• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Struga Łysomicka&Rezerwat "Las Piwnicki"

#1
Wybraliśmy się z Rusty na wycieczkę.

Czerwoną kropką zaznaczone miejsce gdzie byliśmy. Rezerwat został utworzony w 1956 roku, jednak chroniony jest już od 1924 roku. Typowy przykład puszczy wiślanej, grabowo-dębowo-sosnowej. Grąd z 300-letnimi dębami i 170-letnimi sosnami.
   

Padalec zwyczajny (Anguis fragilis) wypatrzony przez Magdę, w drodze nad Strugę. Wygrzewał się na budowanej ścieżce rowerowej
   


Strumień spływający do Strugi wzdłuż budowanej ścieżki rowerowej.
   


Wiadukt ścieżki rowerowej. Jak widać, nieudolność hydrotechników w naszym kraju jest ogromna. Za umocnienie mają Złoty Medal Bezmyślności. Widać co się dzieje z rzeką, gdy dotyka jej cywilizacja (pobliska droga wojewódzka, ścieżka i hydrogeniusze). W miejscu gdzie kończą się te "szmaty ochronne" widać wpadający do Strugi strumień z poprzedniego zdjęcia.
   


Podpora mostu drogowego. Jak widać, woda swoje zabiera
   


Zaraz za obecnym mostem, pozostałości po starym, pamiętającym jeszcze Krzyżaków.
   


[b]Podnosimy głowy, za nami ruchliwa droga i pędzące samochody, a przed nami... Stwierdzamy, że poruszamy się prawym brzegiem (lewym, jeśli patrzymy zgodnie z kierunkiem Strugi)
   

I zaczynamy meandrowanie. Brzegi porośnięte roślinnością: Konwalia majowa (Convallaria majalis L.), Czyściec leśny (Stachys sylvatica L.), Gwiazdnica wielkokwiatowa (Stellaria holostea L.), Kokorycz wątła (Corydalis intermedia), Siódmaczek leśny (Trientalis europaea) - DUŻO!!! , Przytulia wonna (Galium odoratum), Przylaszczka pospolita (Hepatica nobilis Mill.), Złoć mała (Gagea minima (L.) Ker Gawl.),Zawilec gajowy (Anemone nemorosa L.) - BARDZO DUŻO!!! i wiele innych rośli, które Magda identyfikowała
   

Kolejne meandry i piękne korzenie. Piasek jako dno Strugi - nurt spokojny.
   

Żaba trawna (Rana temporaria)
   

Żaba do identyfikacji, ale raczej Żaba trawna (Rana temporaria), chociaż wyglądała bajecznie!!!
   

Dwa leśne strumienie wpadające do Strugi. Jeden z lewej, drugi z prawej. Nurt się nasilał i pojawiły się otoczaki na dnie.
   

Ładnie widać otoczaki na dnie Strugi. W tle taki mały rowek tego drugiego strumienia leśnego, który zaraz za drzewem wpada do Strugi.
   

Oczywiście z Magdą badaliśmy wodę KH = 17, zatem wysokie. Jak Ruki mi napisał, "dobre pod łososiowate", co potwierdzają źródła historyczne, bo w średniowieczu w Strugach łapano te ryby.
   

Piękne naturalne dziuple.
   

Coś dla Brunera (3runer), czyli miejsce kąpieli dzikich świń Big Grin
   

Różne rośliny i kwiaty o których pisałem wcześniej. Dopiero zaczynają kwitnąć.
   

W tle coś się pojawiało...
   

Brzoza pięknie porośnięta hubą, czyli w tym przypadku Czyreniem (Phellinus (Allesch. & Schnabl) Pat. )
   

Tama bobrowa i gdzieś głębiej ukryte żeremie. Tama miała około 50 metrów długości. Jest w trakcie budowy.
   

Kolejne dziuple, tym razem w miejscu powstawania zbiornika.
   

Po drzewach widać jaki poziom może mieć spiętrzony zbiornik. Głębokość wody na zdjęciu to około 50-70 cm a dodajmy do tego kolejne 50 cm widoczne na drzewach.
   

Struga wyżej wracała do pierwotnego koryta. Nurt spokojny, dno piaszczyste, widać detrytus na dnie.
   

A tu mamy piękny przykład, jak do Strugi wpada leśny strumień, niosący bardzo dużo materii organicznej. Jak połączenie CW i BW Wink
   

Tu właśnie Rusty widziała 2 ryby. Małe, zaledwie około 5 centymetrowe. Jakie, nie wiemy, czmychnęły w górę leśnego strumienia.
   

Działalność bobrów.
   

Zaczyna się ponownie mocne meandrowanie Strugi.
   

Boberek mój kochany Wink
   

Polany z dywanami kwiatów (dopiero zakwitają) ale to musi być widok
   

Piasek i detrytus.
   

Naturalna tama i zwalone drzewa.
   

Za zakrętem kolejne...
   

i kolejne.
   

Polana i w tle zwalone drzewa.
   

Pojawiły się ogromne, ponad 300-letnie dęby. Zarówno rosnące, jak i powalone.
   

Tu widać 3 dęby Wink
   

Kolejny dąb i piękny meander Strugi.
   

Co tu pisać... zdjęcie broni się samo.
   

Jak widać, stromizny schodzą czasami do samej Strugi.
   

Za zakrętem kolejny zakręt Widać, jak Struga meandruje. Dno piaszczyste, nurt spokojny.
   

Kolejna żaba trawna (Rana temporaria), ewidentnie ruda, co się Rusty podobało
   

Piękne miejsce, zatem...
   

Rusty pobiera próbki wszelakie do badań. Chłodzenie nóg w kaloszach - bezcenne
   

Zwalone drzewo, widoczne na poprzednich dwóch zdjęciach. W tle dalszy odcinek Strugi.
   

Jaszczurka zwinka (Lacerta agilis).
   


Takie archo-odkrycie Butelka z lat 90-tych, Pepsi-Cola. Pamiętacie ten smak To był jedyny śmieć od czasów opony pod mostem.
   

Dalej znów pięknie....
   

Wrzeciążka, biedronka wrzeciążka (Propylea quatuordecimpunctata) na ręce a w tle Struga.
   

"Meandros y meandros y meandros Pequeño arroyo en Polonia, Juanita." Jak napisałem znajomej z Wenezueli, odpowiedziała: "y entre el bosque! qué bonito" Smile
   

Dalej nie szliśmy, zostawiliśmy coś na deser. Ogólnie, wydawało nam się, że przeszliśmy ponad 3 km a gdy wyszliśmy na leśną ścieżkę, okazało się, że do mostu, od którego zaczynaliśmy, mamy w linii prostej niecałe 500 metrów. Tak meandruje Struga. Wrócimy już wkrótce z Rusty w to miejsce i udamy się dalej w górę, a na odkrycie czeka Struga biegnąca w dół oraz inne, których w okolicy jest kilka i to bardzo dzikich. Dzięki za cudowną podróż. Aha, wróciliśmy z jemiołą wielkości telewizora. Akurat leżała przy ścieżce rowerowej a teraz wisi nad naszym łóżkiem
   
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
Fajową sobie zrobiłem wycieczkę po Waszych fotkach Smile
Pięknie dziękuję Oklasky
Pozdrawiam Janusz


 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
Urokliwe miejsce, ciekawy opis. Dzięki. Smile
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Świetne Julek Smile
Ja równiez dziękuję
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
Wybierzemy się na dniach dalej w górę Strugi, zatem będzie kontynuacja. W okolicy jest tyle urokliwych miejsc, także wokół waszych domów. Kto zna wszystkie rezerwaty w swojej okolicy? Warto się rozejrzeć, bo serio, mnie to miejsce pochłonęło totalnie Smile
Dzięki, cieszę się, ze się podoba. Właśnie nastawiłem test podłoża z tej Strugi. Zobaczymy Smile
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
coraz mniej takich miejsc..jak np górne biegi Krutyni czy Biebrzańskie rozlewiska (tam starodrzew ostatni) czy inne tylko we wspomnieniach z dzieciństwa przetrwały...
a jaszczurka to żyworodna a nie
Jaszczurka zwinka (Lacerta agilis).
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
Masz rację novi, po dokładnej analizie (pozostałych zdjęć) przyznaję, że to jaszczurka żyworodna (Zootoca vivipara). Dzięki Smile

Jaszczurka żyworodna

.jpg   jaszczurka_zyworodna.jpg (Rozmiar: 30.11 KB / Pobrań: 125)

Jaszczurka zwinka

.jpg   jaszcurka_zwinka.jpg (Rozmiar: 36.39 KB / Pobrań: 127)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
Super Wink
U mnie to wygląda podobnie tylko więcej śmieci i nie ma piasku.
Dodam jeszcze że zwinka potrafi dosyć mocno złapać palca Tongue
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
tą jaszczurkę raczej po ogonie (w stosunku do ciała masywniejszym dużo niż u zwinki) od razu można poznać a nie po łuskach na głowie za okiem, a w naturze po zachowaniu zwykle-zwinki szybkie są i pcholiwsze.;..
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(09-05-2013, 20:08 PM)novi napisał(a): tą jaszczurkę raczej po ogonie (w stosunku do ciała masywniejszym dużo niż u zwinki) od razu można poznać a nie po łuskach na głowie za okiem, a w naturze po zachowaniu zwykle-zwinki szybkie są i pcholiwsze.;..
Z tego co mi wiadomo novi to jest najpewniejsza metoda, ja w półśrodki się bawiłem i tak zidentyfikowałem, teraz jestem mądrzejszy o kolejne doświadczenie Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości