29-10-2012, 16:01 PM
Zostałam wywołana do tablicy i odpowiem w tym temacie.
Określenie "mieszanie biologii" tak jak napisał Kuba w poście, który zacytowałam, zostało umownie stworzone na naszym forum www.tropheus.com.pl kilka lat temu na określenie zjawisk konfliktu biologicznego występującego u ryb. Tak więc problem ten faktycznie jest nagłaśniany przez Martę i Roberta Mierzeńskich Nie jest jednak to mój wymysł, jak to zostało zasugerowane, ale odnosi się do problemów występujących w zbiornikach i jest obserwowany przez wiele lat. Na całym świecie.
"Mieszanie biologii" oczywiście nie tylko dotyczy bakterii, ale i organizmów, które szybko mutują i mają dużą zmienność genetyczną. Najszybciej z łatwo rozpoznawalnych zachowują się tak bakterie, który mają krótki czas życia i dużą zmienność w tworzeniu szczepów i możliwość wymiany informacji przy użyciu cząstek DNA nie będących elementami genoforu. To o konflikt tych szczepów czy grup gatunków chodzi. Dla przykładu Aeromonas hydrofila, który pospolicie występuje nie tylko w wodzie, ale i wewnątrz ryb zwykle pozostaje w równowadze z organizmem gospodarza. Przy łączeniu ryb z różnych źródeł, dostaw, nawet u jednego importera/hodowcy dochodzi do sytuacji stresowych u ryb. Przy walce chemicznej toczącej się pomiędzy różnymi szczepami tej bakterii (ją podaje jako przykład) dochodzi do ich silnego namnażania. Za tym idzie oczywiście namnażanie się wiciowców, które żywią się bakteriami. Osłabiony tym organizm ryby zaczyna chorować. Uaktywniają się wtedy często inne pasożyty, do tej pory żyjące w równowadze z rybą, jak np. nicienie czy grzyby. Dodanie nowych ryb jest sytuacją stresową nie tylko dla starej obsady, ale także i nowej. Namnażające się w szybkim tempie pasożyty powodują zachwianie odporności ryb. Zwykle jako pierwsze chorują osobniki dominujące, bądź osłabione.
Polecam wątek http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...828&page=0.
Wielokrotnie rozmawiałam z różnymi ludźmi zajmującymi się hodowlą czy chowem ryb (ichtiologowie, hodowcy), bo temat ten nurtował mnie od lat. Prowadziliśmy często długie dysputy na ten temat. Rozmawiałam także z lekarzami i farmaceutami o tym zjawisku. Nie jest ono ograniczone tylko do świata ryb, ale także dotyczy wielu innych organizmów
Zjawiska tego można uniknąć przy zastosowaniu probiotyków - najlepiej w pokarmie. Zwykle są to określone szczepy bakterii z grupy Lactobacillus. Prowadzono takie badania dla organizmów wodnych. Stworzono pokarmy dla krewetek zawierające probiotyki w celu uniknięcia tego konfliktu. Takie badania nad wykorzystaniem probiotyków prowadzono w Olsztynie. O roli probiotyków pisał także Wojtek Górecki w artykule w NA. Probiotyki pospolicie stosowane są dla ludzi, psów, kotów.
Ideą moich wypowiedzi na temat "mieszania biologii" jest uświadomienie akwarystom problemu, z jakim często się spotykają, a nie wiedzą o co chodzi. Nie odkrywam prawd objawionych, mówię głośno o tym czego się nauczyłam i doświadczyłam. I do jakich zasad stosuję się w mojej firmie.
Mówiłam o tym także ostatnio w sobotę w Poznaniu w odniesieniu do ryb z Amazonii, a w szczególności dyskowców i żaglowców
Świadomość "mieszania biologii" pomoże nam wszystkim w uniknięciu wielu problemów.
Marta
Określenie "mieszanie biologii" tak jak napisał Kuba w poście, który zacytowałam, zostało umownie stworzone na naszym forum www.tropheus.com.pl kilka lat temu na określenie zjawisk konfliktu biologicznego występującego u ryb. Tak więc problem ten faktycznie jest nagłaśniany przez Martę i Roberta Mierzeńskich Nie jest jednak to mój wymysł, jak to zostało zasugerowane, ale odnosi się do problemów występujących w zbiornikach i jest obserwowany przez wiele lat. Na całym świecie.
"Mieszanie biologii" oczywiście nie tylko dotyczy bakterii, ale i organizmów, które szybko mutują i mają dużą zmienność genetyczną. Najszybciej z łatwo rozpoznawalnych zachowują się tak bakterie, który mają krótki czas życia i dużą zmienność w tworzeniu szczepów i możliwość wymiany informacji przy użyciu cząstek DNA nie będących elementami genoforu. To o konflikt tych szczepów czy grup gatunków chodzi. Dla przykładu Aeromonas hydrofila, który pospolicie występuje nie tylko w wodzie, ale i wewnątrz ryb zwykle pozostaje w równowadze z organizmem gospodarza. Przy łączeniu ryb z różnych źródeł, dostaw, nawet u jednego importera/hodowcy dochodzi do sytuacji stresowych u ryb. Przy walce chemicznej toczącej się pomiędzy różnymi szczepami tej bakterii (ją podaje jako przykład) dochodzi do ich silnego namnażania. Za tym idzie oczywiście namnażanie się wiciowców, które żywią się bakteriami. Osłabiony tym organizm ryby zaczyna chorować. Uaktywniają się wtedy często inne pasożyty, do tej pory żyjące w równowadze z rybą, jak np. nicienie czy grzyby. Dodanie nowych ryb jest sytuacją stresową nie tylko dla starej obsady, ale także i nowej. Namnażające się w szybkim tempie pasożyty powodują zachwianie odporności ryb. Zwykle jako pierwsze chorują osobniki dominujące, bądź osłabione.
Polecam wątek http://forum.tropheus.com.pl/index.php?a...828&page=0.
Wielokrotnie rozmawiałam z różnymi ludźmi zajmującymi się hodowlą czy chowem ryb (ichtiologowie, hodowcy), bo temat ten nurtował mnie od lat. Prowadziliśmy często długie dysputy na ten temat. Rozmawiałam także z lekarzami i farmaceutami o tym zjawisku. Nie jest ono ograniczone tylko do świata ryb, ale także dotyczy wielu innych organizmów
Zjawiska tego można uniknąć przy zastosowaniu probiotyków - najlepiej w pokarmie. Zwykle są to określone szczepy bakterii z grupy Lactobacillus. Prowadzono takie badania dla organizmów wodnych. Stworzono pokarmy dla krewetek zawierające probiotyki w celu uniknięcia tego konfliktu. Takie badania nad wykorzystaniem probiotyków prowadzono w Olsztynie. O roli probiotyków pisał także Wojtek Górecki w artykule w NA. Probiotyki pospolicie stosowane są dla ludzi, psów, kotów.
Ideą moich wypowiedzi na temat "mieszania biologii" jest uświadomienie akwarystom problemu, z jakim często się spotykają, a nie wiedzą o co chodzi. Nie odkrywam prawd objawionych, mówię głośno o tym czego się nauczyłam i doświadczyłam. I do jakich zasad stosuję się w mojej firmie.
Mówiłam o tym także ostatnio w sobotę w Poznaniu w odniesieniu do ryb z Amazonii, a w szczególności dyskowców i żaglowców
Świadomość "mieszania biologii" pomoże nam wszystkim w uniknięciu wielu problemów.
Marta