Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
09-07-2013, 11:32 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2013, 13:04 PM przez marcink.)
Witam,
Mam na imię Marcin.
Posiadam akwarium300l 120x50x50
Dno - piasek rzeczny
wystrój - korzenie (duże,dużo) microzoria , kryptokoryny.
Akwarium odkryte , pływające hiacynty.
Swiatło 2 x 30W : aqua glo, power glo
Filtr - kubeł HW 302
Fauna - 5x meeki (młode)
- 2x red head tapajos (młode)
- 3x boliwijki
- 5x skalary
- 1x gibiceps
Problem polega na tym że na dnie zalega mi dużo odchodów gibicepsa. Wiem że to za duża ryba do takiego akwarium (na razie ma z 10cm) , będzie do oddania ale nie teraz (aby ją wyłowić musiał bym zepsuć całą aranżację)
Zastanawiam sie nad kupnem falownika, wiem że z powodzeniem stosowane są oprócz morszczaków w malawi ale co z biotopem ameryk?
Czy takowy falownik nie poniszczy roślin?
Do mojego akwarium 300l 120x50x50 jak myślicie jakiej mocy był by dobry? a może macie jakieś inne skuteczne rozwiązania?
Pozdrawiam
Marcin.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 711
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2012
Reputacja:
7
Może najpierw spróbuj inaczej ustawić wylot z filtra, będzie przynajmniej bezkosztowo. Ewentualnie możesz dać jakąś minimalną głowicę z wylotem ustawionem jak najniżej. Falownika nie miałem ale gdzieś mi się obiło o uszy, że trochę to może hałasować/chlupać i nie każdemu może to odpowiadać, dla roślin to też nie jest chyba najlepsze rozwiązanie.
P.S. "Fałna" - fauna, a "mekki" to meeki.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
Ok, poprawiłem.
Nie wydaje mi się że Twój pomysł z innym ułożeniem filtra pomoże dlatego że strumień jest za słaby i za wąski.
Pomysł z małą głowicą nisko wydaje się sensowniejszy ale z minusem takim że strumień wody jest "wąski".
Inaczej jest z pompą cyrkulacyjną gdzie strumień jest szeroki przez co spokojniejszy z tym że nie wiem jakiej mocy pompa by się sprawdziła, myślę o 2500l/h lub 3000l/h.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 711
Liczba wątków: 18
Dołączył: May 2012
Reputacja:
7
Możesz zawsze spłaszczyć rurkę wylotową (albo przerobić na dwie rurki), woda będzie płynąć szerzej. Inny sposób to wylot skierować nie w poziomie przy dnie ale po skosie w kierunku dna - woda będzie "odbijać" się od dna. Pompa 2500-3000 l/h zrobi ci młyn w tym akwarium, zdecydowanie wystarczy o wiele mniej. Sprawdzę wieczorem jaką ja mam w domu (a mogłaby być mniejsza) i wtedy ci napisze.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Popieram zdanie Junaka. Ja u siebie przy akwa 80x40x60 mam obecnie 2 filtry: Aquael TurboFilter 1100 i kubeł Tetra EX700. Łączny przepływ wychodzi mi (licząc maksymalne wartości deklarowane przez producenta, oczywiście) ok. 1800l/h, co jest optymalną wartością. Odchody po 3 zbrojach, 4 akarach i 4 kiryskach nie kumulują się nigdzie - trochę detrytusu owszem jest, ale też bez przesady
Dla 120-tki akwa myślę, że przepływ max 2500l/h pozwoli ogarnąć brudy po gibbim, zwłaszcza, że jest samojeden... Kwestia dobrego ustawienia wylotów i wlotów, aby woda krążyła. Może deszczownica Ci załatwi sprawę? Mały cyrklulator nie zaszkodzi na pewno, ale max 1000l/h. Pralki nie ma sensu tworzyć.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
Moim zdaniem szkoda pieniędzy na pompę cyrkulacyjną o wydajności 1000l/h. Przykładając rękę do jej wylotu trudno poczuć ruch wody. W zbiorniku 120X50X50 osobiście zamontowałbym coś w granicach 3000-45000l/h. Piszę tu o moich doświadczeniach z biotopem malawi a w swoich zbiornikach używam kilku cyrkulatorów Tutaj są rośliny więc może faktycznie max 3000l/h. I nie ma co porównywać strumienia wody z wylotu z głowicy, nawet ze spłaszczoną końcówką do wylotu z cyrkulatora.
P.S. jest taka fajna pompa Tunze 6045 z regulowaną wydajnością, ale tania nie jest.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,157
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Piotrze, ale Malawi to nieco inne warunki biotopowe w stosunku do SA, nie uważasz? Tam mega filtracja jest pożądana ze względu na konieczną przejrzystość wody.
A w SA (z resztą będzie pasowało to dla większości akwariów nie-malawi/tanganika), jak dla mnie, to będzie przerost formy nad treścią. Ruch wody nie ma być wyczuwalny na ręku, ale widoczny. To wystarczy w zupełności. Chyba, że ktoś robi akwa dla Stiphodon-ów
Tam nurt jest wskazany i owszem
Kwestia, co się chce uzyskać, nie sądzisz? Ew. także zasobności portfela, bo jak sam zauważyłeś, takie Tunze kosztują krocie
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 397
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
8
09-07-2013, 19:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2013, 19:17 PM przez aarset.)
Owszem SA to zupełnie inne warunki niż Malawi, ale kolega w zbiorniku ma tylko kubeł o wydajności 1000l/h i podejrzewam, że z wkładami jest znacznie mniej. Piszesz, że w swoim zbiorniku (80X40X60) optymalny przepływ to 1800l/h. Tak więc moim skromnym zdaniem dodanie pompy cyrkulacyjnej o wydajności 3000l do HW 302 w zbiorniku 120X50X50 nie będzie przesadą. Zresztą wydajność pomp cyrkulacyjnych nijak ma się do identycznej wydajności powerheadów. Może wypowie się ktoś kto miał do czynienia z cyrkulatorami.....
Edit: Tunze owszem kosztują niemało, ale są tego warte.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 107
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
09-07-2013, 19:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-07-2013, 19:36 PM przez marcink.)
(09-07-2013, 19:15 PM)aarset napisał(a): Owszem SA to zupełnie inne warunki niż Malawi, ale kolega w zbiorniku ma tylko kubeł o wydajności 1000l/h i podejrzewam, że z wkładami jest znacznie mniej. Piszesz, że w swoim zbiorniku (80X40X60) optymalny przepływ to 1800l/h. Tak więc moim skromnym zdaniem dodanie pompy cyrkulacyjnej o wydajności 3000l do HW 302 w zbiorniku 120X50X50 nie będzie przesadą. Zresztą wydajność pomp cyrkulacyjnych nijak ma się do identycznej wydajności powerheadów. Może wypowie się ktoś kto miał do czynienia z cyrkulatorami.....
Edit: Tunze owszem kosztują niemało, ale są tego warte.
Kupiłem pompę cyrkulacyjną 2500l/h , powymiatała kupska z zakamarków a pralki nie ma. początkowe lekkie zmącenie wody już znikło. Myślę że mogłem pokusić się o 300l/h bo trochę dużych, ciężkich odchodów jest nadal ale co jest plusem nie są nigdzie w niedostępnych zakamarkach tylko wymiecione na przód przez co będą łatwe do usunięcia.
Więc koledzy polecam pompę o niedużej wydajności, sprawdza się.
Podziękowania złożone przez: