• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Trichromis salvini

#21
Tak, chodzi o zebre.
Ja z przyzwyczajenia nazywam to Cryptoheros ponieważ Zebry które są w handlu to na 100% efekt mieszania różnych gatunków Cryptoheros/ Amatitlania. Nie ma tutaj mowy o czystym Amatitlania nigrofasciata.

Znieszktałcona bo ma skrócony kręgosłup (celowo - poprzez selekcje prowadzoną przez tępych ludzi). Te ryby (formę "balonową" )często można kupić pod nazwą "Toffi Cichlid".

Nie podmieniaj Smile Takie podkłady są właśnie fajne.
Macben miał urywek z Pięknej i Bestii Big Grin
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Twoja "zebra" to nie dość, że bezbarwna odmiana (to już kwestia gustu czy ktoś woli je z paskami, czy bez), ale dodatkowo zniekształcona: ma krzywy kręgosłup i nienaturalnie krępe ciało. Trochę jak p. papuzie.

Za to Salvinki masz ładne Smile
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Dopiero teraz znalazłem czas, żeby obejrzeć ten filmik i się zdziwiłem, bo byłem przekonany, że chodziło o tę zebrę w paski, które też mam. A ta, o której mowa, to kupiłem - a raczej dostałem - od akwarysty, od którego kupiłem tę samicę Salvini z filmiku, te "Flowerhorny", które tu już wklejałem, i parę innych pielęgnic. Wcale nie były przedmiotem sprzedaży (jest och 3), po prostu sprzedawca wrzucił je do worka i spytał, czy je wezmę, a ja się zgodziłem. Sam nazywał je "bąbelkami" Tongue i powiedział, że to krzyżówka zebry albinosa i papuziej.
No ale w sumie to i tak są na wydaniu, bo pod wpływem m.in. tego forum mam chęć pozbyć się zupki, którą mam i zostać przy 2-3 gatunkach. Jeden to na pewno Salvini, dzisiaj kupiłem ładną parkę Rocio octofasciata (+ mam jeszcze cztery sztuki młodych kilkucentymetrowych) no i na trzecią myślałem o Andinoacara rivulatus (też je mam), ale one są w sumie trochę podobne do niebieskołuskich, także jeszcze się będę zastanawiał.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
Obserwuj jak z agresją pary Salvini przy opiece nad potomstwem. Jeżeli masz szczęście posiadania względnie łagodnych ryb, to dobrze. Ale jeżeli są takie jak krąży o nich opinia, to ostrożnie z dodawaniem nowych ryb, chyba, że masz bardzo duże akwarium.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Trochę wyżej właśnie pisałem, że moje sztuki są jakby mniej agresywne. Opieka nad potomstwem ogranicza się do przeganiania intruzów i trzymania ich na dystans. Żadnych ofiar śmiertelnych. A akwa nie mam b. dużego. Raczej średnie. 630l (dno 150x60). Myślę, że w sam raz na maks. 2, 3 gatunki.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
Niby to 630l z dnem 150x60 ,,,, ja mam w 240l 120x40 dwie pary o wiele mniejszych pielegnic ale z SA i nadal uwarzam ze to min,, a jak jest tarlo to mlyn ze wszystko ,,lata" :-) ja bym oscylowal przy takich agresorach max 2 pary, sam mialem Salvini i reszte wymienionych i nie sa ta ani male ani spokojne rybki :-)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
Salvini to właśnie stosunkowo niewielka rybka wg mnie. Wiele popularnych pielegnic rośnie większe. A co do charakteru to moje są spokojniejsze niż zazwyczaj; przynajmniej na razie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Sam widziałem na oczy 25cm Salvini i nie nazwał bym jej "niewielką".
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
25 cm? Mój samiec ma jakieś 20 i myślałem, że to absolutny maks. Tak przynajmniej przeczytałem w niektorych zrodlach w necie.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
Nawet lekko ponad 25cm.
Jak dobrze pamiętam, to samica miała 18cm.

Ryby hodowlane z pierwszego lepszego zoologicznego w Krakowie. Zakupione jako 6cm szkuty. Rosły w standard 450L.
Pielęgnice moją pasją Smile Nie ważne gdzie, nie ważne ile... 
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości