03-05-2012, 22:57 PM
11.11.11 r. narodzil sie pomysl BW z SAm, ale jako indianskie BW a nie slowianskie, z torfem, liscmi buku/deby, szyszkami olchy. Miala byc oryginalna ziemia bielicowa i oryginalne liscie, galazki, drewno wszelakie, trawy, owoce itd., woda ro i deszczowka, choc i szansa na oryginal jest
Zdobycie podloza to bylo proste - znajomy geolog, ja tez ziemny kret Ale rosliny, to bylo wyzwanie - kwiciarnie, palmiarnie, wujek stolarz, sklepy z nasionami w kilku krajach, glownie Czechy.
Trwalo to troche, bo musialem zebrac odpowiednia ilosc materialu, sadzenie, pikowanie, cos wypadlo, testy roslin i podloza itd.
Na ta chwile mam troche materialu aby odpalic zbiornik testowy, powiedzmy 25 l.
Wole cierpliwie uzbierac dostateczna ilosc i odpalic docelowy baniak ale testowac rozpad juz moge i mysle, ze w weekend zobaczycie juz to cudo. Bedzie bardzo owocowo/trawiaste bo lisci mam nadal malo a chce sprawdzic inne czesci roslin zdobyte w palmiarniach albo z wlasnej plantacji.
Zdobycie podloza to bylo proste - znajomy geolog, ja tez ziemny kret Ale rosliny, to bylo wyzwanie - kwiciarnie, palmiarnie, wujek stolarz, sklepy z nasionami w kilku krajach, glownie Czechy.
Trwalo to troche, bo musialem zebrac odpowiednia ilosc materialu, sadzenie, pikowanie, cos wypadlo, testy roslin i podloza itd.
Na ta chwile mam troche materialu aby odpalic zbiornik testowy, powiedzmy 25 l.
Wole cierpliwie uzbierac dostateczna ilosc i odpalic docelowy baniak ale testowac rozpad juz moge i mysle, ze w weekend zobaczycie juz to cudo. Bedzie bardzo owocowo/trawiaste bo lisci mam nadal malo a chce sprawdzic inne czesci roslin zdobyte w palmiarniach albo z wlasnej plantacji.