30-12-2019, 23:23 PM
Ostatnia aktualizacja była niespełna rok temu w drugiej tymczasowej odsłonie na tymczasowym mieszkaniu jako jedyne akwarium które nam pozostało. Teraz na nowym mieszkaniu zaczynamy odbudowywać się akwarystycznie. Tym razem 96-stke urządziliśmy razem, na spokojnie. Do niedawna samiec pozostawał nadal w baniaku sam, ostatnio doszła samiczka. Traktowałem wpuszczenie maleńkiej samiczki jako dziki eksperyment ze znikomą szansą powodzenia. O dziwo jednak po paru dniach ganiania samiczki sytuacja się uspokoiła. Idealnie nie jest ale większość czasu jest spokój, zdarza się rybom pływać razem i spodziewam się że niebawem uda się doczekać tarła.
Tak poza tym to ten baniak z założenia miał być zbiornikiem tymczasowym, bo jak to 80x30 dla Hemichromis. To maleńka powierznia dna jeszcze mniejsza niż w standardowej 112. Teraz jednak uważam że 80x30 jest dla pary H. cf. lifalili 'Moanda' wystarczające na zbiornik docelowy (a to czyni z nich jeszcze fajniejszą "afrykańską pielęgniczkę").
Tak poza tym to ten baniak z założenia miał być zbiornikiem tymczasowym, bo jak to 80x30 dla Hemichromis. To maleńka powierznia dna jeszcze mniejsza niż w standardowej 112. Teraz jednak uważam że 80x30 jest dla pary H. cf. lifalili 'Moanda' wystarczające na zbiornik docelowy (a to czyni z nich jeszcze fajniejszą "afrykańską pielęgniczkę").