• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: 160x60 niebieskołuskie + ?

#21
No i faktycznie małe cutteri radzą sobie całkiem nieźle Smile Ogólnie naprawdę ładne z nich ryby, zwłaszcza w słońcu. Mimo że jeszcze młodziutkie (mam 8 sztuk).

Ryby mam od soboty i po tym czasie cutteri wyglądają na całkowicie zaaklimatyzowane, pływają po całym zbiorniku i non stop żarcia szukają. Najciążej przechodzi przeprowadzkę para Rocio, ale też już się powoli zadomowiają i zaczynają lać parę maculipinnis, cutteri olewają.

Dzięki za podpowiedzi, jak na razie obsada jest całkiem wdzięcznym obiektem do obserwacji Smile A jeszcze jak cutteri podrosną... Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Dla porządku dodam, że T. pasionis są w Polsce. Pierwsze znane mi tarło miało miejsce u Mady Haze (osobiście odławiałem narybek z akwarium ogólnegoOczko).
Pozdrawiam,
Darek
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
(31-10-2013, 02:09 AM)Cichlasoma.pl napisał(a): Dla porządku dodam, że T. pasionis są w Polsce. Pierwsze znane mi tarło miało miejsce u Mady Haze (osobiście odławiałem narybek z akwarium ogólnegoOczko).

Hmm, ciekawe gdzie? Wink
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
-------------------------------------
[Obrazek: sa.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Jeśli wolno się podłączyć... Mam podobną zagwózdkę co Autor tematu. Dysponuję dnem mniejszym, bo 150x50 (60h) i chciałbym w zbiorniku trzymać parę niebieskołuskich, parę lub dwie zeber i dwie pary Meeki. Pytanie, jak to będzie wyglądało w praktyce? Czy podczas tarła któregoś z gatunków istnieje realne ryzyko śmiertelnych starć? Zadbam o kryjówki dla zeber, spróbuję powyznaczać rewiry korzeniami i kamieniami. Będzie piasek, więc Meeki będą miały co robić, czy 2 pary to nie za dużo?
I jeszcze jedno, które rejony zbiornika zajmują te ryby, jeśli chodzi o wysokość słupa wody? Czy wszystkie preferowały będą przydenne strefy czy może niektóre popływają w środkowych partiach? W sumie szkoda byłoby wysokości akwarium, obecnie moje Peruwiany i neony czerwone pływają właśnie w środkowej części toni, na dnie kirysy i jest ładnie.
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
T. pasionis w Polsce.. czekam na trochę szczegółów .
200x70x60 Geophagus Mirabilis x7 l333 white x6
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
(03-11-2013, 21:14 PM)rafau napisał(a): Jeśli wolno się podłączyć... Mam podobną zagwózdkę co Autor tematu. Dysponuję dnem mniejszym, bo 150x50 (60h) i chciałbym w zbiorniku trzymać parę niebieskołuskich, parę lub dwie zeber i dwie pary Meeki. Pytanie, jak to będzie wyglądało w praktyce? Czy podczas tarła któregoś z gatunków istnieje realne ryzyko śmiertelnych starć? Zadbam o kryjówki dla zeber, spróbuję powyznaczać rewiry korzeniami i kamieniami. Będzie piasek, więc Meeki będą miały co robić, czy 2 pary to nie za dużo?
I jeszcze jedno, które rejony zbiornika zajmują te ryby, jeśli chodzi o wysokość słupa wody? Czy wszystkie preferowały będą przydenne strefy czy może niektóre popływają w środkowych partiach? W sumie szkoda byłoby wysokości akwarium, obecnie moje Peruwiany i neony czerwone pływają właśnie w środkowej części toni, na dnie kirysy i jest ładnie.

Proponowana obsada powinna być ok, ewentualnie docelowo zamiast 2 par meek zostaw jedną. Obserwuj tylko zebry bo to one będą pewnie najagresywniejsze, pozostałe rybska nie są tak agresywne. Tak naprawdę to 60 cm wysokości akwarium to nie jest jakoś bardzo duże, a na pewno w porównaniu z warunkami naturalnymi, więc ryby będą się przemieszczać we wszystkich warstwach wody; to nie są kiryski.
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Myślałem, że to jednak niebieskołuskie podczas tarła będą niepodzielnie rządziły. Był tu gdzieś wątek o załatwionym dorodnym samcu Rivulatusa właśnie przez parkę JD. Dlaczego jedna para Meeki? Za małe dno?
Whiskey and women got my money, blues and devil got my soul...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Rafau możesz spróbować na początku z dwiema parami meek, ale trzeba się liczyć że z czasem konieczna może być redukcja. Osobiscie jestem zwolennikiem zakupu kilku młodych szt. pielęgnic i w miarę wzrostu i dobierania się w pary, redukowania obsady aż do docelowej.
Zebry to takie małe zadziory, a niebieskołuskie jak będą miały za towarzyszy mniejsze ryby, to raczej powinny je ignorować, w okresie tarła wiadomo że się to zmienia (fakt, będą rządziły ale nie zabijały), ale nie wykazują aż takiej agresji jak właśnie u A. rivulatus. A podany przez ciebie wątek - no cóż akara była jedna, niebieskołuskie 2 i do tego zdeterminowane (tarło), poza tym zawsze znajdą się jakieś wyjątki.
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości