11-02-2017, 01:14 AM
Temat nadal tyczy się bezpłodnych ryb, choć chyba nie o to chodziło Piotrkowi. Nie ma sensu tu pisać jak to osiągnąć. Różne "fermy" stosują różne sposoby. Kiedyś Azjaci naświetlali ale drogie i mało skuteczne, hormony + temperatura = same samce (prętniki) nie wiem czy w innych labiryntach też to działa, jest kilka sposobów na uzyskanie bezpłodności potomstwa. Wszystko zależy od "ekonomii" tania ryba i duże mioty, można zastosować tanią metodę (duże straty) droga ryba bardziej wyrafinowane sposoby i droższe. Kup sobie np. molinezję żaglopłetwą bezpośrednia z importu i daj się jej wykocić kilka razy zobaczysz mega potworki. Jak już dojdzie do siebie rodzi normalne młode. Niestety cel osiągneli Azjaci (jaki hodowca będzie czekał tyle czasu aby uzyskać 1-2 mioty zdrowych ryb?). Kancerogenne działanie zieleni malachitowej jest znane i to ono odpowiada za sterylizację samic. Jak masz dostęp do starych zeszytów "Akwarium" to poszukaj artykułów dr. lek. med. vet Leona Nejmarka z AR Wrocław