• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Czy ten korzeń jest bezpieczny ?

#21
Korzonki dziś trafiły w końcu do NaOH, trochę dużo mi się sypnęło bo na garnek 5l gdzie wlałem 4l wody sypnąłem jakieś 100g NaOH, ale mam nadzieję że będzie OK .
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#22
Jako że kuracja z NaOH dobiegła końca i z żywicy zrobiło się mydełko to 2 tygodnie temu spłukałem to z grubsza i tu miałem problem bo nie było skąd załatwić HCl. Miałem możliwość kupna HCl 38%, ale to dość niebezpieczna zabawa rozcieńczać stężony kwas dymiący więc poszukałem zastępczego.
Kupiłem kwas octowy 80% jedyna wada że dość śmierdzi. Rozcieńczyłem go w wodzie 1:9 kwas:wody i sobie leżakuje tak 2 tydzień.

Za 2 tygodnie mam nadzieję że jak wyciągnę z tego i korzeń wygotuję kilkakrotnie to wszystko już będzie OK i wykwity z żywicy znikną Big Grin
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#23
Podziwiam determinacje ludzi ktorzy bawia sie w preparowanie korzeni. Moze tez sie kiedys przekonam..
Pozdrawiam, Piotr >>(XXX)'>

Akwaria: 840 słone, 360 aklimatyzacja Monodactylus sebae do słonej wody, 200 azja roslinne, 160 axolotle córki, 60 Panaqolus, 42 roślinne, 25 krewetki
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#24
(17-02-2013, 14:51 PM)peroxysom napisał(a): Podziwiam determinacje ludzi ktorzy bawia sie w preparowanie korzeni. Moze tez sie kiedys przekonam..

Podzielam pogląd, z tym że ja się chyba nigdy do tego nie przekonamWink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#25
Mi się tam nie śpieszy dlatego niech sobie moknie Wink
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#26
(17-02-2013, 16:20 PM)Christo napisał(a):
(17-02-2013, 14:51 PM)peroxysom napisał(a): Podziwiam determinacje ludzi ktorzy bawia sie w preparowanie korzeni. Moze tez sie kiedys przekonam..

Podzielam pogląd, z tym że ja się chyba nigdy do tego nie przekonamWink

Też kilka razy preparowałem korzenie rodzime z rzek i stawów ...i tylko gnijące kłody miałem. Rozumiem gałązki olchy, dębu czy buku, ale korzenie lepsze prosto z ziemi preparować niż z wód gdzie sobie nasiąkały różnościami.
Polecam nie korzenie ale rozgałęzione konary drzew owocowych -sprawdzone i nawet zbrojniki lubią to skubać.
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#27
(14-03-2013, 16:51 PM)novi napisał(a):
(17-02-2013, 16:20 PM)Christo napisał(a):
(17-02-2013, 14:51 PM)peroxysom napisał(a): Podziwiam determinacje ludzi ktorzy bawia sie w preparowanie korzeni. Moze tez sie kiedys przekonam..

Podzielam pogląd, z tym że ja się chyba nigdy do tego nie przekonamWink

Też kilka razy preparowałem korzenie rodzime z rzek i stawów ...i tylko gnijące kłody miałem. Rozumiem gałązki olchy, dębu czy buku, ale korzenie lepsze prosto z ziemi preparować niż z wód gdzie sobie nasiąkały różnościami.
Polecam nie korzenie ale rozgałęzione konary drzew owocowych -sprawdzone i nawet zbrojniki lubią to skubać.

Ja tam biorę drewno wyłącznie z wody, nigdy z lądu. Piszę ogólnie: drewno, bez względu na to jaka to część drzewa. Jak od leżakowało swoje (w wodzie), to nigdy nie ma problemu, nawet z korą jest ok. Jakichkolwiek większych prac typu "przygotowanie drewna świeżego" kompletnie sobie nie wyobrażam, skoro jest gotowe do podjęciaCool
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#28
Czyli wszystko zależy od czystości wód, skad pozyskujemy korzenie...To fakt.
Ale ile mamy czystych rzek w okolicy??
"Jeśli na tej planecie istnieje magia, można ją dostrzec w wodzie..." (LOREN EISELEY)
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#29
A ile mamy czystych terenów zielonych?
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#30
(14-03-2013, 20:28 PM)novi napisał(a): Czyli wszystko zależy od czystości wód, skad pozyskujemy korzenie...To fakt.
Ale ile mamy czystych rzek w okolicy??

100% drewna w bańkach mam z Narwi (po połączeniu z Bugiem) i z Wisły (za Warszawą). Nie bardzo wiem co ma czystość rzek do stopnia zakonserwowania drewna...
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości