Czyli co dokładnie wydziela te garbniki? Torf? U mnie nie ma i nie będzie ani grama torfu.
Zamieszczone wyżej zdjęcie było zrobione niedługo po zalaniu, nie było w zbiorniku wówczas ani jednej ryby.
Nie wiem, czy jest sens, abym zamieszczała jeszcze jakiekolwiek zdjęcia, bo mój aparat robi naprawdę kiepskie, kiepskie foty. Jeśli zadacie sobie trud żeby się przyjrzeć, to zauważycie, że cała fotka jest jakby pod takim ziarnistym filmem i niestety nie mogę tego zmienić, na pewno nie przy tak słabym oświetleniu. Ale dodaję zdjęcia choćby dla porównania, jak woda się wyklarowała. Jeśli uda mi się pożyczyć lustrzankę, to może zrobię w końcu porządne zdjęcia zbiornika i mieszkańców.
Ciągle powtarzacie, że dodanie garbników zmienia parametry, ile razy mam jeszcze napisać, że dodanie szklanki wywaru i kilku szyszek nie wpłynęło na twardość i ph? Dlaczego więc miałoby to zaszkodzić rybom?
Jak mam opisać ten zbiornik, żeby skończyły się przytyki? "CA, akurat nad brzegiem rosła olcha"?? Przytoczono anglojęzyczne źródło o tym, "że znajdujemy tu drewno, liście, a w domowych warunkach zastosujmy sobie dębowe, bla, bla." w bardzo wolnym tłumaczeniu. To właśnie chcę osiągnąć.
Widać, że samica jest ładnie ciemno wybarwiona, biorąc oczywiście poprawkę na jakość zdjęcia. Nie widać na zdjęciu? Zapraszam na kawkę. I naprawdę, niektórzy za bardzo się już rozpędzają z tą krytyką. Darujcie sobie teksty "Po co tu przyszłaś", nikt nikomu nie każe oglądać tego zbiornika ani tym bardziej komentować.
Ruki, muł to muł ale jak są liście na dnie, to i muł na dnie pewnie zawiera sporo materii organicznej. Wiele razy w mule rzecznym się taplałem z racji pracy i hobby i zawsze było w nim sporo liście, gałęzi, itp.
Killifish, nie kreślimy wzorca metra. Po prostu skoro osoby bywałe w rejonie występowania Rocio i coś tam znaczące w pielęgnicowato-akwariowym świecie piszą, że liście to nic dziwnego w niektórych biotopach tej pielęgnicy, to ja nie widzę powodu, żeby im nie wierzyć. Sorry, ale z tego co poznałem po wpisach na tym forum, to jak dla mnie nie jesteś ekspertem w dziedzinie pielęgnic CA. A jeżeli jesteś to napisz proszę jak powinien wyglądać jedynie słuszny zbiornik biotopowy dla Rocio? (Piotrek, Lee piszą, że żyją w całkiem różnych warunkach, ale Ty nam opisz te jedyne prawdziwe).
PS. Zbiornik apri cort nijak mi się wizualnie nie podoba i szyszek jest jak na moje oko za dużo, żeby to tylko miało lekko zabarwić wodę a'la BW. Ale nie widzę problemu w dodaniu kilku liści, które dadzą trochę koloru i garbników, zwłaszcza, że ryby długo funkcjonowały w takich warunkach w dobrej formie.
No..... okej....ale z tego, co zauważyłam, to wszyscy na tym forum mają w zbiornikach CA dużo drewna, czyli im także wydzielają się do wody garbniki... tak? A może to jest jakieś specjalne drewno nie wydzielające garbników? Ja już muszę zacząć ironizować, bo się tu chyba nie da inaczej... Czyli co, szyszunie Wam nie leżą po prostu? Fajnie by było, gdyby się udzielił ktoś, kto ma "prawdziwe BW" i napisał, ile szyszek trzeba dodać na każde 100l wody, żeby te garbniki stały się odczuwalne dla ryb. To ja swoje wówczas policzę i najwyżej kilka wyjmę, żeby mi się ryby nie zadławiły garbnikami.
Ktoś wspomniał o ziemiojadach z AC - w tym akwarium nie widzę dla nich miejsca, zbiornik jest zbyt "pusty" a ziemki z AC są stosunkowo płochliwymi rybami i powinny mieć miejsca w których mogą się schować, w tak "nie" urządzonym akwarium będą bardzo zestresowane.
Jeżeli chodzi o tą całą przepychankę odnośnie akwarium to nie dołączę się do tego też kiedyś prowadziłem na forach dyskusje próbując na siłę udowodnić, że nie musi być tak jak mówi większość, wyrosłem z tego, przeszło mi i teraz jestem po drugiej stronie i jestem bardzo zadowolony, że wybrałem styl akwariów biotopowych, patrząc na ryby w akwarium nadal jest mi ich szkoda ale pociesza mnie to, że zrobiłem wszystko żeby miały przynajmniej podobnie jak u siebie w "domu" - czego również Tobie życzę
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara
Wystrój się zmieni, gdy pływające po powierzchni kłody zatoną. Nie chcę ich na siłę obciążać. Nie będzie ziemiojadów, tylko para Rocio i para maculipinnis. Chcę im zapewnić maximum przestrzeni, dlatego planuję na razie zarybienie 1 ryba/100l. I nie chcę dodawać trzeciego gatunku, póki nie wyklaruje się sytuacja z dobraniem par. Jeśli dodam, to tylko jakąś grupę w toń.
Weź sobie drogi użytkowniku tego forum 2 wiadra wody z kranu (pH >7,5 i GH 20) dodaj garść szyszek i garść liści. Mieszaj i zobacz kolor oraz parametry.
Weź po wiadrze wody RO i zrób to samo.
Nie jestem specem od CA, wiem natomiast jak zachowuje się woda pod wpływem liści, drewna, szyszek.
Można mieć zbiornik CA z drewnem, liśćmi. Takie same są nasze wody Kolor to albo CW albo słomka. Ilość garbników jest znikoma, taka poprawna nawet dla zdrowia i kondycji ryb.
Widzisz koleżanko, piszą do Ciebie ludzie od BW. Zrozum, że BW to nie kolor tylko a ilość garbników i parametry. Wtedy i tylko wtedy to ma sens.
Daj drewna, daj trochę liści ale nie dawaj wywaru i szyszek. Po co ci koagulacja garbników w twardej wodzie? Na co to obsadzie?
Wystarczy to co masz w akwarium i dodasz (drewno i liści). Nie rób BW w CA.
Chcesz BW, kup filtr RO.
Cytat:No..... okej....ale z tego, co zauważyłam, to wszyscy na tym forum mają w zbiornikach CA dużo drewna, czyli im także wydzielają się do wody garbniki... tak? A może to jest jakieś specjalne drewno nie wydzielające garbników? Ja już muszę zacząć ironizować, bo się tu chyba nie da inaczej... Czyli co, szyszunie Wam nie leżą po prostu? Fajnie by było, gdyby się udzielił ktoś, kto ma "prawdziwe BW" i napisał, ile szyszek trzeba dodać na każde 100l wody, żeby te garbniki stały się odczuwalne dla ryb. To ja swoje wówczas policzę i najwyżej kilka wyjmę, żeby mi się ryby nie zadławiły garbnikami.
Apri cort, trzeba spojrzeć trochę trzeźwo na temat i skończyć z podejściem wiecznie urażonej byle krytyką. Garbniki są zawsze odczuwalne dla ryb, a im mocniejszy kolor wody tym bardziej.
A drewno drewnu nierówne, jedne wydzielają więcej garbników a inne mniej i ten drugi nada się do baniaków CA. Zauważyłaś by mieli oni herbacianą wodę w akwariach? Bo ja nie. Jak już ironizujesz to rób to z sensem, a nie by się tylko przyczepić.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
Ruki a ja mam pytanie z innej beczki: czy garbniki wchodzą w reakcję ze światłem? Kiedyś gdzieś na forum przeczytałem, że w mocnym BW i przy dużej ilości światła, garbniki tworzą jakieś farfocle które mogą zatykać rybie skrzela. Prawda to?
Tak, garbniki i kwasy humusowe rozkładają się pod wpływem światła. A rozłożone na cząstki mogą być koagulowane przez pozostałe garbniki i następnie tworzyć farfocle osadzające się na skrzelach.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
ale jak są liście na dnie, to i muł na dnie pewnie zawiera sporo materii organicznej. Wiele razy w mule rzecznym się taplałem z racji pracy i hobby i zawsze było w nim sporo liście, gałęzi, itp.
też kiedyś prowadziłem na forach dyskusje próbując na siłę udowodnić, że nie musi być tak jak mówi większość, wyrosłem z tego, przeszło mi i teraz jestem po drugiej stronie i jestem bardzo zadowolony, że wybrałem styl akwariów biotopowych, patrząc na ryby w akwarium nadal jest mi ich szkoda ale pociesza mnie to, że zrobiłem wszystko żeby miały przynajmniej podobnie jak u siebie w "domu" - czego również Tobie życzę 
