Wink więc zakup prywatny.... do używek nigdy nie byłem jakoś przekonany wyjątek auta hehe... a po drugie to zakup na kolejne parę lat ,,,, więc sądzę, że warto kupić nowy. Tak jak wspomniałem wstępnie wybór padł na A58y z racji tego, jak wspomniano wyżej inni domownicy mają alphy, Jednak martwi mnie ten wizjer i jutro muszę się wpaść do sklepu i się pobawić. Może coś jeszcze wpadnie w oko po drodze .....zobaczymy mi najbardziej zależy aby mieć jeden obiektyw uniwersalny bo zemnie len wielki jest Big Grin

Rafau tak zerkałem Wink
[Obrazek: 1.jpg]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
W przypadku lustrzanek można skutecznie wybrać dobry używany sprzęt, nawet na odległość. Sprzedający prześle kilka specyficznych fotek i znasz stan matrycy, pixeli, prawdziwy przebieg (w większości przypadków). Miałem w życiu kilkanaście Canonów i 3 Nikony samych lustrzanek, żadna nie była nowa Smile Zero problemów z nimi, trzeba tylko mieć przysłowiowy łeb na karku przy kupnie.
Nowy sprzęt też bywa trefny, przykład - wadliwa seria Nikona d7000 dwa lata temu. Fatman z nikoniarzy.pl miał problem ze zwrotem towaru, podobnie jak setki innych klientów, wątek szeroko opisany na tamtym forum. Chodziło o pryskanie drobinami oleju z mechanizmu AF na matrycę. Sytuacja zakrawała na kabaret.
Wolę dotarte korpusy, bywa czasem tak, że nowy aparat pada po kilkuset zdjęciach, a taki z 20k przebiegu jest już zaprawiony i do gwarantowanego przebiegu jest mu jeszcze daleko Wink
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości