Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Jeszcze jedna fota z taba tych mniejszych juzmw akawa i daje odpoczac :-)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Watek o nowych mieszkancach zalaozony,,, niestety Bujurquina nie zbyt cieplo je przyjely i musialem oddzielic korzeniem 1/3 akwa aby gujanki miale troche spokoju czas pokaze jezeli sie nie dogadaja wtedy dorosla para Bujurquina zostanie wydana a w to miejsce wpuszcze 5 szt mlodych Bujurquiny :-)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Dopóki nie będzie większych zadrapań, a gujanki nie będą pochowane po kątach to jest ok
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Troche je poszarpaly
solti jednak tak jak mowisz zobaczymy jakby co bedzie interwencja :-)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Niestety nie moglem patrzec jak gujany dostawaly po dupie do tego stopmia ze juz nawet nie wyplywaly z kata a mimo tego Bujurquina jak tylko je znalazly,,,,, dostawaly ostry wpie......,wiec wylawilem Bujurquiny i przenioslem je do innego akwa 60l,,, 5 min pozniej gujanki buszowaly po cakym akwa :-) fakt ze Bujurquiny mialy tarlo tylko to potengowalo,,,, teraz jest dylemat poczekac z mies.az gujanki sie zadomowia i wtedy wpuscic pare Bujurquina czy to nie ma sensu i do gujanek wpuscic 5 szt mlodych Bujurquiny ? I niech razem dorastaja.....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Możesz poczekać. Ja bym potem wpuścił w dodatku mniej agresywnego z pary jako pierwszego i dopiero potem za jakiś czas drugiego. Miałem podobny problem z muszlowcami... robiłem różne cuda, ale pomogło dopiero odłowienie całej trójki do innego akwarium. Później wpuściłem samice, a samca za tydzień. Pomogło. Podszedł natychmiast ze swoją samicą do tarła po wpuszczeniu, z drugą której nie akceptował następnego dnia.
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,372
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Raczej musi poczekać, niech się zrównają masą i dopiero wtedy można spróbować dopuszczaj Bujurquiny. PiotrK pisał, że mogą być problemy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,413
Liczba wątków: 71
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
6
Tylko w Twoim przypadku byla to agresja wewnatrz gat. u mnie jest medzy gat. Popraw mnie jezeli sie myle :-) Bujurquiny to juz stare wygi
,,, sprobujemy i zobaczymy ale pozniejsze 3h odlawianke jakby co mnie przeraza hehe....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Nie wiesz jak nie spróbujesz. Masz już filtr do 375l?
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez: