23-10-2012, 05:36 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2012, 06:51 AM przez jjacek.)
Placidochromis sp. "Johnstoni Solo" to rzadko spotykane pielegnice (zarowno w naturalnym srodowisku jak i w naszych zbiornikach).To delikatna i wrazliwa ryba.Bardzo tridno o udane tarlo a jezeli juz ..to narybek musi byc trzymany osobno , wolno rosniei jest ekstremalnie wrazliwy na jaksc wody.Okres inkubacji jest nieco dluzszy niz normalnie i wynosi okolo 30 dni przy temp wody 26stopni.To prawdziwe wyzwanie dla akwarystow. Ryba odwdzieczy sie pieknym wygladem i ciekawym zachowaniem. W czasie tarla samce zmieniaja sie nie do poznania .Znikaja poprzeczne "paski" ,zmienia sie ich ubarwienie .
W jeziorze mozna je spotkac w miejscach o duzej ilosci kamieni i zwiru najczesciej wystepuja w okolicach Makonde (Tanzania).Zywia sie bezkregowcami .Swoja nazwe "Solo" zawdzieczaja temu ze spotyka sie je samotne zerujace na duzych obszarach.Wielkosc samic to 8-10cm samce 10-12 cm w warunkach akwariowych moga byc troche wieksze.
I ja również dziękuję Kolejne piękne zdjęcia i dodatkowo ciekawe informacje.
Czy z racji tego, że są samotnikami obserwuje się zwiększoną agresję między tymi rybami trzymanymi w akwarium w porównaniu do innych gatunków tego typu?
23-10-2012, 16:39 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2012, 16:43 PM przez jjacek.)
Placidochromis sp. "Johnstoni Solo" jest srednio agresywna ryba.W poszukiwaniu pozywienia samotnie przemierzaja spore obszary. Tarlo jest sporadyczne i w warunkach naturalnych nie ma problemu z obrona "rewiru"itd..W warunkach akwariowych, szcegolnie w okresie tarla samce staja sie agresywne ,szczegolnie wobec samcow swojego gatunku.Nie ogranicza sie to do "napinania" muskulow ale kiedy juz sie nakreca to walka idzie na ostro "dziob w dziob" , z duza sila tuz przy powierzchni wody tak ze chlapia przy tym niemilosiernie.
Kiedy taka walka rozgorzeje to zapominaja o co wlasciwie w tym sporze chodzi .Tak bylo z tarlem ktore jest na fotkach.Samiczka zdezorientowana podplywala raz do jednego jak i drugiego samca ..ale chlopaki byli tak zajeci bojka ze zdawali sie przekazywac sygnaly w rodzaju " odejdz kobieto nie przeszkadzaj"... Tak ze skonczylo sie na ..niczym nie liczac poszarpanych...pletw itp.
Poniewaz w jeziorze sa samotnikami dlatego bardzo trudno jest o te ryby z odlowu (WF) .