[Katia]

Tak, tyle odpowiedzi, że nie nadążam z czytaniem
Killifish, a gdybym miała rybki z odłowu, to jakie byłyby optymalne parametry, ja na prawdę chciałabym to wiedzieć nie dyskwalifikuj mnie za tęcze
Trochę martwi mnie poziom amoniaku i fosforanów, ale sądzę, że podmianki i dolewanie KNO3 zrobią swoje. Pierwsze rybki i tak wpuszcze dopiero za m-c, a bocje w październiku, oby temperatura wtedy była w sam raz

[novi]

Powiem tak. /pomijając jakość zdjęć, co może wypaczać osąd to akwa 250L przed roślinkami miało pewien styl i mnie się lepiej podobało niż obecna aranżacja. Ja zostawił bym 2-3 gat. roślin i zgrupował je gatunkami, tak aby dominujący element korzeniowy pozostał. Albo poczekać jak rośliny się rozrosną i wtedy będzie roślinne akwa /jakie lubię-ale rybki chyba mniej/, a tak to nie wiadomo o co chodzi.
Wysłałem roślin więcej, aby wybrać sobie coś z tego, i niestety z resztą "coś" zrobić /wiem że szkoda wyrzucać ale .../ bo korzenie ładne i rośliny ładne .. ale razem. pół na pół już mniej. Życie i piękno jest fraktalne :-)
Zostawił bym kryptok. i tylko 2 gat.na drzewo paproci/mocowane na razie żyłką-potem same obrosną/. Tą dużą /podobną do krypt.bym usunął-jest b.ekspansywna i zatruwa w pobliżu inne rosnące/

[Katia]

Dzięki Novi za uwagi szczerze, ja też mam wciąż obiekcje co do tej aranżacji. No i jeszcze dochodzą te ucięte badyle, ale je chyba jednak obwiążę mchem. Do.przyjścia rybek, myślę, że akwarium będzie wyglądać jak należy

[Katia]

Baniak przeszedł mnóstwo metomorfoz od ostatniego wpisu. Korzeni kilka doszło, a kilka uszło (ich fragmenty posłużą do tła zewnętrznego), to samo stało się z roślinkami, ale ich do tła używać nie będę Generalnie postawiłam na red moor'y i kryptokoryny + lotos i pistie, i 3 łupiny kokosa. Za dwa tygodnie jadę po Trigonostigma espei, a potem po Yasuhikotakia sidthimunki, proszę zatem o uwagi, czy coś zmienić, bo jeszcze chwila czasu została

Początek i koniec dnia:
   

Pełne oświetlenie:
   

Najciemniejsze miejsce z bliska:
   

Z ukosa:
   

Z góry:
   

Razbory chcę potrzymać tydzień, góra dwa w 30l akwa z dodatkiem rogatka na obserwację.
Jak ostatnio pytałam się w Belio w jakiej wodzie trzymają bocje to się okazało, że w zwykłej kranovicie. W Ikoli też widzę, że mają. Dodałam trochę wywaru z szyszek olchy, ale nie obniżyło to znacznie ph, choć sama nie wiem czy dodawać, super to wygląda, ale w sklepie ryby są trzymane jakby w CW. Wiem, nie są to dzikie ryby, ale chyba nie ewoluowały tak bardzo i dalej nawet tym hodowlanym będzie się bardziej podobać to co dzikim Podejrzewam, że w sklepie mają ph 7,2 +, ja sobie umyśliłam, że najfajniej jakby miały te 6,8 i mam zamier to osiągnąć wkładem torfowym do kaskady.
Bocjuszki są przeurocze, pierwszy raz w życiu widziałam je parę tygodni temu, w porównaniu do Chromobotia macracanthus bardzo odważne rybki.

PS. Z góry przepraszam jeśli podałam złe nazewnictwo, ale czas skończyć z tym polskim nazewnictwem - nowe rybki - nowe nawyki

[Katia]

Widzę, że większość wyznaje zasadę, że milczenie jest złotem po mojemu uznam, że brak wiadomości, do dobre wiadomości Dorzucę jeszcze trochę od góry wierzby mandżurskiej, żeby bardziej zredukować wpadające do zbionika światło. Muszę się jak najszybciej pozbyć ślimaków, już całe dno zawalone kupkami. Normalnie gorzej jak ryby

[legion94]

Piękne masz akwarium Gratulację

[Katia]

Piękne masz akwarium Gratulację

Dzięki Legion94 rozumiem, że już nic byś nie zmieniał kolejne fotki wrzucę z rybkami

[Katia]

No niestety, ja chyba nigdy nie zarybię tego akwarium Mam znowu problem z DOC w moim 250l akwarium i zarazem z zawartością tlenu. Nie mam tam żadnej żywej istoty oprócz roślin i ślimaków. Roślinom co jakiś czas rozpuszczają się liście, ale dokarmiam je KNO3 i KH2PO4, jednak kilka dni po dokarmieniu wszystko jest już na 0.
Podstwowe parametry:
PH-7,0-7,2
KH-5
GH-7
NO2-0
NO3-0
PO4-0
NH4-0
DOC-6-10
O2-4

Uważam, że stoją za tym ślimaki, ale nie rozumiem, czemu NO3 jest zerowe. Kupek wala się okropnie dużo (nigdy tyle nie widziałam w zarybionym akwarium). Mało tego, jak niedawno czyściłam filtr, po 4 miesiąsach, musiałam wyczyścić też węże, a od połowy już miałam problem z przepchaniem, były tak wyścielone odchodami.
Podsumowując, czy jak pozbędę się ślimaków, akwarium zacznie normalnie funkcjonować, w sensie DOC na 3, a O2 na 8? Czy może są jakieś inne przyczyny? Czyszczenie filtra i podmiankę robiłam jakieś 2 tygodnie temu.

PS. Na tydzień do filtra wsadziłam węgiel aktywny, ale nic nie pomógł, teraz na jego miejsce wsadziłam gąbkę, którą obficie polałam bakteriami. Wydaje mi się jednak, że pod tym względem wszystko funkcjonuje w porządku, patrząc na wyniki NO2, NH4. Czyżby to było "prześlimaczenie"? Sama już nie wiem, bo wtedy chyba jednak NO3 powinno być wysokie. (Dziennie wyławiam po 20 szt ślimaków różnych wielkości).

[3runer]

a co to za ślimaki??
bo nie chce mi się wierzyć, że to przez nie, miewałem sporo ślimaków ale nigdy takich problemów

jakie jest źródło herbatki i garbników??

[Katia]

Herbatkę zrobiłam dwa tygodnie temu, wlałam wywar z szyszek olchy i dorzuciłam szyszki + 4 liście ketapangu. Wcześniej miałam też liście dębu, ale też nie zawsze. Jak się dziś bliżej przyjrzałam roślinom, to zauważyłam, że niektóre są dość mocno nadgryzione (lotos, duże kryptokoryny), ale też wyłowiłam trochę liści odgryzionych na łodyce, takie niezauważone przeze mnie mogły być dobrym materiałem dla wysokiego DOC, ale mogłam przegapić jeden, góra dwa raz na jakiś czas, takich rozkładających się , jakby nie było codziennie tam zaglądam.
Nie znam się na ślimakach, ale to chyba rozdętek, zatoczek (od 4 m-cy) i świderek (jakieś 3 tygodnie w zbiorniku).
Do e1501 dprzuciłam jeszcze kaskadę Penn-Plax 300 (1135l/h).
A tak wygląda dno, po 2 tygodniach bez mojej ingerencji. (zdjęcia robione na szybko, ale myślę, że takie wystarczą
   
   
   

Ślimaki:
   
   
   
   

Lotos: