Które z pielęgniczek? - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Ogólnie o pielęgnicach (https://cichlidae.pl/forum-31.html) +--- Wątek: Które z pielęgniczek? (/thread-10783.html) |
Które z pielęgniczek? - Ginuha - 03-06-2020 Zdaję sobie sprawę, że tego typu pytania działają ludziom na nerwy, ale mój mózg nie przejmuje już informacji. Temat wałkuję od roku, jestem już chodząca encyklopedią, a dalej zdecydować nie potrafię. ...ach te baby... Akwarium ma być nieduże 110x40x40, bez żadnych super fancy roślin (nie lubię jak jest kolorowo, ma być tajemniczo), ewentualnie jakieś Anubiasy, żabienice i coś pływającego. Z aktualnego akwarium będą się przeprowadzać: - Hyphessobrycon amandae - Corydoras pygmaeus - Macrotocinclus affinis (ewentualnie) - no i mam jednego uchodźcę z Azji - Pseudomugil furcatus kranówka (pH 7, gh 5,5), mogę się poświęcić i mieszać z wodą destylowaną No i teraz pytanie. Które pięlęgniczki?? - Apistogramma borellii - Apistogramma cacatuoides - Mikrogeophagus Altispinosus - Nannacara anomala Potrzebuję coś co skutecznie zapanuje nad populacją krewetek :/ RE: Które z pielęgniczek? - Papja - 03-06-2020 Jakie masz kH w tej wodzie? Generalnie akarki spokojnie bez dodatkowej zabawy z wodą się tutaj odnajdą. Możesz wpuścić parę każdej Nannacara czy Laetacara. Mam F1 Laetacara araguaiae, jakby Ci przypadły do gustu . Dla apisto warto by zbić gH do 3 chociaż, wtedy te łatwiejsze gatunki- macmasteri, kakadu czy borelli spokojnie by sie tutaj nadawały. W przypadku borelli mogłabyś wpuścić nawet przykładowo 3 samce i z 4 samice . PS. Furcatus to uchodźca z Nowej Gwinei RE: Które z pielęgniczek? - Ginuha - 03-06-2020 (03-06-2020, 12:33 PM)Papja napisał(a): PS. Furcatus to uchodźca z Nowej Gwineiz grubsza w tym samym kierunku, narazie chłopak jest sam, ale mam do niego jakiś sentyment i wolała bym dokupić mu towarzystwa zamiast go oddać. Drobna poprawka, parametry przed rozpoczęciem nawożenia roślin: pH - 7,4 kH 4 gH - 8,4 Myślisz, że dla Borelli też trzeba by było obniżać GH? W sumie zależy mi tylko na tym, żeby pasowały mniej więcej wielkością do reszty obsady. No i oczywiście, żeby dało się je kupić bez jakiś kosmicznych kombinacji RE: Które z pielęgniczek? - mimo12 - 03-06-2020 Nannacara anomala bym się bał wpuszczać do Amand. Skubańce są w stanie upolować drobno zbudowane ryby wielkości połowy swojej długości. Borelli, cacatuoides powinny się odnaleźć w baniaku. Dla lepszych rezultatów w hodowli warto byłoby trochę zmiękczyć wodę, wpuścić trochę garbników i kwasów humusowych. Tak jak Papja pisze, Borelli nawet w większym układzie, jak zagracisz zbiornik. Jak wolisz jednak akwaria z większymi przestrzeniami, to zostałbym przy jednym haremie. RE: Które z pielęgniczek? - Ginuha - 03-06-2020 Ok, czyli załóżmy, że zrobimy akwa pod rzeczone Borelli. Czy taką grupę 4 samic i 3 samców, jest łatwo dobrać? Czy w dobrą stronę zmierzam myśląc, że najlepiej kupić każdego osobnika od innego hodowcy i stopniowo powiększać grupę? Czy może jednak najlepszy efekt będzie wpuszczając wszystkie "na raz"? Zestawienie ilościowe: - 7 Borelli - 20 Amand - 10 furcatusów - 10 pigmejów poniosło mnie? RE: Które z pielęgniczek? - mimo12 - 03-06-2020 Najlepiej wszystkie na raz. Jeśli zamierzasz rozmnażać, odchowywać młode, to warto kupić od jednej osoby samce, a od drugiej samice. Przy czym jednej odmiany. Będzie ok. Zastanawiam się tylko, czy furcatus nie zdominują toni. Poza tym trochę ich szkoda, bo to mimo wszystko ryby wód twardych i zasadowych, co się z deka rozmija z resztą obsady. RE: Które z pielęgniczek? - Ginuha - 03-06-2020 (03-06-2020, 17:28 PM)mimo12 napisał(a): Będzie ok. Zastanawiam się tylko, czy furcatus nie zdominują toni. Poza tym trochę ich szkoda, bo to mimo wszystko ryby wód twardych i zasadowych, co się z deka rozmija z resztą obsady. Racja, bez sensu się upierać, na co je zmienić? Zakładając, że nie chcę ryb, które będą zapieprzać tam i z powrotem po akwarium. Nanostomus któryś? Rodostomusy? RE: Które z pielęgniczek? - mimo12 - 03-06-2020 Furcatusy w grupie właśnie są dosyć aktywne. Rodostomus też są stosunkowo aktywne. Jeśli zejdziesz z pH, to fajną opcją byłyby Nannostomus eques, zajmujące stanowisko przy powierzchni. A takto bym nie szalał w toni. Jeden gatunek w takim akwarium wystarczy przy 20 sztukach. Jak chcesz jakiś gatunek w inną strefę, to polecam Loricaria parva, grupka kilku sztuk będzie ok. RE: Które z pielęgniczek? - Ginuha - 03-06-2020 Wchodzą w grę w ogóle ryby na stanowisko przy powierzchni jeżeli ma nie być pokrywy? Mogę w ogóle sobie darować drugą ławicę i zostawić same Amandy w dużej ilości. czy Parva nie wymaga niższej temperatury niż reszta obsady? Loricaria red lizard chyba toleruje większą, tylko czy nie są za duże... RE: Które z pielęgniczek? - mimo12 - 04-06-2020 Bez pokrywy raczej bym nie ryzykował. Generalnie i tak spodziewaj się, że może pojawić się kiedyś jakiś suszek, nawet z Apisto. Właśnie wpasowuje się idealnie. Poza furcatusem, który wymaga 24° w górę. Reszta będzie miała bardzo dobrze, łącznie z Rineloricaria parva, w zakresie 22-24°. Optymalnie 23-24°. Natomiast L010A wymaga 24-29°, więc nie do końca pasuje do tej obsady. Bez R. parva zakres to 22-26° dla takiego zestawu, ale nie dawałbym wysoko ze względu na Borelli, które można spotkać również w zimnych wodach, jak na standardy akwariowe (w niektórych lokalizacjach populacje znoszą spadki do 12°C), więc te Apisto spokojnie bez grzałki. Natomiast ze względu na resztę obsady, to trzymałbym te 22° co najmniej. Jeśli chodzi o sumowate, polecam encyklopedię planetcatfish, prostuje wiele błędów, które są powielane przez inne strony w stylu encyklopedycznym, czy w wyszukiwarce Google. Przykładowo z problemów ze zbrojkami: pod każdą z nazw w zdjęciach Google: parva, eingemanni, filamentosa wyszuka Ci różne gatunki, a nie tylko ten, w który celujesz, bo są często sprzedawane pod błędnymi nazwami, a potem wrzucane do sieci fotki mają błędny opis. |