W związku z tym że rośliny ciągle nie chciały rosnąć więc postanowiłem że trzeba wymienić podłoże i wzbogacić je o ziemię torf, kulki gt i trochę gotowego substratu od Tropica bo akurat taki wcześniej już kupiłem.
Chciałem też poprawić kwestię techniczną dlatego został wymieniony filtr na większy którego budowę opisałem w wątku (DIY)Filtr kasetowy.
Została też poprawiona lampa dzięki czemu podzieliłem światło na trzy strefy część prawą, środkową i lewą. W razie gdyby na szybach rosły glony zawsze boki mogę przyciemnić. I tak zmniejszyłem drastycznie oświetlenie z wcześniejszych 40-50% mocy obecnie świecę tylko 20%.
Lampa pobiera 18W i póki co akwarium jest dobrze doświetlone i wszystko rośnie, a jej maksymalna moc to 80W i ok 10.000lm.
Więc do rzeczy ryby zostały przełożone na czas prac wraz z filtrem do kasterki budowlanej to jedyny duży pojemnik jaki miałem.
Odessałem część piachu który był nad substratem żeby ponownie wykorzystać i przenieść jak najwięcej bakterii.
Okazało się że kulki które były powciskane w podłoże (od Blue-line) nawet się nie rozpuściły i kiedy je wyciągałem dalej były twarde, więc resztę sobie dopowiedzcie.
Korzenie poszły do czyszczenia.
Wstępne przymiarki, koncepcje i skończyło się na czymś takim.
Dalej już poszło.
Tak wyglądało dzień po zalaniu. Weszły nowe żabienice, stare anubiasy, lotos też się udało odratować, nowa vallisneria zamiast cyperusa helferi.
Tu już się woda wyklarowała, garbniki zrobiły swoje, korzenie cały czas puszczają kolorek, niestety vallisneria się rozpada ale jest szansa że coś z niej będzie bo puszcza od korzeni a plan był taki żeby fajnie zasłoniła tył.
Nawet jakieś krewetki wrzuciłem z mniejszego zbiornika i dają radę, jeszcze ich pielęgniczki nie zjadły.
Postanowiłem powiększyć obsadę bo jakoś tak trochę łyso na górze a i ten ruch w środku nie za duży. I nie trzeba było długo czekać na realizację. Grupka Pstrążenic i Drobnoustków już pływa na kwarantannie oczywiście od Pawła (mpaw).
Jak baniaczek troszeczkę zarośnie i dorzucę resztę obsady wrzucę fotki.