Liczba postów: 3,393
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
U mnie rosną paragwajskie młode F2, po żółtym samcu F1
. Mają dopiero około pół cm, niestety.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2020
Reputacja:
0
10-06-2020, 08:13 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2020, 08:14 AM przez Ginuha.)
za ile będą na wydaniu?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,393
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Jak dobiją do 1.5cm będą się nadawać do wydania. Czyli z 3 miesiące
.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2020
Reputacja:
0
eeee to akurat. Akwarium chcę wystartować początkiem sierpnia, więc zanim sobie dojrzeje to trochę minie.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2020
Reputacja:
0
Z sierpnia zrobił się październik.... ale akwarium w końcu dojechało. Ze 110x40x40 zrobiło się 120x40x50. Teraz tak się zastanawiam czy taka drobnica jak amandy i pigmeje to to dobry wybór do takiego akwarium, a może to tylko wrażenie.
Tylko jakie ilości przy zwiększonym litrażu?
Planowana obsada to:
- Apistogramma borellii
- Hyphessobrycon amandae
- Corydoras pygmaeus
- Loricaria Parva
Może jednak zdecydować się na jakieś odrobinę większe gatunki?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 46
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
4
Zamiast tych amand weź nanostromus eques lub inne z tej rodziny
1000l -CA
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,153
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
Proponowałbym takie ilości:
Borellki 1+3 albo 3+4
Amand 20-25
Pigmeje 15-20
Parva 4-8
A jeśli jednak będzie pokrywa, to pstrążenice, bądź Nannostomus eques w ilości kilkunastu sztuk.
Zostałbym przy drobnych rybach, ławice prezentują się lepiej przy większej ilości i przestrzeni. Wyobraź sobie 10-12 sztuk Hyphessobrycon anisitsi, a potem stado 20-25 drobniejszych ryb. Baniak optycznie maleje. Jeśli nie zależy Ci na większych rybach ze względu na sam fakt, że jakiś gatunek Ci się podoba, tylko byś szukała na siłę, to lepiej zostać przy tych.
Mogłabyś w sumie pójść we wspomniane na początku Nannacara anomala, ale ich tylko parka, a w toń większe ryby, w stylu prystelek, na dno kiryski już co najmniej wielkości napoensis, czy pand. Obsada ciut większa, ale też nie na tyle masywna, by przytłoczyć baniak. Co o tym myślisz?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
W 120 cm spokojnie 3/4+4/5 borellii. To 240 litrów, amand spokojnie można dać 30-40 sztuk, niech je widać, a takie stado zrobi wrażenie!
Z drugiej strony, odpuściłbym pigmeje, na rzecz habrosusów lub "nanusów", z prozaicznego powodu- pigmeje trzymają się mocno w toni. A lepiej juz dać sporą ławicę amand, kosztem bardziej przydennych kirysków.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2020
Reputacja:
0
(14-10-2020, 12:40 PM)mimo12 napisał(a): Proponowałbym takie ilości:
Borellki 1+3 albo 3+4
Amand 20-25
Pigmeje 15-20
Parva 4-8
A jeśli jednak będzie pokrywa, to pstrążenice, bądź Nannostomus eques w ilości kilkunastu sztuk.
Zostałbym przy drobnych rybach, ławice prezentują się lepiej przy większej ilości i przestrzeni. Wyobraź sobie 10-12 sztuk Hyphessobrycon anisitsi, a potem stado 20-25 drobniejszych ryb. Baniak optycznie maleje. Jeśli nie zależy Ci na większych rybach ze względu na sam fakt, że jakiś gatunek Ci się podoba, tylko byś szukała na siłę, to lepiej zostać przy tych.
Mogłabyś w sumie pójść we wspomniane na początku Nannacara anomala, ale ich tylko parka, a w toń większe ryby, w stylu prystelek, na dno kiryski już co najmniej wielkości napoensis, czy pand. Obsada ciut większa, ale też nie na tyle masywna, by przytłoczyć baniak. Co o tym myślisz?
No właśnie nie mam żadnego "typu" większej ryby który by mi się podobał. Raczej lubię duże ławice mniejszych. Amandy są dla mnie super, bo siedzą po cichutku, wszystkie razem w jednym miejscu, robiąc młyn tylko przy karmieniu.
Rozważałam też dwie ławice w toń: Amandy i nannostomus beckfordi, ale zastanawiam się czy nie porozwala to ławic.
Mam wątpliwości właśnie co do pigmejów bo są zbyt płochliwe i ciągle gdzieś pojedynczo nerwowo pływają, w ogóle nie trzymają się w ławicy.
Myślałam właśnie o wybraniu habrosusów. Zdają się być ciekawsze i takie bardziej kiryskowe.
Wracając do pigmejów, to ostatnio nawet powiększyłam im ławicę, co generalnie nie ośmieliło ich ani odrobinę. Ale przynosząc do domu pigmeje przyniosłam jeszcze jednego kiryska i za cholerę nikt nie był w stanie mi powiedzieć cóż to jest za kirysek. Teraz patrzę na zdjęcia a to jest nanus. Co mnie bardzo cieszy bo zdaje się być ciekawą rybą. Więc rzeczywiście może warto rozważyć nanusy.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,751
Liczba wątków: 46
Dołączył: Jun 2015
Reputacja:
4
Większą ryba to wg Ciebie jako ma mieć rozmiar ? I przy amandach raczej nie widzę nic większego
A co 2 lawica w 120 cm nie widzę tego za krótki zbiornik
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
1000l -CA
Podziękowania złożone przez: