15-11-2011, 19:17 PM
O tym też wiem Podczas tamtej powodzi bardzo dużo czytałam o tym osiedlu, zresztą do tej pory jestem w miarę na bieżąco z informacjami na jego temat, mimo iż nie mieszkam tam już 1,5 roku. Ogólnie od tamtego czasu wyrobiłam sobie mocne zdanie na temat głupoty niektórych ludzi i już nie robią na mnie wrażenia niektóre obrazki zalanych domów na terenach zalewanych notorycznie.
Wracając do Twojego tematu. To co zrobili z tą rzeką to w sumie takie typowo polskie metody. Zrobić byle jak i byle co ale ważne, żeby kasy nie zabrali. Bardzo się cieszę, że są tacy ludzie jak Wy, którzy potrafią bronić kawałka natury ale nie są takimi fanatykami, dla których robaczek ważniejszy od ludzi Fajnie, że potraficie coś dobrego zaproponować i dążyć do kompromisu. Taka postawa i takie działanie powinno być wzorem do naśladowania a nie działania typowych eko-oszołomów. Myślę, że również przez działania takich fanatyków, ludzie nie chcą dbać i chronić przyrody. Przecież jak się ogląda działania Greenpeace, to czasem krew zalewa i potem lepiej zrobić coś szybko i zaszkodzić naturze, niż starać się o kompromis z oszołomami, którzy i tak każdą propozycję odrzucą ;/
Wracając do Twojego tematu. To co zrobili z tą rzeką to w sumie takie typowo polskie metody. Zrobić byle jak i byle co ale ważne, żeby kasy nie zabrali. Bardzo się cieszę, że są tacy ludzie jak Wy, którzy potrafią bronić kawałka natury ale nie są takimi fanatykami, dla których robaczek ważniejszy od ludzi Fajnie, że potraficie coś dobrego zaproponować i dążyć do kompromisu. Taka postawa i takie działanie powinno być wzorem do naśladowania a nie działania typowych eko-oszołomów. Myślę, że również przez działania takich fanatyków, ludzie nie chcą dbać i chronić przyrody. Przecież jak się ogląda działania Greenpeace, to czasem krew zalewa i potem lepiej zrobić coś szybko i zaszkodzić naturze, niż starać się o kompromis z oszołomami, którzy i tak każdą propozycję odrzucą ;/