• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: G. steindachneri - zmiana objawów w trakcie leczenia przywr

#1
Zanim napiszę zgodnie z szablonem tego działu zarysuję co wydarzyło się do aktualnego czasu.
Posiadam ziemiojady czerwonogłowe rozdzielone w 4 zbiornikach, w których warunki są zbliżone, karmię je mniej więcej tym samym.
Tak kształtuje się rozkład ryb w akwariach
1. 200 l (100x40x50 cm) Samiec WF ok 15 cm wielkości
2. 160 l (100c40x40 cm) samiec i samiczka F1 wielkości odpowiednio ok 11 i 8 cm oraz kilkadziesiąt sztuk narybku 1-3 cm
3. 120 l (60x40x50 cm) samiec F1 około 12 cm
4. 72 l (80x30x30 cm) samica WF
    W okresie 24 VIII - 12 IX leczyłem samca z zbiornika nr 3 z przywr. Tu nie było wątpliwości klasyczne objawy dla przywr skrzelowych: obcieranie się, "ciężki oddech" leżenie brzuchem na dnie, brak apetytu, ukrywanie się, zblednięcie. Leczenie MLP według zaleceń z tego linku bardzo skuteczne, skokowa poprawa stanu ryby już po pierwszym cyklu. Leczenie przeprowadziłem w pełni i ryba do teraz jest zdrowa. 
    Zbliżamy się do sedna sprawy. Mianowicie od, o ile dobrze pamiętam 10 IX zaobserwowałem u ryby ze zbiornika nr 1, u narybku z 2, że ryby się obcierają. Po jakimś czasie stało się to z samicą z 4, u niej doszła bladość ,płochliwość i częściowy brak apetytu. Tu muszę się przyznać nie utrzymuję szczególnej higieny przy obsłudze zbiorników, nie dezynfekuję rąk, mam jeden wężyk do wysysania wody, jedną konewkę do nalewania wody, teraz zamienioną na końcówkę do węża bo zrobiłem sobie zawór w piwnicy. Z tego powodu podjąłem decyzję o leczeniu w pozostałych 3 zbiornikach ( nr 1,2,4). Leczenie rozplanowane w okresie 23 IX - 10 X, tym razem bez podawania dodatkowej 0,5 dawki MLP w każdym cyklu.
    Tu zaczyna się problem.
    Samiec z 1. już od pierwszej dawki MLP zrobił się płochliwy (początkowo to zbagatelizowałem z reguły po podmianach wycofywał się na jakiś czas) następnie doszło leżenie na brzuchu na dnie, apatyczny, ale kolorów w sumie nie stracił, brak apetytu, ukrywa się, a jak już pływa to powoli i jakby miał lekkie "problemy z równowagą". Na dzień dzisiejszy pomimo już dwóch dawek MLP dalej się ociera. Dodatkowo dodam, że zbiornik od kiedy pozostał w nim sam samiec zrobił się dość niestabilny, na zmianę są w nim glony albo cyjanobakterie.

    W zbiorniku nr 2 doszło 28 IX do awarii termostatu i zbiornik się wychłodził (utrzymuję w nim temp. 24 st. C)  jak wróciłem ze służby 29 IX, było niecałe 20 st. C. Ryby w nim obecne poukrywały się i przybrały czarnej barwy ile mogły, dorosłe sztuki płochliwe, młodzież mniej i wraz ze wzrostem temperatury wypłynęły z kryjówek (co silniejsze sztuki) i w sumie żerują, trzymają się dna. U dorosłego samca wypatrzyłem białe galaretowate odchody niezbyt długie do 2 cm. Tu także ryby się sporadycznie ocierają mimo 2 dawek MLP.

    W zbiorniku nr 4 samica płochliwa, ukrywa się i brak apetytu. Kolory w normie, ruchy w normie.

Teraz pytanie co zrobić? Dokończyć leczenie MLP czy właśnie je przerwać - co defacto się stało, nie podałem KMNo4 i H2O2 po drugiej dawce MLP. Dla dopełnienia obrazu dodam, że latem podawałem rybom żywy pokarm - głównie dafnię, ale w tym co łowiłem były też larwy jętek, wodzień i inne nieznane mi żyjątka. 

   Jeszcze pytanie organizacyjne. Czy wypisać dla każdego zbiornika szablon tego działu? Przepraszam, że bez zdjęć filmów, ale do tej pory nie miałem na to czasu, postaram się to nadrobić. W zbiornikach utrzymuję 24 st. C, poza 1. gdyż tam świetlówki dogrzewają zbiornik latem do 28 st. C, teraz 26 st. C.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#2
No pasowałoby dla każdego baniaka kilka słów o parametrach. Przywry, przy niskim reżimie sanitarnym, lubią nawracać i przenosić się między różnymi akwariami.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#3
(02-10-2023, 14:58 PM)Ruki napisał(a): No pasowałoby dla każdego baniaka kilka słów o parametrach. Przywry, przy niskim reżimie sanitarnym, lubią nawracać i przenosić się między różnymi akwariami.

Zdawałem sobie sprawę, że pasowałoby. Jednakże ostatnio krucho u mnie z czasem i może stąd te całe kłopoty. W chwili gdy pisałem pierwszy post miałem czas tylko na to, jednak komplet pomiarów dla 3 zbiorników to trochę schodzi.

Szablony z numerami z pierwszego posta.
Jednak tu najpierw słowo komentarza do parametrów. Mam zastrzeżenia do wyników pH i gH (wszystkie testy jakie mam są już kilkuletnie jednakże pozostałe działały zgodnie z instrukcją, są to kropelkowe JBL'ki). PH - mam dwa testy o zakresie 3-10 pH i 6,0-7,6, znając swoje zbiorniki zacząłem od tego drugiego i pokazał się piękny niebieski kolor tylko że poza skalą i tu zdurniałem, archiwalne zapisy mówiły że kranówka ma 7,5 a nie mam nic co by zmieniało tak parametry. Kontrolny pomiar kranówki wykazał 7,4 czyli niby się zgadza. Pomiar testem o szerszym zakresie dał niejednoznaczny wynik, ponieważ skala przechodzi z zieleni w fiolety, a ja otrzymałem blady niebieski. Także albo testy stare, albo coś podbiło pH. 
GH - tutaj instrukcja mówi o zmianie koloru podczas pomiaru z czerwonego na zielony, sęk w tym że próbka nie barwi się na czerwono tylko na blady herbaciany, a zmiana też jest na bladą zieleń. Jednak archwilane pomiary tak kranówki jak zbiornika sugerują, że to co uzyskałem przy takim przebarwieniu jest prawdopodobne.
1. 
Pojemność zbiornika- 200 l
Wymiary zbiornika- 100x40x50 cm
Jak długo zbiornik funkcjonuje- dwa lata
Wyposażenie zbiornika (filtracja itp.)- w chwili obecnej hamburg na 5 cm gąbce 30 ppi napędzany pompą MK-800, podczas leczenia dodatkowo fajka zasilana brzeczykiem
Obsada- 1 szt. G. steindachneri
Parametry wody: 
ph-? na ten moment można przyjąć że ponad 7,6
KH-11 dH
GH-13
NO2- brak testów
NO3- 0,5-1,0 ppm
PO4- 0,05 ppm
Częstotliwość i wielkość podmian wody-oscyluje wokół tygodnia ostatnio zgodnie z harmonogramem leczenia, około 36 l
Jak przyrządzasz wodę do podmian- bezpośrednio podaję kranówkę 
Czym ryby są karmione oraz jak często- aktualnie 3 do 4 razy dziennie, wyłącznie suche, w wakacje był żywy pokarm oraz mrożonki (wodzień i artemia)
Objawy chorej ryby- Podczas podmiany wypatrzyłem charakterystyczną długą białą "kupę" plus to co w 1 poście
Czy ryby były ostatnio leczone-w poście nr 1
Czy do zbiornika doszły ostatnio jakieś nowe ryby- nie

