11-09-2012, 14:18 PM
Jak w temacie Ciągle mnie zastanawia, dlaczego to właśnie głównie faceci fascynują się akwarystyką. Nas kobiet-akwarystek jest bardzo mało, przynajmniej na forach. Teoretycznie wydawałoby się, że dbanie o rybki, roślinki, ogólnie cały ten bajzel, to powinno być bardziej kobiece hobby. W końcu to kobiety zawsze były tą płcią, która się opiekowała słabszymi, dziećmi, która dbała o "ognisko domowe". Mężczyźni nie rozczulali się nad bobasami, szczeniakami, małymi zwierzątkami, oni szli polować, zabijać dla pożywienia i skór A tu okazuje się, że faceci kochają małe rybki, ekscytują się każdym tarłem, potem widokiem małych rybich pikselków. Co Wy o tym sądzicie? Dlaczego akwarystyka to jednak męskie hobby?
Moje (babskie) zdanie jest takie, że mimo tego iż faceci z zewnątrz pokazują się jako twardzi, bez zbędnych uczuć, to jednak te uczucie gdzieś tam mają i właśnie dzięki akwarystyce mogą dać im upust, nie będąc posądzeni o bycie lalusiami Przykład to chociażby mój osobisty luby (facet z pozoru szorstki i bez emocji: http://tnij.org/r30p ), który choć akwarystą nie jest i ciągle powtarza, że jemu moje akwaria wiszą, to jednak co chwile patrzy na moje ryby, rozmawia z nimi, troszczy się o nie. Inna kwestia jest taka, że faceci lubią dominować, mieć wszystko pod kontrolą, mieć władzę nad innymi. Tutaj czują się panami małej krainy (akwarium). Rządzą podwładnymi (rybki, roślinki) jak najwięksi królowie Do tego dochodzi majsterkowanie (typowo męska rzecz) a przy każdym akwa zawsze coś się majsterkuje.
Moje (babskie) zdanie jest takie, że mimo tego iż faceci z zewnątrz pokazują się jako twardzi, bez zbędnych uczuć, to jednak te uczucie gdzieś tam mają i właśnie dzięki akwarystyce mogą dać im upust, nie będąc posądzeni o bycie lalusiami Przykład to chociażby mój osobisty luby (facet z pozoru szorstki i bez emocji: http://tnij.org/r30p ), który choć akwarystą nie jest i ciągle powtarza, że jemu moje akwaria wiszą, to jednak co chwile patrzy na moje ryby, rozmawia z nimi, troszczy się o nie. Inna kwestia jest taka, że faceci lubią dominować, mieć wszystko pod kontrolą, mieć władzę nad innymi. Tutaj czują się panami małej krainy (akwarium). Rządzą podwładnymi (rybki, roślinki) jak najwięksi królowie Do tego dochodzi majsterkowanie (typowo męska rzecz) a przy każdym akwa zawsze coś się majsterkuje.