• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Azjatyckie akwarium 250l (100x50x50)

#91
Niestety, odnośnie torfu po dwóch dniach ph wróciło do stanu sprzed Dodgy
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#92
Coś Ci wodę musi zatwardzać Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#93
(21-11-2013, 13:20 PM)Katia napisał(a): Niestety, odnośnie torfu po dwóch dniach ph wróciło do stanu sprzed Dodgy
Wiesz, nie oczekiwał bym po małym woreczku torfu zbyt wiele ...
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#94
@ Ziemian - w zasadzie, to jedyne co może zatwardzać, to wkłady w e1501 (zostawiłam oryginalne, ale nigdy ich nie testowałam). Kamień mam jeden, ale już testowanyWink Natomiast chętnie przetestuję też wkłady z JBL'a i dam tu znać za kilka dniSmile
@ Novi - uwielbiam te Twoje dosadne wypowiedziWink ale pewnie masz rację, całe szczęście za niecałe dwa tygodnie będzie RORotfl zobaczymy jak wtedy szybko będą się zmieniać parametry i ewentualnie szukać jeszcze innej przyczyny, ale poza tymi wkładami nic innego nie przychodzi mi do głowy. Choć to dziwne, że kranovitę mam ph 7,2; gh 6, a kh 4; a tu bez torfu normalnie jest ph 7,3, gh 7,kh 5 - no i w zasadzie nie ma innej opcji, coś minimalnie musi "mieszać" w parametrach. Ewentualnie jeszcze substrat pod żwirkiem i piaskiem (te dwa ostatnie sprawdzone, a piasek z OBIWink)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#95
|RO jak wiadomo już jest Smile chciałam właśnie podmienić 100l wody w tym 250l akwarium, ale coś mnie tknęło, żeby zapytać. Wymienię jakby nie było połowę wody. W akwarium nie pływają jeszcze żadne rybki, są ślimaki i roślinki, w tym pistie, które wreszcie się u mnie "przyjęły"Smile Jeśli chodzi o twardości, to domyślam się, że kiedy zmiesza się RO z wodą w akwarium to gh powinno wynosić 3-4, obecnie jest około 7 w akwa, RO ma 0. Niby wielkiego skoku nie będzie, ale nie chcę rozwalić konstrukcji biologiczno-chemicznej, zwłaszcza ze względu na pistię.
Do dolanej wody mam zamiar jeszcze trochę dodać KNO3 i KH2PO4 + mikroelementy, żeby roślinki nie głodowały, które na pewno też ciut zatwardzą wodę.
To jak mogę tak na raz tyle podmienić, czy lepiej stopniowo (np po 30l dziennie lub co drugi dzień)?

PS. Wkładów JBL nie testowałam - brak czasu, ale przecież właśnie makroelementy mogły ją zatwardzaćSmile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#96
Katia, roślinom nic się nie stanie jak nie dostaną przez jakiś czas nawozów; zacznij je dodawać jak już będzie po tej "dużej" podmianie. Jak chlupniesz na raz 50% podaminy to coś się pewnie zdestabilizuje, więc chyba lepiej poczekać z tymi nawozami. Może jednak lepiej będzie robić to małymi porcjami i stopniowo np. 2 x w tygodniu przez 2 tygodnie?
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#97
Dzięki Marcin za odpSmile, zanim ją przeczytałam już wypuściłam 50l, i za kilka dni znów o tyle podmienięSmile Na początku uzupełniłam od razu 10l, a potem dolewałam po 10l co pół godziny; tak się trochę zasugerowałam aklimatyzacją ryb, o której wyczytałam w Małym Akwaryście Big Grin Resztę RO (bo już miałam od wczoraj przygotowane 100l) wlałam do 840, też tak stopniowo, bo tak akurat na uzupełnienie wystarczyłoSmile Nic póki co nie doleję, jutro zrobię testy, zobaczymy co pokażą.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#98
Parametry z dziś: gh = 5; kh = 4; ph = 7,0. Póki co zostawiam i zakwaszamSmile Jak uda mi się zejść do ph 6,6 to gh chyba takie zostawię, ewentualnie spróbuję jeszcze zejść do 3-4 za kilka dni. A wtedy to tylko pozostaje precyzyjnie obliczyć w jakich proporcjach dolewać wodę i robić podmianki, no i w końcu zarybiać Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#99
Kasia, nie wiem jakie będziesz miała tam ryby ale odczyn 3-4 pH to bardzo kwaśne środowisko, więc jeśli docelowe ryby już czekają w takim kwasie to ok, ale jeśli są w wodzie o wyższym pH to przeniesienie ich do tak niskich wartości może być niebezpieczne; wtedy chyba lepiej stopniowo obniżać odczyn w wodzie już z rybami. Jeśli dobrze pamiętam to zmiana odczynu o jeden stopień to wzrost lub obniżenie "kwasowości" 10-krotnie, bo jest to skala logarytmiczna. Więc w Twoim przypadku byłoby to 30-krotne zwiększenie zakwaszenia wody.
Inna sprawa jak rośliny wytrzymają taki kwas; pamiętaj też że jeśli będą szybko rosnąć (lejesz nawozy) to obniżą poziom m.in. rozpuszczonego CO2 co wpływa na zmianę pH, a przy tak niskich twardościach wody, odczyn może się mocno dobowo zmieniać.
[Obrazek: 1procent-waw-pl.png]
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
3,4 to chyba chodziło o dziesiętne Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 2 gości