2.
Pojemność zbiornika- 160 l
Wymiary zbiornika- 100x40x40 cm
Jak długo zbiornik funkcjonuje-od lipca tego roku
Wyposażenie zbiornika (filtracja itp.)-hamburg naroży 5 cm gąbki 30 ppi napędzany powietrzem i druga fajka bez gąbki dla cyrkulacji
Obsada-2 szt. 11 i cm G. steindachneri i myślę że zbliżona do 50 liczba narybku w wymiarach 1 - 3 cm
Parametry wody:
ph- sytuacja jak wyżej
KH-11 dH
GH-12 dH
NO2- brak testu
NO3-30 - 60 ppm
PO4- 1,8 ppm może i więcej, ale to już poza skalą
Częstotliwość i wielkość podmian wody-oscyluje wokół tygodnia, ostatnio zgodnie z harmonogramem leczenia, około 36 l
Jak przyrządzasz wodę do podmian-bezpośrednio podaję kranówkę 
Czym ryby są karmione oraz jak często-aktualnie 3 do 4 razy dziennie, wyłącznie suche, w wakacje był żywy pokarm oraz mrożonki (oczlik i artemia)
Objawy chorej ryby- opisane w poście nr 1
Czy ryby były ostatnio leczone-opisane w poście nr 1
Czy do zbiornika doszły ostatnio jakieś nowe ryby- nie

4. Pojemność zbiornika- 72 l 
Wymiary zbiornika- 80x30x30 cm
Jak długo zbiornik funkcjonuje- od lipca tego roku
Wyposażenie zbiornika (filtracja itp.)-hamburg naroży 5 cm gąbki 30 ppi napędzany powietrzem
Obsada- 1 szt. około 12 cm G. steindachneri
Parametry wody:
ph- j.w
KH-10 dH
GH-12 dH
NO2- brak testu
NO3- 1 ppm
Częstotliwość i wielkość podmian wody-oscyluje wokół tygodnia, ostatnio zgodnie z harmonogramem leczenia, około 18 l
Jak przyrządzasz wodę do podmian-bezpośrednio podaję kranówkę 
Czym ryby są karmione oraz jak często-aktualnie 3 do 4 razy dziennie, wyłącznie suche, w wakacje był żywy pokarm oraz mrożonki (wodzień i artemia)
Objawy chorej ryby- opis w poście nr 1
Czy ryby były ostatnio leczone-opis w poście nr 1
Czy do zbiornika doszły ostatnio jakieś nowe ryby-opis w poście nr 1

Posłowie.
Wszystkie ryby mają mniej więcej raz na 3 dni głodówkę gdyż pracuję w systemie 24/48 i nie ma mnie w domu.
Chyba mamy dla zbiornika nr 2 winowajcę podwyższone PO4, nie wiem czy w następstwie śnięcia narybku podczas wychłodzenia zbiornika czy też tego że podawanie KMnO4 w takich dawkach kosi rogatka w każdym akwarium niemiłosiernie. Zastanawiające jest to że tylko w 2. jest podwyższone PO4. Zbiornik nr 2 dostał trochę "gongów": wychłodzenie, azotany i fosforany, a samo leczenie MLP też jest obciążające i zaburza jego funkcjonowanie. Zestaw takich czynników stresogennych mógł być niezłym bodźcem do chorób. Dzisiaj dokonałem podmianki, nawet fatygowałem się po ciepłą wodę z łazienki (udało się ustawić 25 st. C na baterii), i podałem 1,6 ml preparatu PhosOut. Co wywołało obserwowalną poprawę w zachowaniu ryb.

Pierwszy pomiar pH skłonił mnie do wyjęcia wszystkich kamieni z akwarium nr 1, mimo że zbierając je wybierałem te, które według mojej wiedzy były kwarcami, ewentulnie skałami o jego dużej zawartości. Zagadką pozostaje czy przypadkiem MLP nie podnosi PH, albo ten zestaw KMnO4 i H202 (moja wiedza z chemii od czasu szkoły średniej tylko zmalała, ale wiem że oba to utleniacze).

Jutro pozbieram materiału wizualnego, bo coś już się udało uchwycić, a i moze coś więcej sfotografuję/nagram.

Z góry dzięki za pomoc. Cała sytuacja już mnie nauczyła, że posiadanie więcej niz 1 akwarium to już nieco cięższy kawałek akwarystycznego chleba i początkowy czar zakładania akwariów w piwnicy minął.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#4
Długie, białe odchody mogą wskazywać na wiciowce. Ryby przez nie zaatakowane też dyszą, robią się płochliwe. I niestety MLP na wiciowce nie działa- trzeba stosować zupełnie inne preparaty.
W drugim akwarium rybom na pewno bardziej przeszkadzają azotany niż fosfor, zakres który podałeś jest już szkodliwy dla ryb.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#5
(03-10-2023, 09:01 AM)Ruki napisał(a): Długie, białe odchody mogą wskazywać na wiciowce. Ryby przez nie zaatakowane też dyszą, robią się płochliwe. I niestety MLP na wiciowce nie działa- trzeba stosować zupełnie inne preparaty.
W drugim akwarium rybom na pewno bardziej przeszkadzają azotany niż fosfor, zakres który podałeś jest już szkodliwy dla ryb.
Skończyć leczenie MLP i wtedy przeleczyć na wiciowce? Czy teraz to one są problemem i zacząć nowe leczenie?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#6
Udało się zebrać garść zdjęć i filmów oraz co nieco nowych obserwacji. Standardowo zachowana numeracja z pierwszego posta.

1. Ryba się chowa, apatyczna, nie pobiera pokarmu, trzyma się dna, w chwili obecnej obcierania nie obserwuję. Kolory nie wyblaknięte, przynajmniej nie w stopniu rażącym. Brak zmian skórnych. Trochę zapadnięty brzuch. Wypatrzyłem długie białe odchody. Zdjęcie poniżej.
   
   
   
   
Jeszcze film z zachowaniem ryby. Nie nagrałem tego, ale dodałbym ze jak już płynie to tak jakby chwiejnie. 


2. Tutaj dalej widoczna poprawa względem stanu wczorajszego, jednakże głównie u narybku. Żeruje on aktywnie, ubarwienie w normie. ryby dalej się ocierają. Brak osobników ukrywających się. Obserwacja odchodów jest trudna u takich maluchów, jednak chyba jakieś takie ciągnące się zdarzają.
Za to dorosłe dalej pociemniałe, bardzo płochliwe, ukrywają się. U samiczki zaobserwowałem takie charakterystyczne "ziewanie" nie pobierają pokarmu. Odchodów nie zaobserwowałem tak się chowają.
Sztuki dorosłe;
   

młodzież na filmikach:



4. Tu moim zdaniem największa zagadka, ryba płochliwa, trochę zapadnięty brzuch, nie pobiera pokarmu, kolory w normie, brak ubytków skórnych. Odchodów nie zaobserwowałem. Jedno oko zmatowiałe nie wiem czy na skutek urazu czy stanu chorobowego.




3. Ryba na szczęście cały czas zdrowa.

Teraz pytanie. Co z tym fantem zrobić? Czy leczenie przywr można uznać za zakończone i skuteczne? Jednak ocieranie się narybku by temu przeczyło. Czy wobec faktu, że słabo u mnie było do tej pory z reżimem sanitarnym to mam przeleczyć trzy zbiorniki na wiciowce? 

PS.Można liczyć na jakieś wskazówki gdzie szukać zbioru dobrych praktyk sanitarnych?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#7
W pierwszej kolejności zrobiłbym teraz bardzo duże podmiany wody- rzędu 60-70%. Duże odświeżenie wody, pozbycie się metabolitów ryb i rozłożonych leków. Po 2-3 dniach standardowa podmianka 30%. Dlaczego? Przy dużym strzale czystej wody z pierwszej podmianki ryby będą mogły się oczyścić jeśli mają jeszcze jakieś toksyny w sobie.

Po tym rozpocząłbym we wszystkich 3 akwariach leczenie na wiciowce, tu jednak problemem będzie wysokie pH wody. Przy takim odczynie jaki masz i ilości wody musiałbyś kupić z "kilogram"(Wink) metronidazolu. Poszedłbym w stronę jego pochodnych, i to w roztworach czynnych. Ostatnio testowałem Octocil z Manaus-Aquarium, testy były udane, bo po 2 tygodniach u ryb nie było widać żadnych objawów.

Co do dobrych praktyk sanitarnych to nie jestem dobrym przykładem.... Smile @Papja , do tablicy. Wink
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum Angel Angel Angel
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9

pozdrawiam, Łukasz
[-] Post Ruki otrzymał 1 polubień od:
  • Zimna Zośka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#8
A co ja tam wiem 

   

 [Obrazek: rotfl.gif]


Zacząłbym od tych linków:
Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. (cichlidae.pl)
"Fish doctor", czyli kanał na youtube warty do przejrzenia. (cichlidae.pl)
Odkażanie gąbek do filtrów hamburskich. (cichlidae.pl)
Gerald Bassleer - YouTube
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"      Rotfl
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#9
(03-10-2023, 16:54 PM)Ruki napisał(a): W pierwszej kolejności zrobiłbym teraz bardzo duże podmiany wody- rzędu 60-70%. Duże odświeżenie wody, pozbycie się metabolitów ryb i rozłożonych leków. Po 2-3 dniach standardowa podmianka 30%. Dlaczego? Przy dużym strzale czystej wody z pierwszej podmianki ryby będą mogły się oczyścić jeśli mają jeszcze jakieś toksyny w sobie.

Po tym rozpocząłbym we wszystkich 3 akwariach leczenie na wiciowce, tu jednak problemem będzie wysokie pH wody. Przy takim odczynie jaki masz i ilości wody musiałbyś kupić z "kilogram"(Wink) metronidazolu. Poszedłbym w stronę jego pochodnych, i to w roztworach czynnych. Ostatnio testowałem Octocil z Manaus-Aquarium, testy były udane, bo po 2 tygodniach u ryb nie było widać żadnych objawów.

Co do dobrych praktyk sanitarnych to nie jestem dobrym przykładem.... Smile @Papja , do tablicy. Wink
Ten odczyn to jest dla mnie niezła zagadka. Kranówkę według ostatnio robionych testów ma pH 7,4, zapiski w notesie mowią że było 7,5. Akwarium nr 1 na tym podłożu jest od kilku lat z czego z ziemiojadami 2 i takich skoków nie było. Rzecz do weryfikacji po podmiankach

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
#10
(03-10-2023, 16:54 PM)Ruki napisał(a): Ostatnio testowałem Octocil z Manaus-Aquarium, testy były udane, bo po 2 tygodniach u ryb nie było widać żadnych objawów.
Jeszcze takie pytanie czy dobrze zrozumiałem dawkowanie tego preparatu, bo wszędzie króluje maszynowe tłumaczenie z angielskiego, ale oryginalna ulotka w tym języku też jest co najmniej dziwna. Mianowicie dla mnie to leczenie wygląda tak: 1 dzień duża podmianka i podanie 1 ml na 20 l wody leku, a następnie po po 6 dnia znowu duża podmianka. Prawidłowo to zrozumiałem? Czy masz jakieś autorskie zastosowanie tego środka?
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości